W obwodzie briańskim, który graniczy z Ukrainą, pali się skład ropy naftowej Przyjaźń. Poinformowało o tym Ministerstwo ds. Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej, które w komunikacie nie podało większych szczegółów, dotyczących m.in. danych ofiar i przyczyn pożaru.
Później rosyjskie media podały informacje i doniosły o kolejnym pożarze na obrzeżach Briańska, który miał miejsce w innej części składu ropy naftowej Przyjaźń. Według niektórych informacji jednak może chodzic o skład amunicji. Pojawiają się też nieoficjalne informacje, że doszło do zerwania (nie wiadomo czy w winiku awarii czy sabotażu) linii kolejowej w pobliżu, po której jeździły pociągi wojskowe.
Transnieft-Przyjaźń jest spółką zależną Transnieftu. Przedsiębiorstwo eksploatuje rurociąg, którym ropa dostarczana jest z Rosji do Europy.
Przypomnijmy, że 1 kwietnia w obwodzie innego przygranicznego rejonu lokalne władze obwiniły Ukrainę o ostrzał składu ropy na terenie Biełgorodu.
DJK, pravda.com.ua/news/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!