W tymczasowo okupowanych Ałeszkach w obwodzie chersońskim rozpoczęły się pogrzeby okolicznych mieszkańców, którzy zginęli w wyniku wysadzenia przez Rosjan zapory w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce. Poinformował o tym deputowany Chersońskiej Rady Obwodowej Serhij Chłan w rozmowie na antenie kanału telewizyjnego Espresso.
Jak zauważył, w wyniku rosyjskiego ataku terrorystycznego pod wodą znalazły się nie tylko Ałeszki, ale także okupowana Hołaja Pristan w obwodzie chersońskim. Wiele osób nie wiedziało, jak krytyczna jest sytuacja.
„W okupowanej części lewobrzeża Dniepru sytuacja jest krytyczna i katastrofalna. W wyniku eksplozji tamy Kachowskiej Elektrowni Wodnej, do której doszło o godzinie 5 rano, okupowane Ałeszki i Hołaja Pristan znalazły się pod wodą. Rano ludzie wychodzili ze swoich domów i woda sięgała już powyżej pasa. Wiele osób w tych osadach nie miało informacji, ponieważ okupanci zablokowali tę informację. Osoby, które pozostały w swoich domach, znalazły się w pułapce wodnej” – wyjaśnił.
Przewiduje, że liczba ofiar w okupowanej części lewego brzegu obwodu chersońskiego będzie katastrofalna. Deputowany przypomniał, że Rosjanie uniemożliwili ewakuację i ostrzelali łodzie z ludnością cywilną.
„Dzisiaj odnotowano dużą liczbę ofiar w okupowanym obwodzie chersońskim. Poinformowano, że w Ałeszkach zaplanowano już 67 pogrzebów zmarłych mieszkańców. Zwłoki zostały już zidentyfikowane i od dzisiaj rozpoczyna się grzebanie ludzi. Uważam, że liczba zabitych na lewym brzegu okupowanego obwodu chersońskiego będzie katastrofalna. To wszystko wynika z faktu, że okupanci zablokowali ewakuację ludzi i nie pozwolili na ewakuację ludzi strzelając do łodzi, które płynęły w kierunku Chersonia” – podsumował.
Przypomnijmy, 6 czerwca br. Rosjanie wysadzili w powietrze zaporę w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, którą zaminowali ubiegłej jesieni. W wyniku niekontrolowanego wypływu wody ze Zbiornika Kachowskiego zalanych zostały dziesiątki miejscowości.
Centrum Narodowego Ruchu Oporu Ukrainy poinformowało, że w okupowanych Ałeszkach mogło utonąć ponad 500 Ukraińców. Stało się tak, ponieważ Rosjanie odmówili ewakuacji osób, które nie miały rosyjskiego paszportu. Nikt nie zna prawdziwej liczby osób, które zginęły w wyniku zniszczenia zapory wodnej w Nowej Kachowce.
Według oficjalnych danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 17 osób: 13 osób utonęło, 4 zmarło w wyniku rosyjskiego ostrzału podczas ewakuacji, 31 osób uznaje się za zaginionych.
Opr. TB, espreso.tv
1 komentarz
PI Grembovitz
20 czerwca 2023 o 11:16Dla tej Rosji – tych Rosjan – kurdupla tow. Putina z KGB:
KK
+
KS
Unforgiven
Śmierć i trwoga.
Desowietyzacja
Dekomunizacja
Delewicyzacja