Jak pisaliśmy wczoraj, w Stoczni Północnej w Sankt Petersburgu doszło do wielkiego pożaru. W płomieniach stanęła budowana tam na zamówienie rosyjskiego Ministerstwa Obrony korweta. Pożar udało się ugasić po paru godzinach.
Chodzi o korwetę „Prowornyj” typu Griemiaszczyj. Jak podsumowuje specjalistyczny portal Defence24.pl, okręt budowany był w technologii strealth i był już w dużej części wyspozażony w systemy bojowe przed stoczniowymi próbami morskimi. To dwa czynniki spowodowały, że pożar był bardzo gwałtowny.
Jednostka w przyszłym roku miała trafić do rosyjskiej Floty Pacyficznej.
Cała, szczgółowa analiza skutków pożaru tutaj.
Oprac. MaH, defence24.pl
fot. ru.nordsy.spb.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!