Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow wyrzucił szefa milicji drogowej GAI Aleksandra Jerszowa po tym jak Radio Swoboda, które wczoraj cytowaliśmy, ujawniło, że jest on oszustem podatkowym, a jego rodzina pławi się w luksusie.
Z litości dla delikwenta zastosowano jednak tradycyjną metodę – Jerszowowi pozwolono samemu podać się do dymisji, a szef MSW ją przyjął.
„Właśnie wyszedł z mojego gabinetu p.o. naczelnika GAI Ukrainy Aleksander Jerszow. Złożył mi raport o dymisji, który przyjąłem. W związku z informacjami, które pojawiły się w mediach, poleciłem wszczęcie wewnętrznego śledztwa” – napisał na Facebooku szef MSW.
O przekrętach majątkowych i luksusowym życiu szefa ukraińskiej milicji pisaliśmy wczoraj w tekście Bieda na Ukrainie? Jaka bieda? Zobacz jak żyje rodzina szefa „drogówki (FOTO)”.
Dziennikarze ujawnili m.in., że w zeznaniu majątkowym ukrył on fakt posiadania wielkiej willi i czterech luksusowych samochodów, a jego córki „zaliczają” jeden po drugim luksusowe światowe kurorty mieszkając w 5-gwiazdkowych hotelach.
Po dymisji Aleksandra Jerszowa musimy, niestety, ze wstydem wycofać się z naszej wczorajszej tezy, że Ukraina coraz szybciej podąża drogą „polskiej transformacji”. W naszym kraju nikt by przecież nie zwolnił wysokiej rangi urzędnika za kłamstwo i przekręty już na drugi dzień po publikacji na ten temat.
Mainstreamowe media i politycy partii rządzącej znaleźliby tysiąc argumentów, że powinien on pozostać na stanowisku. No chyba, że znacie Państwo przypadki takich natychmiastowych dymisji na przestrzeni ostatnich lat? Ale może u nas po prostu nie ma przekrętów…
Żeby jednak nie popaść a nadmierny zachwyt nad antykorupcyjną determinacją władz ukraińskich warto zauważyć, że nie byłoby problemu, gdyby ten sam minister Awakow, który teraz wyrzuca skorumpowanego szefa milicji drogowej, miesiąc wcześniej nie powołał go na to stanowisko w sytuacji kiedy od dawna było wiadomo, że Jerszow jest po prostu złodziejem.
Kresy24.pl
2 komentarzy
rene
20 maja 2015 o 16:29Ale żołnierze dalej na poligonie pod Lwowem w klapkach biegają ! Ot życie .
strażnik
28 maja 2015 o 21:39Ukr. drogówka nazywa się DAI[łapówkę], a nie GAI, autentycznie