9 lutego na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie zostanie odsłonięty pomnik poświęcony pamięci ofiar nacjonalizmu ukraińskiego w latach 1939-1947. Okazałe obeliski upamiętniające Polaków pomordowanych na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich to wciąż wyjątki, informuje naszdziennik.pl.
Gdy w sierpniu 2018 roku wbito pierwszy szpadel pod budowę upamiętnienia, dyrektor Oddziału IPN w Szczecinie Paweł Skubisz mówił, że „pomnik ma przypominać o ukraińskim ludobójstwie dokonanym na Kresach Wschodnich na obywatelach polskich. Zbrodni popełnionej przez Ukraińców w sposób zorganizowany i niezwykle okrutny na najbliższych sąsiadach – Polakach. Zbrodni, w której zabijano bez wyjątku dorosłych i dzieci, niezależnie od płci, według kryterium narodowościowego”. Zaznaczył, że ofiar OUN-UPA do dziś na Ukrainie „nie pochowano w godny sposób, zgodnie z chrześcijańską tradycją”.
Jerzy Mużyło, prezes Stowarzyszenia Kresy Wschodnie – Dziedzictwo i Pamięć powiedział „Naszemu Dziennikowi”, że przez dziesiątki lat w Szczecinie nie udało się środowiskom kresowym postawienie upamiętnienia męczeńskiej śmierci członków ich rodzin.
„Ideę budowy pomnika stworzyło środowisko szczecińskie 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w roku 1979. Musieliśmy czekać do roku 2014, kiedy to powstało nasze Stowarzyszenie, nadając niezbędnego dynamizmu realizacji tej idei, nad którą Stowarzyszenie nieustannie pracowało i procedowało” – wskazuje Mużyło.
Jak wyjaśnia, porozumienie podpisane z Instytutem Pamięci Narodowej w grudniu 2017 r. pozwoliło zrealizować ten projekt. – Cieszymy się, że Szczecin dołączy do polskich miast, gdzie takie upamiętnienia stoją od wielu lat – zaznacza nasz rozmówca.
– Pomnik ma przypominać o ukraińskim ludobójstwie dokonanym na Kresach Wschodnich na obywatelach narodowości polskiej. O zbrodni popełnionej przez ukraińskich nacjonalistów w sposób zorganizowany i niezwykle okrutny na najbliższych sąsiadach – Polakach. Zbrodni, w której zabijano bez wyjątku dorosłych i dzieci, niezależnie od płci, według kryterium narodowościowego – podkreśla dr Paweł Skubisz, dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
– Ofiar OUN-UPA do dziś na Ukrainie nie pochowano w godny sposób, zgodnie z chrześcijańską tradycją. Dlatego ten pomnik ma być symbolicznym grobem, a także miejscem spotkań osób, które straciły swoich krewnych zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów – wyjaśnia w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Kresy24.pl za naszdziennik.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!