Flagowe rosyjskie linie lotnicze Aerofłot 24 lutego 2022 roku, w pierwszym dniu wojny, odebrały od europejskiego producenta nowego pasażerskiego Airbusa A350-900. Samolot wykonał kilka lotów i został „uziemiony” z braku odpowiedniego oprogramowania komputerowego. Teraz ponownie wrócił do służby…
Airbus A350 to średniej wielkości, szerokokadłubowy samolot pasażerski dalekiego zasięgu, produkowany we współpracy przez Niemcy, Francję, Wielką Brytanię i Hiszpanię. A350 powstał jako następca modelu A340 oraz odpowiedź na konkurencyjne amerykańskie samoloty pasażerskie Boeing 777.
W związku z sankcjami gospodarczymi nałożonymi przez Unię Europejską na Federację Rosyjską Airbus przestał udzielać rosyjskim liniom lotniczym wsparcia technicznego dla swoich samolotów, serwisować je i dostarczać części zamiennych, zamykając jednocześnie dostęp do internetowego portalu z dokumentacją techniczną. W rezultacie Aerofłot nie był w stanie aktualizować oprogramowania swojego Airbusa A350-900 i po kilku dniach użytkowania nie mógł nim dalej latać. Aż do teraz…
Od 24 lutego do 7 marca 2022 roku rosyjski Airbus wykonał tylko dziesięć lotów i kolejnych 14 miesięcy spędził w hangarze. Europejski regulator lotnictwa – Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wymaga bowiem aktualizacji oprogramowania głównych komputerów sterowania lotem w celu wyeliminowania potencjalnych niebezpieczeństw utraty kontroli nad samolotem.
Jednak omijając nałożone sankcje Aerofłotowi udało się zaktualizować oprogramowanie swojego Airbusa A350-900 i przywrócić go do eksploatacji pod koniec maja br., a więc dostosować do dyrektyw EASA.
Według serwisu Aviatorshchina pewna „linia lotnicza z zaprzyjaźnionego z Rosją kraju” nieoficjalnie udostępniła Aerofłotowi aktualizację oprogramowania oraz najnowszy biuletyn serwisowy Airbusa.
Tylko w ostatnich pięciu dniach samolot wykonał już siedem długich rejsów — był widziany na krajowych trasach z Moskwy do Władywostoku i Chabarowska oraz w stolicy Kirgistanu — Biszkeku.
RES na podst. Telegram, Flightradar24
1 komentarz
Paweł Kopeć
5 czerwca 2023 o 16:13Ech ta stara, odwzajemniona i ślepa miłość, wierność i ufność Zachodu, Europy oraz UE do: komuny, ZSRR, socyalizmu, czerwonych i lewicy…
„Alte Liebe rostet nicht”