Według gazety „The Times” otruty w Salisbury były rosyjski szpieg Siergiej Skripal latem zeszłego roku był przez kilka dni w Gdańsku i prawdopodobnie nie była to jego jedyna wizyta w naszym kraju. Reporterzy twierdzą, że krótko przed zamachem rozmawiał też ze swoim byłym brytyjskim oficerem prowadzącym m.in. o działalności biznesowej w Polsce.
Gazeta nie uzyskała informacji, czego miałyby dotyczyć te interesy, ale wiadomo, że Skripal w swojej działalności biznesowej zajmował się m.in. importem wina z Hiszpanii.
Informacje, które podaje „The Times” o ostatnich dniach przed zamachem pochodzą od rozmów ze świadkami. Z artykułu wynika, że słyszeli strzępki rozmów Skripala i jego byłego oficera prowadzącego. Mężczyźni spotykali się m.in. w restauracji w centrum handlowym, gdzie doszło do zamachu.
Oprócz biznesu w ostatnich latach Skripal również, o czym pisaliśmy wcześniej, zajmował się doradzaniem brytyjskim służbom specjalnym i armii oraz prowadził wykłady w szkołach wojska i służb specjalnych.
Skripal był podobno także stałym klientem polskiego sklepu w Salisbury i często rozmawiał z pracującą tam Polką i opowiadał o swoich wizytach w Polsce. To od niej prawdopodobnie brytyjskie media dowiedziały się, że były rosyjski szpieg był w zeszłym roku w Gdańsku.
„The Times” podaje także m.in., że Skripal został zwerbowany w 1995 roku pracując w Hiszpanii. Z tekstu wynika, że już wówczas jego oficer prowadzący pracował pod przykrywką biznesmena.
Więcej na ten temat tutaj i tutaj.
O zamachu na Skripala czytaj między innymi tutaj.
Oprac. MaH, Niezalezna.pl, TheTimes.co.uk
fot. Gdańska Organizacja Turystyczna, gdansk.pl
2 komentarzy
i-95
11 marca 2018 o 12:26,, ta pani Polka powinna miec ochrone bo za duzo wie, kacapy moga ja otruc tez , gdzie jest 007 ? nie ochronil ruskiego chpiona , aw c’mon angole ,
Eugeniusz Jarzabek
11 marca 2018 o 19:24Trojmiasto jest nawalone agentami rosji.przyjezdzaja na zakupy czesto z todzinami