W Centrum Prasowym Foksal w Warszawie odbyła się w czwartek konferencja prasowa w sprawie procesu sądowego białoruskiego biznesmena i działacza opozycji Andreja Żukauca. Sprawa ciągnie się już 13 lat, a na jej wyjaśnienie z kieszeni polskiego podatnika wydano już 3 mln.
W konferencji udział wzięli między innymi: Marek Bućko z Fundacji Wolność i Demokracja, Maciej Lisowski z fundacji Lex Nostra i posłanka Małgorzata Gosiewka. Maciej Lisowski z fundacji Lex Nostra i sam zainteresowany, przypomnieli liczne przypadki naruszeń podczas procesu: fałszowanie dokumentów przez tłumaczy przysięgłych, odsuwanie od sprawy niewygodnych prawników, wycieczki białostockiego sędziego Szczęsnego Szymańskiego taksówką na Białoruś. Jak podkreślił Andrej Łukawiec, działająca obecnie Umowa o pomocy prawnej z 1991 r. powinna zostać ponownie przeanalizowana i zmieniona tak, by nie mogła być wykorzystana przeciwko osobom niewygodnym dla reżimu Łukaszenki. Uczestnicy konferencji wskazywali na niezwykłą jak na polskie warunki determinację, żeby skazać Białorusina. Sąd wydał na to już 3 mln. zł z kieszeni polskiego podatnika.Posłanka podkreśliła, że jest jej wstyd za to, jak państwo polskie traktuje białoruskich opozycjonistów:
– Jest to niestety argument, który dajemy Łukaszence. Teraz on może powiedzieć społeczeństwu, opozycji: „zobaczcie, jak was traktuje ta wasza Polska”. Ma w tym momencie argument, żeby pogrozić ludziom narażającym własne życie, walczącym o własne państwo, o demokrację na Białorusi. A tych argumentów dostarcza państwo polskie. Jest mi wstyd.
Sprawa sądowa nad byłym działaczem „Młodego Frontu” ciągnie się od 13 lat. W kwietniu ubiegłego roku został on skazany na 3 lata więzienia. Taki wyrok białostockiego sądu wywołał falę oburzenia w polskim społeczeństwie, a sam Żukawiec złożył apelację, zaskarżając wyrok w całości i ma nadzieję na uniewinnienie:
– Jeżeli nie wygramy procesu apelacyjnego, to pójdziemy do Sądu Najwyższego i tam wygramy.
30 stycznia o godzinie 9:00 przed Sądem Okręgowym w Białymstoku odbędzie się rozprawa apelacyjna.
Kersy24.pl/bielsat.eu/racyja.com
1 komentarz
Joanna Pachwicewicz
13 czerwca 2021 o 01:35A mi jest wstyd ze sad polski ma czas i środki na takie akcje …latami! Gdy tymczasem z ustawy wylansowanej jako sukces przez Ministerstwo Sprawiedliwosci, handluje polskimi dziecmi z UK oddając je z mety pod decyzje obcych sadow !