„Polska uznaje, że Tadeusz Kościuszko jest bohaterem zarówno Polski jak i Litwy, Białorusi i Stanów Zjednoczonych, uniwersalnym bohaterem ludzkości, a nie wyłącznie „synem Białorusi” lub „polskim Generałem”, – brzmi odpowiedź polskiego MSZ cytowana przez portal svaboda.org.
Białoruska sekcja Radia Svaboda wystosowało do polskiego MSZ list z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie pomnika Tadeusza Kościuszki, który z inicjatywy Stowarzyszenia Białorusinów Szwajcarii zostanie odsłonięty w Solurze, szwajcarskim mieście, w którym ostatnie dwa lata życia spędził nasz bohater, tam też zmarł. O sporze wokół pomnika pisaliśmy tu.
W liście do Radia Svaboda Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyjaśnia, że od samego początku bardzo pozytywnie oceniło ideę wspólnego pomnika Tadeusza Kościuszki, jako uhonorowanie bohatera Polski, Białorusi, Litwy i wielu narodów.
MSZ uważa, że pomnik Kościuszki był wielką szansą dla wspólnej inicjatywy polsko-białoruskiej, a ambasada RP w Bernie prowadziła negocjacje z inicjatorami projektu – Stowarzyszeniem Białorusinów Szwajcarii.
W odpowiedzi czytamy, że „Propozycja strony polskiej polegała na umieszczeniu na pomniku tabliczki z imieniem i nazwiskiem Tadeusza Kościuszki. Strona białoruska zaś, zaproponowała tabliczkę z napisem: „Tadeusz Kościuszko – syn Białorusi”, – czytamy.
Resort dyplomacji tłumaczy, że w związku z tym, że w propozycji Białorusinów nie pojawiła się jakakolwiek wzmianka o związkach Tadeusza Kościuszki z Polską, dla strony polskiej było to nie do zaakceptowania.
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Bernie poinformowała, że proponowana wspólne odsłonięcie pomnika przez dyplomatów z Polski, Białorusi i Litwy.
„Strona białoruska nagle wycofała się jednak z rozmów bez podania przyczyn, a Ambasada RP w Bernie została powiadomiona, że strona białoruska zamierza samodzielnie przeprowadzić wyżej wspomnianą uroczystość, nad czym bardzo ubolewamy” – napisano w piśmie polskiego MSZ.
Tymczasem 15 października Ambasada RP w Bernie zaprasza serdecznie wszystkich Polaków i przyjaciół Polski do Solury, gdzie w niedzielę, 15 października, obchodzone będzie 200-lecie śmierci Tadeusza Kościuszki. Głównym gościem tegorocznych obchodów będzie marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Rząd reprezentować będzie wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, a Szwajcarię – wiceprzewodniczący parlamentu Dominique de Buman.
Udział pana marszałka pokazuje wagę tego wydarzenia. Kościuszko jest jednym z największych bohaterów narodowych Polski, jej wkładem w walkę narodów o wolność na całym świecie i symbolem najbardziej otwartego i inkluzyjnego polskiego patriotyzmu. Dość powiedzieć, że bohaterem narodowym jest nie tylko dla Polski, ale również dla USA, Litwy, a ostatnio również jego dziedzictwo doceniane jest na Białorusi – powiedział Ambasador.
Obchody rozpoczną się o 10:45 ceremonią złożenia kwiatów pod pomnikiem Kościuszki w Zuchwilu. O 12:00 odbędzie się uroczysta Msza Święta w Katedrze w Solurze. O 13:15 Marszałek i towarzysząca mu delegacja wezmą udział w uroczystości z udziałem Polonii i Polaków w Centrum Kultury przy Pałacu Besenval w Solurze, Kronengasse 1, zaś na godzinę16:00 przewidziano uroczystość organizowaną przez władze miejskie i kantonalne w Sali Koncertowej w Solurze.
Wszyscy Polacy ze Szwajcarii są tego dnia mile widziani w mieście, które na trwałe związane jest z naszym krajem i które przez dwa ostatnie wieki jak mało kto przechowywało pamięć o naszym wielkim bohaterze – powiedział Ambasador Kumoch.
Tadeusz Kościuszko (1746-1817) przeżył w szwajcarskiej Solurze dwa ostatnie lata swojego życia. W mieście – stolicy Kantonu Solura – znajduje się pomnik Naczelnika, jak również jego muzeum. O zbliżających się uroczystościach od wielu tygodni informuje Ambasada, organizacje polonijne
Kresy24.pl/AB
11 komentarzy
Tadeusz
11 października 2017 o 14:46Паважаныя сучасныя Беларусы, Вашыя продкi Лiтвiны i Русiны сталi звацца Беларусамi з лёгкай рукi Кацярыны II. Многiя з вас абразiлiся на сваiх братоў Палякаў за тое што яны праявiлi прынцыповасьць i выступiлi процiў фальсыфiкацыi гiсторыi. Касцюшка вызнаваў сябе Літвінам і ваяваў са зброяй у руках за незалежнасць Рэчы Паспалітай (Польшчы і Літвы), а сучаснай Лiтвы як i сучаснай Латвii i Эстонii тады i у памiне не было. Я разумею, у XXI стагодздзi цяжка зразумець тых, хто жыў болей двух вякоў таму назад. Але каб па сапраўднаму пазнаць свае каранi трэба вучыць гiсторыю такой якой яна была, а не падстраiваць яе, не вырываць аддзельныя факты з кантэксту i г.д.
amtrak1971
11 października 2017 o 15:05,,,tym razem ukraincy siedza cicho i nic mowia , dzieki ze przynajmnie sie nie czepiaja do gen. Pulaski , dzisiaj jest Pulski Day , nawet prez. Trump przypomnial amerykanom o bohaterze polsko-amerykanskim , tworcy kawaleri w US ,
Czarny pan z Bunkra
11 października 2017 o 15:34Idąc tokiem myślenia (Braci?)Białorusinów
poczet ich bohaterów :
Tadeusz Kościuszko
Emilia Plater
Dąbrowski
ogólnie rzecz ujmując każdy urodzony na kresach wg nich to Białorusin ,jak to ładnie ujeli ich bohaterzy mieli pecha bo walczyli pod Polska flagą a poczet ich bohaterów jest na tv biełsat .
jw23
11 października 2017 o 16:59W końcu Białoruś to główny spadkobierca Wlk. Ks. Litewskiego, które było częścią Rzeczypospolitej OBOJGA Narodów. Mają pełne prawo identyfikować się z tą samą historią i tymi samymi bohaterami co Polacy, zwłaszcza, że sam Kościuszko (podobnie jak Mickiewicz) określał siebie jako Litwina.
Rah Warsz
11 października 2017 o 20:05…„Regni Poloniae Magnique Ducatus Lithuaniae”
Rzeczpospolita[9], w XVIII wieku oficjalnie określana również jako Rzeczpospolita Polska[10] (lit. Respublika, biał. Рэч Паспалітая, ukr. Річ Посполита, ros. Речь Посполитая, rus. Рѣчь Посполита, łac. Res Publica), także: Rzeczpospolita Obojga Narodów[11], Rzeczpospolita Królestwa Polskiego (łac. Res publica regni Polonici)[12], Polska, Królestwo Polskie[13] – państwo złożone z Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego istniejące w latach 1569–1795 na mocy unii lubelskiej. Korona i Litwa stanowiły dla szlachty jedną całość, pomimo dzielących je różnic regionalnych, sprzecznych interesów i odrębności ustrojowych[14]”….
Litwa obok Korony wchodziły w skład Rzeczypospolitej na równi, aczkolwiek całe państwo w skrócie nazywane było przez sąsiadów Polską, szlachta mówiła zaś że jest Nobilis Polonica…”Szlachta polska – stan społeczny istniejący w Królestwie Polskim, Rzeczypospolitej Obojga Narodów oraz na ziemiach polskich, litewskich, łotewskich, białoruskich i ukraińskich w czasie zaborów do 1921 roku, kiedy prawnie został zniesiony na mocy konstytucji[2]. Powstała z przekształcenia się stanu rycerskiego w szlachecki”…
Białorusini podobnie jak Polacy czy Litwini nie mają prawa przypisywać żadnego z mieszkańców I Najjaśniejszej w tym Kościuszki, Dąbrowskiego, E. Plater do którejkolwiek obecnej(okaleczonej) narodowości. Kościuszko mówiąc, że był Litwinem, dzisiejszym geograficznym Białorusinem miał na myśli, że był mieszkańcem Rzeczypospolitej, ,Nobilis Polonica najprawdopodobniej pochodzenia rusińskiego (Konstanty zwany Kostiuszko – protoplasta rodu, dworzanin Zygmunta I) urodzonym w WKL. Wspólna historia, wspólni przodkowie.
mapa
12 października 2017 o 12:02Też tak uważam. Pod jednym wszak warunkiem, że dzisiejsi Białorusini przejmą dziedzictwo WKL w całości, a zatem z jego wielokulturowością i zróżnicowaniem religijnym. Uszanują też i to, że WKL było częścią składową RON.
Kasko
16 października 2017 o 11:33Mała korekta. Dąbrowski (Jan Henryk) urodził się w Pierzchowie nad Rabą, na południe od Krakowa. Nawet przy najszerszej możliwej interpretacji słowa „Kresy”, nie da się tego miejsca uznać za tereny białoruskie.
Dr.Tux
11 października 2017 o 21:58Napisaliby „Syn ziemi białoruskiej, będącej wspólnym domem żyjących w zgodzie wielu ludów, bohater walki o wolność wielu narodów”
tik
12 października 2017 o 13:06To jest jeszcze jeden dowód dla nas ,że Białorusini to nasi najlepsi bracia. Wszyscy nasi sąsiedzi uważają , że to co było Polskie to złe, ucisk, wyzysk,okupanci i niszczą wszelkie pozostałości historyczne jak to się dzieje na Ukrainie czy Litwie jednak Białorusini tego nie robią bo po części czują się Polakami. Co trzeci Białorusin ma Polską krew po swoich przodkach więc jak może być inaczej.
józef III
29 marca 2019 o 17:18Proponuję przeczytać : Zdzisław Winnicki „Współczesna doktryna i historiografia białoruska (po roku 1989) wobec Polski i polskości”, Wrocław 2003.
Feliks Koperski
30 marca 2019 o 09:59Prosimy o uaktualnienie tej zacnej pracy – przez piętnaście lat trochę działo się w „białoruskiej” historiografii.