Polski MSZ nie wyciągnął wniosków ze sprawy skazanego na 4,5 roku kolonii karnej białoruskiego obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego. Jak pisze dziennik Rzeczpospolita, trzy miesiące po wyroku resort wysłał ok. 30 białoruskim opozycjonistom deklaracje podatkowe PIT z sumami, jakie otrzymali od polskiej dyplomacji.
Wyrok na opozycjonistę zapadł na podstawie dokumentów przekazanych białoruskim organom ścigania, przez polskich i litewskich urzędników.
Rzeczpospolita dotarła do korespondencji przesłanej listami poleconymi z logo Ministerstwa Spraw Zagranicznych w lutym. Jej adresatami mieli być min. konkurenci Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich w 2010 roku, których Łukaszenka ciagle oskarża, że są na polskim „garnuszku”. Mieli być, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że zanim PIT- y dotarły do rąk opozycjonistów, mogły zostać przechwycone przez białoruskie służby. Wskazuje na to fakt, że przesyłki były w stanie naruszonym.
Takie dokumenty narażają białoruskich działaczy opozycyjnych na szykany. W każdej chwili mogą posłużyć reżimowi Łukaszenki jako dowód nielegalnego finansowania z zagranicy.
Jak powiedział Rzeczpospolitej Walencin Stefanowicz z Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”, „Sprawę pomocy Białorusi regulują tamtejsze przepisy: – Prawo białoruskie przewiduje możliwość otrzymania zwolnionej od podatku zagranicznej pomocy tylko pod warunkiem otrzymania pozwolenia od rządowego Departamentu ds. Pomocy Humanitarnej i innej. Uzyskanie takiego pozwolenia w przypadku opozycjonistów graniczy zaś z cudem. Dodaje, że tajemnica korespondencji w totalitarnie rządzonym kraju jest fikcją”.
Rzecznik MSZ tłumaczy, że dokumenty zostały wysłane po Konferencji Społeczeństwa Obywatelskiego zorganizowanej przy szczycie Partnerstwa Wschodniego UE we wrześniu 2011 w Warszawie. Jego zdaniem, w przeciwieństwie do sprawy Bialackiego, dokumenty finansowe wskazujące na udział w takiej konferencji, nie narażają na nieprzyjemności jej uczestników. Dodał, że do 17 października osoby, które otrzymały PIT-y, nie miały nieprzyjemności ze stron władz.
Kresy24.pl/ Rzeczpospolita
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!