Jako Polka żyjąca wraz z Rodziną w Syrii od ponad pół wieku jestem bardzo dumna i jednocześnie wdzięczna za wielce szczodrą i wszechstronna pomoc Polaków i Polski dla umęczonego wciąż trwającą wojną narodu syryjskiego – pisze Barbara Anna Hajjar w kolejnym odcinku swych reportaży i esejów o Syrii.
Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) jest międzynarodową katolicką organizacją pozarządową związaną z Kościołem Katolickim. Początki działalności organizacji sięgają roku 1947, gdy holenderski ksiądz Ojciec WERENTRIED VAN STRAATEN rozpoczął akcję pomocy humanitarnej na rzecz poszkodowanych po II wojnie światowej, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. Ojciec Werenried troszcząc się o głodujących mieszkańców powojennej Europy Niemiec, Belgii, Holandii, o zapewnienie im pożywienia w czasach powojennego braku wszystkiego uzyskał wiele mówiący przydomek „Ojciec Słonina”.
Dziś niezwykle prężna, oddana sprawie organizacja pracuje na Bliskim Wschodzie, w Syrii i w Iraku, jak i na całym świecie, niosąc wszechstronną pomoc przede wszystkim chrześcijanom prześladowanym za wiarę, dyskryminowanym, uciskanym, tak bardzo potrzebującym wsparcia materialnego w niezwykle ciężkich warunkach wciąż trwającej wojny, chaosu wojennego, zniszczenia materialnego. Jest mostem wiary, nadziei i miłości bliźniego, aby wesprzeć Kościół prześladowany na całym świecie. Opracowuje też obszerne raporty dotyczące skali zjawiska niesionej wszechstronnej pomocy.
Prezesem Stowarzyszenia jest Ojciec JOAQIN ALLIENDE LUCO. Główna siedziba PKWP to KONIGSTEIN IN TAUNUS (Niemcy). Organizacja posiada odziały w 20 państwach na całym świecie: Australia, Austria, Belgia, Brazylia, Chile (Santiago), Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Kanada, Niemcy, Polska, Portugalia, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Wileka Brytania, Włochy. Stowarzyszenie Papieskie PKWP jest czołową organizacją – rzecznikiem prześladowanych chrześcijan na całym świecie. PKWP wspiera uchodźców i prześladowanych chrześcijan, zapewnia pomoc materialną i duszpasterską. Do prowadzonych przez PKWP działań należy wspieranie kościołów, seminariów duchowych i kapłanów, wydawania i kolportaż Biblii dla dzieci oraz Katechizmu, pomoc dla sióstr klauzurowych, pomoc na renowację klasztorów, kaplic i kościołów przyklasztornych, finansowanie zakupu środków transportu potrzebnych do pełnienia służby duszpasterskiej.
SEKCJA POLSKA PKWP powstała w roku 2006. W roku 2011 papież Benedykt XVI podniósł dzieło Ojca Werentrieda do rangi Fundacji Papieskiej. Przewodniczącym POLSKIEJ SEKCJI PKWP jest prof. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszynskiego Ks.Prof.WALDEMAR CISŁO. Dyrektorem Biura w Warszawie jest Ks. DR MARIUSZ BOGUSZEWSKI
Jako Polka żyjąca wraz z Rodziną w Syrii od ponad pół wieku , jestem bardzo dumna i jednocześnie wdzięczna za wielce szczodrą i wszechstronna pomoc jaką niesie dla umęczonego wciąż trwającą wojną, narodu syryjskiego, Sekcja Polska PKWP, nasi odważni polscy kapłani, wraz z zaangażowanym w to dzieło personelem polskim. Magiczne słowo POLONIA, przez które jesteśmy rozpoznawani, a które kojarzone jest na całym Bliskim Wschodzie, jak i na całym świecie, z ciepłym , serdecznym wspomnieniem naszego Wielkiego Rodaka Papieża Św.Jana Pawła II, dziś nabrało na ziemi syryjskiej jeszcze mocniejszego o wymiaru. W czasie wciąż trwającej wojny w Syrii od 2011 roku, dzięki PKWP i działających w Sekcji Polskiej polskich kapłanów nabrało szczególnego znaczenia … Budzi od razu serdeczny uśmiech, proste, ludzkie, serdeczne odruchy, wyrazy wdzięczności wśród mieszkańców Syrii…
Polskie zaangażowanie w pomoc potrzebującym jest ogromne i bezinteresowne, jak podkreślają sami, wdzięczni Syryjczycy. To kolejny polski bardzo cenny współczesny ślad na tej ziemi. Ślad, który dzięki Opatrzności trwa. Słowo POLONIA łączy się dziś z ogromną wdzięcznością dla naszej Ojczyzny, dla PKWP, dla przedstawicieli mojego Narodu, którzy bezinteresownie niosą już od lat wszechstronną, szczodrą, hojną pomoc humanitarną.
Nie wiem czy podołam wyliczyć i opisać w moim tekście całe to dobro, ogromną pomoc jaką niesie PKWP dla mieszkańców ogarniętej wojną Syrii. Polscy kapłani z Ks. Prof. WALDEMAREM CISŁO NA CZELE, Z Ojcem ANDRZEJEM HALEMBĄ, z Ojcem DR MARIUSZEM BOGUSŁAWSKIM , których znam osobiście, docierali do nas do Syrii z wszechstronną pomocą w czasie największego niebezpieczeństwa, najcięższych walk tej szalonej, niekończącej się wojnie i docierają nadal.
W tych najcięższych dniach gehenny wojennej, czyhającego zewsząd niebezpieczeństwa, przywozili i nadal przywożą nie tylko pomoc i wsparcie materialne. Przywozili i przywożą nam chrześcijanom też wsparcie duchowe, błogosławieństwo i wielką nadzieję na normalność, na pokój… Nadzieję, której uparcie staramy się uchwycić.
Na zdjęciu powyżej: ojciec Andrzej Halemba z autorką tekstu i z ojcem Monseniorem Antoine DIB oraz z Dr Zakije Hanna , w diecezji Tartus. Na zdjęciu poniżej: ks. prof. Waldemar Cisło patriarchą maronicko-katolickim JE Kardynalem Bechara Butros Rai.
My, chrześcijanie, przeżyliśmy i nadal przeżywamy gehennę wojenną na tej ziemi, ale dzięki wielkim staraniom PKWP odczuwaliśmy i odczuwamy, że nigdy nie byliśmy sami i opuszczeni w te mroczne, najgorsze dni.
Jak podkreślają syryjscy chrześcijanie: Drodzy polscy kapłani z PKWP! „Jestescie obrazem niewidzialnego Boga”. Na samym początku wojny w roku 2011, otwarcie wypędzano chrześcijan z tej ziemi. Radykałowie islamscy rozpowszechniali otwarcie hasła, że mamy opuszczać swe ziemię i siedliska i uciekać do Bejrutu , do Libanu. W większości miejsc zamieszkałych przez chrześcijan, islamscy sąsiedzi sporządzili już listy podziału majątku chrześcijańskiego, rozdzielili domy i siedliska chrześcijańskie między sobą! Tak! Byliśmy przerażeni, gotowi na wszystko, na najgorsze. Ale zostaliśmy na te j ziemi i trwamy ufając Opatrzności i wiedząc, że w ciężkich chwilach nie jesteśmy sami. Przeżyliśmy tragiczne wydarzenia, wielokrotne zamachy bombowe w Tartusie jak i na całym wybrzeżu, zewsząd czyhające niebezpieczeństwo, napaści dżihadystow islamskich na cudzoziemki i cała gehennę trwającej wciąż wojny: wyniszczenie materialne, ciężkie warunki przeżycia, wyniszczenie psychiczne (trauma wojenna) etc.
Wszystko to nas nie ominęło i nadal trwa „zapomniana” wojna syryjską bez nadziei na pokój.
Mordowano z wielką premedytacją, bestialsko naszych Braci w wierzę , stosując jak najbardziej wyuzdane , barbarzyńskie tortury, krzyżowano, obcinano głowy , porywano kobiety i dzieci, gwałcono. Do naszych dni chrześcijańskie siedliska, wioski, miasteczka , miasta w województwie Idleb , w północnej Syrii, nadal są ostrzeliwane śmiercionośnymi rakietami dżihadystow. Wciąż giną nasi Bracia w wierze. Cała trauma wojenna, lęk, brak poczucia bezpieczeństwa też wciąż w nas trwają. Ale każde spotkanie z wielce serdecznymi i odważnymi polskiemi kapłanami z PKWP jest dla nas wielką, wielką radością, przeżyciem duchowym, wsparciem.
Jestem bardzo dumna, jak i moje Rodaczki z niewielkiej Polonii Syryjskiej, z naszych polskich odważnych kapłanów z PKW, którzy nas nie opuścili i nie opuszczają nas w najgorszych dniach wciąż trwającej już zapomnianej wojny. Jestem bardzo dumna z mojej Ojczyzny, z naszego silnego Kościoła Katolickiego. Wzmacnia to naszą polską tożsamość, godność i daje pełne poczucie przynależności do naszego wspaniałego katolickiego Narodu, do naszej wielkiej polskiej Rodziny.
Do mojego tekstu o wspaniałej, wszechstronnej , nieprzerwanej pomocy dla potrzebujących i działalności PKWP na ziemi syryjskiej dołączam jak najserdeczniejsze gratulacje od nas Obywateli RP od lat tu żyjących z okazji uznania zasług i przyznania honorowych medali dla naszych kapłanów. Szanowny Ks.Prof. Waldemar Cisło w roku 2018 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W roku 2019 Prezydent RP Andrzej DUDA wręczył honorowe medale: Ojcu Andrzejowi HALEMBIE i Ojcu Dr Mariuszowi BOGUSŁAWSKIEMU za zasługi w działalności na rzecz potrzebujących.
Prezydent RP Andrzej Duda podkreślił w czasie tego uroczystego momentu, że to jest niezwykle ważne , aby Polska uczestniczyła w pomocy potrzebującym, chociażby dlatego, że my sami byliśmy kiedyś takim krajem, w którym ludzie potrzebowali pomocy i ta pomoc przychodziła. Szczęść Boże i błogosław naszym kapłanom w dalszej tak bardzo potrzebnej działalności dla umęczonej wciąż wojna Syrii i Iraku. Syryjskie chrześcijańskie media podały wiernym tę radosna wiadomość w języku arabskim wraz z gratulacjami.
Jeszcze raz muszę zaznaczyć, że mieszkańcy Syrii dostrzegają polską pomoc, działalność naszych polskich kapłanów niemal na każdym kroku. Magiczne słowo POLONIA nawet na granicy syryjsko-libańskiej wywołuje natychmiastowe poruszenie wśród straży granicznej. Słowa wdzięczności, sympatyczny, ludzki odruc , serdeczny gest, uśmiech – o czym niejednokrotnie się osobiście przekonałam.
Jako Polacy jesteśmy zawsze serdecznie postrzegani na tej ziemi.
Jeżeli chodzi o wszechstronną , ogromną pomoc jaką niesie dla potrzebujących w Syrii Papieskie Stowarzyszenie – Polska Sekcja PKWP, postaram się przedstawić ją głównie na Wybrzeżu – Tartus, Latakia, jako że w tym temacie mam lepsze rozeznanie i nie tylko(!).
Moja diecezja maronicko-katolicka wokół, której skupiają , się chrześcijanie, wokół katedry i klasztoru, prowadzi Ośrodek Pomocy działający w porozumieniu z PKWP (Sekcja Polska). W nadmorskim Tartusie istnieją także inne Ośrodki Pomocy, między innymi Caritas, Ośrodek Pomocy Kościoła Prawosławnego, Ośrodek Protestancki, Ośrodek Syriacko-katolicki i inne…
Ogromna pomoc Sekcji Polskiej PKWP to zapomogi dla chrześcijan, uciekinierów z różnych dzielnic Syrii. Należy tu zaznaczyć, że ta pomoc materialna nie wyróżnia religii, jest przyznawana dla potrzebujących że wszystkich wyznań, jak i dla wszystkich obrządków chrześcijańskich. PKWP zapewnia przede wszystkim szeroko zakrojoną pomoc medyczną, która przeznacza na zapomogi na wszelki , najbardziej skomplikowane, konieczne operację chirurgiczne, np. operację serca. Zapewnia potrzebującym specjalistyczne leki (osobiście okresowo tłumaczyłam wraz z Mężem na język polski karty wykonanych operacji oraz zapotrzebowanie na leki). Pomoc w zakresie edukacji obejmuje wspomaganie dla studentów, studiujących na Uniwersytecie w Latakii i w Tartusie. Zapomogi na utrzymanie, wyżywienie, najem pomieszczenie (pokoju), a także środków transportu.
Przyznawana okresowo paczka żywnościowa oraz paczka że środkami higienicznymi w wysokości 40 tyś. lirów syryjskich obejmuje najbardziej potrzebujących, przede wszystkim uchodźców z różnych stron Syrii, którzy znaleźli tu przytulisko i pomoc. Obejmuje sieroty, wdowy oraz rodziny poległych na froncie żołnierzy oraz inwalidów wojennych. Program pomocy PKWP zapewnia także odbudowę zniszczonych Domów Bożych, wspomaganie budowy nowych kościołów, budowę tak potrzebnych sal przykościelnych – sal zgromadzeń dla chrześcijan, a także budowę domów dla kapłanów pełniących posługę duchową w odległych chrześcijańskich wioskach, siedliskach. Projekt obejmuje także plan budowy Domu Letniego w wiosce Bssarsar K/Safity dla księży, dla studentów teologi i kleryków syryjskich studiujących w Libanie. PKWP bardzo wspiera rozwój i kształcenie kandydatów do kapłaństwa w seminariach. Przyznaje comiesięczne stypendia dla kleryków, dla „kapłanów jutra”, kapłanów przyszłości dla przyszłych chrześcijańskich pokoleń. Ubezpiecza podstawowe potrzeby kleryków, dba aby żadne powołanie nie zostało zmarnowane. Udziela także pomocy dla księży. Organizacja obozów letnich dla dzieci i młodzieży chrześcijańskiej, specjalne zajęcia, sekcje gimnastyczne, sekcje szkoleniowe również korzystają z zapomogi – pomocy PKWP. Organizacja rekolekcji (arab.rijada ruhije) , specjalnych wykładów wspomagających chrześcijan duchowo i psychicznie (trauma wojenna), także korzystają z pomocy PKWP. Stała pomoc materialna jest udzielana dla rodzin porwanych, jeńców wojennych dla rannych oraz inwalidów z powodu działań wojennych. Mleko dla Aleppo, zwane tu mlekiem z Polski także obejmuje niemowlęta i małe dzieci wybrzeża Syrii. PKWP finansuje także zakup środków transportowych potrzebnych dla pełnienia służby duszpasterskiej.
Odpowiedzialnym za wszelkie działania Ośrodka Pomocy w Tartusie jest JE bp Antoine CHBEIR , którego niejednokrotnie mieliśmy zaszczyt gościć w Polsce. Doradca JE biskupa jest Monsenior Ojciec Antoine DIB oraz dwóch współpracujących kapłanów Ojciec GATTAS ASHKAR I Ojciec Habib DANIEL. W pracy Ośrodka pomaga pięciu zaangażowanych pracowników , finansowanych z funduszu PKWP. Ośrodek Pomocy przy diecezji maronicko-katolickiej w Tartusie obsługuje 35 parafii. Należy jeszcze wspomnieć , że pomoc Stowarzyszenia Papieskiego PKWP obejmuje jeszcze bardzo ważną sprawę w dzisiejszej Syrii, a mianowicie wyposażenie kościołów w krzyże , kielichy, tacę, szaty liturgiczne i inne bardzo potrzebne dewocjonalia. Sekcja Polska PKWP opracowala już dokładne statystyki , dokumentację dotyczącą chrześcijan w 454 parafiach. I pracujemy nad tym nadal. Zbieram skrupulatnie i z radością wszystkie dobre wiadomości dotyczące ofiarnej pracy, działań naszych kapłanów i wszystkich poczynań moich Rodaków, którzy z potrzeby serca pochylili się nad Syrią i gehenną wojenną narodu syryjskiego. Załączam gorące, jak najserdeczniejsze podziękowania dla mojego wspaniałego narodu polskiego, dla moich Rodaków. Za każdy, nawet ten symboliczny „wdowi grosz”, który Drodzy Państwo z potrzeby serca przeznaczacie na pomoc dla umęczonych wojną, potrzebujących wsparcia Syryjczyków.
MARMARITA to piękne chrześcijańskie miasteczko , należące do regionu administracyjnego Homs, a leżące w Dolinie Chrześcijan czyli w Wadi Nasara. Nasara – Dolina Nazrejczykow, Ludzi Chrystusa. Tak do naszych dni określa się po starochrześcijańsku wiernych Chrystusowi. Wadi Nasara szczyci się wieloma kościołami, kaplicami, sanktuariami…przy drogach witają pielgrzyma liczne kapliczki. Perłą doliny Nazarejczyków jest wspaniały, zabytkowy klasztor Św.Jerzego – Deir Mar Jirjios Humeria wniesiony przez cesarza Justyniana I. Nad Doliną Chrześcijan króluje imponującą twierdzą Rycerzy Krzyża, słynny Krak des Chevaliers.
To unikatowe zabytki chrześcijańskie , w które obfituje starochrzescijańska Syria. W chrześcijańskim MARMARITA istnieje dziś Centrum Pomocy PKWP pod wezwaniem św.Piotra zawsze odwiedzane przez polskich kapłanów i osób współpracujących, a szczególnie przez Ojca Andrzeja Halembe. Co miesiąc tysiące wysiedlonych chrześcijan że swych siedlisk, domów, szczególnie z miasta Homs, otrzymuje wsparcie materialne. Setkom potrzebującym przesiedlonych z różnych dzielnic Syrii, a szczególnie z bestialsko zrujnowanego Homsu, udziela się pomocy według specjalnego programu PKWP. Pomoc obejmuje zabiegi medyczne, operacje chirurgiczne, specjalistyczne badania, leki. Pokrywa koszty zakupów leków, zakupu wózków inwalidzkich, okularów, jak i pomoc na podstawowe utrzymanie. Nowy projekt PKWP, który jest realizowany obecnie w mieście HOMS dotyczy odbudowy domów umożliwajacych powrót chrześcijan do ich miasta, do ich dzielnic i siedlisk. W sumie obejmie powrót 1000 osób wiernych Chrystusowi. Koordynatorem projektu odbudowy przez PKWP (ACN) 300 domów dla chrześcijan Homsu jest nasz Ojciec Andrzej HALEMBA. Jest to najważniejszy krok dla odnowy wspólnoty chrześcijańskiej miasta, szczególnie Starego Miasta – Hamidije. Odbudowy siedzib i domów chrześcijan przy współpracy innych wspólnot chrześcijańskich Homsu. Następny już zaplanowanym etapem odbudowy domów chrześcijańskich w zdruzgotanym mieście, będzie obejmować 980 domów (!) Jest wielką nadzieją, że z pomocą Opatrzności i ludzi dobrej woli życie wspólnoty chrześcijańskie miasta powróci…
Docierają do mnie inne dobre wiadomości z ostatniej chwili, dotyczące bestialsko okaleczonej przez zwyrodnialców islamskich – Maaluli, tego unikatowego starochrześcijańskiego skarbu chrześcijaństwa, gdzie do naszych dni pielęgnuje się język aramejski , język naszego Najświętszego Zbawiciela. Maaluli, leżące j na 50 km w drodze do Damaszku w środkowo- zachodniej części gór Kallamounu , a która po dziewięciu latach udało mi się wreszcie odwiedzić… Otóż chrześcijaninie Maaluli, aby mieli możliwość po wrócić do normalnego życia i do odbudowy swoich bardzo zniszczonych domów, zostali obdarowani , dzięki zbiórce pieniężnej w polskiej parafii w Gdańsku pw. św.Urszuli Ledochowskiej, kwotą na zakup koniecznego ciągnika. Załączamy serdeczne podziękowania za wsparcie okazane dla cierpiącego chrześcijaństwa syryjskiego, podziękowanie za DOBRO i modlitwę – nadzieję na lepsze jutro…
Wiadomości z Jebrudu położonego na 89 km od Damaszku też podnoszą na duchu wiernych Chrystusowi. Z pomocą Sekcji Polskiej PKWP została odnowiona znana kolekcja ikon z kościoła św.Heleny i św.Konstantyna. Ikon bestialsko, barbarzyńsko postrzelanych, zniszczonych przez degeneratów z ISIS. Wyuzdanych barbarzyńców, którzy czują wielki lęk przed spojrzeniem bizantyjskich oczu wizerunków Bożych!!! I powinni czuć ten Boski lęk!!!
W Jebrudzie planuję się budowę szkoły z pomocą Sekcji Polskiej PKWP. Drodzy kapłani z Sekcji Polskiej PKWP, niech Bóg Wam błogosławi za ofiarna pracę i wszelką pomoc, za wszelkie DOBRO, które czynicie na tej ziemi, ziemi najwcześniejszego chrześcijaństwa, ziemi korzeni naszej wiary. To jakże wspaniały wizerunek naszej Ojczyzny … a każde Wasze odwiedziny w Tartusie, to ogromną radość serca, głębokie wzruszenie dla mnie, dla moich bliskich, dla mojej Rodziny. Szczęść Boże!
Największą pomoc materialną i psychologiczną ze strony PKWP , duchowe wsparcie obejmuje umęczone wojną, zrujnowane Aleppo, które powoli, powoli powraca do życia… Pomoc dla Aleppo jest najbardziej nagłaśniana w naszym Kraju; wspaniałe organizowane są wszelkiego rodzaju akcje. Liczba chrześcijan w Aleppo podczas wojny dramatycznie spadła z 180 tyś. do 32 tyś.(!).
Od początku krwawej wojny w Syrii wszystkie organizację niosące pomoc humanitarną bardzo aktywnie włączają się w akcje, szczególnie dla Aleppo, gdzie 70% mieszkańców żyje poniżej poziomu ubóstwa. Caritas, PKWP zapewniają wsparcie materialne i duszpasterskie chrześcijanom prześladowanym i ofiarom wojen. W Polsce organizuje się specjalne programy, akcje, kwesty dobroczynne, charytatywne koncerty wspomagające mieszkańców cierpiącego Aleppo. Akcje pod specjalnymi, jakże wymownymi hasłami jak: „Mleko dla Aleppo”, „Paczka dla Aleppo”, „Rodzina Rodzinie”, „Czyńmy Dobro w Syrii”, „Polskie Dzieci Dzieciom w Syrii”, „Apel o pomoc dla Syrii”, czy „Pomóżmy dzieciom w wakacje zapomnieć o wojnie”. Działalność PKWP obejmuje w Aleppo odbudowę Domów Bożych, szpitali – zapewnia wyposażenie. Programy wspomagania i zapomóg są podobne jak na wybrzeżu i w całej Syrii. W dniach wojny i głodu dokarmiano i dokarmia się wszystkich potrzebujących mieszkańców miasta Aleppo bez względu na religię . Wydawano i wydaje się posiłki umożliwiające przeżycie. Na cel pomocy dla Syrii przeznaczono miliony złotych, aby złagodzić cierpienia ludności… Naród polski jest bardzo szczodry w udzielaniu pomocy dla potrzebujących w czasie wciąż trwającej wojny syryjskiej. Należy jeszcze zaznaczyć , że my Obywatele RP, legitymujący się paszportami polskimi , a żyjący na tej ziemi od wielu, wielu lat, także dzięki opiece i staraniom wspaniałej Fundacji Wolność i Demokracja, nie zostaliśmy zapomniani w potrzebie w czasie wciąż trwającej szalonej wojny. Ambasada RP w Damaszku, rezydującą w Bejrucie też pamięta o swoich potrzebujących Rodakach żyjących na stałe w Syrii.
W Aleppo działa nasza dzielna, niezastąpiona, wszechstronnie udzielającą się siostra Brygida Manurka, franciszkanka, misjonarka Maryi FMM, o której obszernie pisałam na portalu Fundacji. Dziś wdraża w życie aż 37 programów pomocy dla potrzebujących, mieszkańców Aleppo. Siostra Brygida FMM ostatnio prowadziła zajęcia ciekawe warsztaty uzdrawiające że zranień emocjonalnych (traumy wojenne), wsparte odpowiednimi filmami dla niewielkiej Polonii Syryjskiej w Damaszku w Der Salam. Szczęść Boże Siostro Brygido! Serdecznie dziękujemy za pochylenie się nad naszymi problemami! Z pomocą Opatrzności uzdrowić nas że wszystkich ujemnych reakcji, złych emocji, lęków, zranień może nas uleczyć jedynie pokój, poczucie bezpieczeństwa, normalności, na które tak bardzo czekamy… Tak nam dopomóż Bóg przetrwać te niezwykle ciężkie i trudne czasy!
Tartus, upalne dni czerwca 2019
P.S. I znów, dzięki Bogu, wiadomość z ostatniej chwili. Dzięki pomocy PKWP zorganizowano w Aleppo obozy letnie dla dzieci i jeden w mieście Homs, aby dać choć namiastkę wakacji dla „dzieci wojny” w Syrii, pod hasłem: „Pomóżmy dzieciom Syrii w wakacje zapomnieć o wojnie”.
Zobacz także: Strona Sekcji Polskiej PKWP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!