Nie ma wciąż rozstrzygnięcia w sprawie sankcji unijnych na dostawy ropy północną nitką Ropociągu Przyjaźń. Polska wciąż o nie zabiega, ale jeśli nie wejdą w życie, PKN Orlen będzie dalej sprowadzał ropę z Rosji – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.
– Zakończyliśmy import drogą morską, trwają prace nad kompleksowym pakietem odejścia od ropy rosyjskiej. Jeżeli maja być odstępstwa, to muszą być jakieś formy rekompensaty. Kontrakt z Rosnieftem do 2023 nie będzie przedłużany, drugi z Tatnieftem będzie obowiązywać do 2024 roku – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas konferencji prasowej z 29 grudnia.
BiznesAlert.pl jako pierwszy informował, że Polska oraz Niemcy zabiegają o sankcje unijne na północną nitkę Ropociągu Przyjaźń ciągnącą się z Rosji, przez Białoruś do tych krajów. Tymczasem jednak rok mija, a nie ma rozstrzygnięcia w tej sprawie. Źródła BiznesAlert.pl w Warszawie potwierdzają, że Polacy nadal liczą na wprowadzenie takich sankcji.
(…)
Cały artykuł tutaj.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!