W ostatnich miesiącach temperatura sporu w Gruzji jest bardzo wysoka. Partia rządząca i opozycja nie mogą się ze sobą porozumieć. Strony nie zgodziły się na podpisanie umowy, którą przygotował wysłannik UE, szwedzki dyplomata, Christian Danielsson. W reakcji na tę sytuację, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przedstawił nową propozycje.
Podpisanie przygotowanego przez niego dokumentu miało miejsce wczoraj w rezydencji prezydent Gruzji – Pałacu Orbelian w Tbilisi.
Dokument podpisali przewodniczący parlamentu gruzińskiego Arczil Talakwadze, a także członkowie bądź liderzy partii: „Gruzińskiego Marzenia”, „Lelo dla Gruzji”, „Obywatele”, „Girchi”, Strategia Agmaszenebeli”, „Partia Republikańska”. W przypadku ugrupowań „Zjednoczonego Ruchu Narodowego” i „Europejskiej Gruzji” nie ma jeszcze pełnej zgody, tylko dwóch przedstawicieli tych partii podpisało porozumienie indywidualnie.
W ceremonii podpisania porozumienia obecna byli ambasador UE w Gruzji Carl Hartzel i ambasador USA Kelly Degnan, a także przedstawiciele partii i prezydent Gruzji. W wydarzeniu (online) uczestniczył także przewodniczący RE Charles Michel.
– Mam zaszczyt ogłosić, że jutro przylecę do Gruzji, aby spotkać się z każdym z was, aby wyrazić swój szacunek i omówić z państwem, w jaki sposób wspólnie podejmiemy kolejne kroki w celu wzmocnienia stosunków między Gruzją a Unią Europejską. Nie mogę się doczekać jutrzejszego spotkania – powiedział Charles Michel.
Nowe porozumienie przewiduje zwolnienie z więzienia przewodniczącego Zjednoczonego Ruchu Narodowego Niki Melii i współwłaściciela gruzińskiego kanału telewizyjnego Gieorgija Rurusa; systemowe zmiany wyborcze; reformy wymiary sprawiedliwości. Z dokumentu wynika, że w 2022 roku w Gruzji odbędą się przedterminowe wybory, jeśli Gruzińskie Marzenie nie zdobędzie 43 procent głosów w nadchodzących wyborach samorządowych. Jednocześnie partie opozycyjne, które podpisały to porozumienie są zobowiązane do pracy w parlamencie, który bojkotowali przez ostatnie miesiące.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Gabriel Piętka
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!