Liderka białoruskiej opozycji Swietłana Tichanowska zwróciła się z apelem do więźniów politycznych, Polaka z Grodna Igora Bancera, Igora Łosika i Dmitrija Furmanowa, którzy na znak protestu przeciwko bezprawiu prowadzą w swoich celach głodówki.
Przypomnijmy, że były działacz polskiej mniejszości na Białorusi już 12 dni prowadzi tzw. suchą głodówkę, rozpoczął ją podczas rozprawy sądowej 3 marca. Jego życie jest zagrożone.
W nagranym wideo, Swietłana Tichanowska mówi, że choć jej słowa mogą nie dotrzeć do głodujących więźniów, zapewnia, że ludzie na wolności doskonale wiedzą o ich bezgranicznym męstwie i zdają sobie sprawę, jak bardzo ryzykują życiem wyrażając swój protest.
„Jako człowiek, matka i żona, proszę Was o zaprzestanie strajku głodowego. Jesteście potrzebni Waszym bliskim, rodzicom i dzieciom. Ale jako polityk robię wszystko co w mojej mocy aby uwolnić Was i setki Białorusinów zamkniętych bez przyczyny w sąsiadujących z Wami celach”.
Tichanowska przypomniała, że ostatnio spotkała się z delegacjami UE i ONZ, rozmawiała o konieczności nałożenia sankcji na sędziów, prokuratorów i funkcjonariuszy więziennych, którzy nie spełniają żądań głodujących więźniów.
„Są zobowiązani do przyjmowania w więzieniach przedstawicieli misji dyplomatycznych i ambasadorów. Zabraniają tych wizyt, ponieważ boją się, że wszyscy zobaczą straszne warunki, w jakich reżim przetrzymuje naszych mężów, dzieci, rodziców i przyjaciół. Możemy tylko zgadywać, w jakim jesteście piekle – skoro zdecydowaliście się podciąć sobie żyły i rozpocząć suchy strajk głodowy. Ale mówimy o Was całemu światu”.
Według Tichanowskiej już w przyszłym tygodniu ONZ powinna uruchomić mechanizm pociągania do odpowiedzialności tych, którzy dokonywali nielegalnych zatrzymań i wydawali wyroki na zamówienie z góry.
„Ale nie wiem, czy macie przed sobą jeszcze tydzień. Nie mamy prawa po prostu czekać na czyjeś działania – w końcu to oczekiwanie prowadzi do strasznych ofiar”.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!