„Wspieramy twórców serialu 'The Devil Next Door’ (polski tytuł: „Iwan Groźny z Treblinki”), którzy wykonali istotną pracę oraz badania. Chcąc zapewnić naszym użytkownikom więcej informacji na ważne tematy przedstawione w tym serialu dokumentalnym i uniknąć nieporozumień, w ciągu najbliższych dni dodamy teksty do niektórych przedstawionych w nim map. Pomoże to wyjaśnić, że obozy zagłady i obozy koncentracyjne zostały zbudowane i były prowadzone przez niemiecki reżim nazistowski, który napadł na Polskę i okupował ją w latach 1939-1945″ – oświadczyła na swoim oficjalnym koncie na portalu społecznościowym amerykańska internetowa platforma serialowo-filmowa Netflix.
Chodzi nowy serial dokumentalny o Iwanie Diemianiuku, urodzonym w Ukraińskiej SRR m.in. strażniku niemieckich obozów śmierci w Treblince i Sobiborze w czasie II wojny światowej, obsługującym komory gazowe. Wcześniej służył w Armii Czerwonej i dostał się do niemieckiej niewoli i zaczął służyć SS.
Demianiuk po wojnie zbiegł do USA i otrzymał amerykańskie obywatelstwo w latach 50. Nie niepokojony przez nikogo jako John Demianiuk żył i pracował jako mechanik do lat 80., gdy został zidentyfikowany jako zbrodniarz z SS. USA wydały go Izraelowi i pozbawiły obywatelstwa. Pierwotnie został skazany na śmierć, ale wciąż twierdził, że to nie on jest Iwanem Demianiukiem z Treblinki czy Sobiboru. Odwoływał się i w 1993 roku izraelski sąd najwyższy wobec wątpliwości oczyścił go z zarzutów. Około roku 2000 w niemieckich archiwach odnaleziono jednak kolejne obciążające go materiały. W 2004 roku został znowu pozbawiony amerykańskiego obywatelstwa, a w 2008 roku wydany Niemcom. Niemiecki sąd skazał go w 2011 roku za współudział w zabiciu tysięcy Żydów na 5 lat. Demianiuk miał się odwołać, ale zmarł w 2012 roku przebywając z niemieckim domu opieki.
Serial Netflixa opowiada historię Demianiuka i jego procesów, ale problem w tym, że użyto tam błędnych map ilustrujących niemieckie zbrodnie w czasie II wojny światowej i Holokaustu. Są wyrysowane współczesne granice państw, nie ma informacji, że to tereny okupowane w czasie II wojny światowej przez Niemcy, jest nawet pomylone Chełmno nad Wisłą z Chełmnem nad Nerem (gdzie znajdował się niemiecki nazistowski obóz zagłady).
Zareagował m.in. Instytut Pamięci Narodowej grożąc krokami prawnymi oraz premier Polski Mateusz Morawiecki.
Polska była ofiarą niewyobrażalnych zbrodni niemieckich podczas II WŚ. Być może dla @NetflixPL pomyłki w filmach dok. są mało znaczące, ale dla Polaków mają znaczenie fundamentalne. Wystosowałem do szefostwa portalu list – poniżej wersja ??.
Pełna wersja: https://t.co/qSbtFgyCeg pic.twitter.com/CebXODBD3m
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 11, 2019
Polskie władze po kilku dniach doczekały się reakcji Netflixa, który ma również polską wersję.
Warto dodać, że błędne mapy, nie tylko Polski, są również w innej najnowszej produkcji historycznej Netflixa „Najważniejsze wydarzenia II wojny światowej w kolorze”.
O Demianiuku i innych zbrodniarzach kolaborantach SS pochodzących ze Wschodu można przeczytać więcej w poniższych tekstach:
Ukrainiec podejrzany o udział w zbrodniach nazistowskich deportowany z USA do Niemiec
Oprac. MaH, twitter.com/NetflixPL, twitter.com/MorawieckiM, tysol.pl
fot. revisor.od.ua, Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
tomek
13 stycznia 2020 o 07:44o ukrainskim zbrodniarzu….