Mińsk wyraził chęć przywrócenia pasażerskich połączeń kolejowych z Wilnem, które zostały wstrzymane dwa lata temu (z powodu pandemii). Koleje Litewskie zaznaczyły jednak, że nie mają takich planów ani w tym roku, ani w przyszłym.
Po wybuchu pandemii COVID-19 w 2020 r. pasażerskie połączenie kolejowe między Wilnem a Mińskiem zostały zawieszone. Teraz jednak, Białoruś poprosiła litewskie koleje o przywrócenie ruchu.
Kotryna Dzikaraitė, rzeczniczka LTG Link, spółki zależnej Lietuvos geležinkeliai (Koleje Litewskie, LTG) zajmującej się przewozami pasażerskimi. poinformowała agencję BNS, że Koleje Litewskie otrzymały prośbę od Kolei Białoruskich w sprawie ponownego uruchomienia trasy Mińsk-Wilno.
Ale Litwini nie chcą o tym słyszeć, przynajmniej na razie.
Koleje Litewskie poinformowały, że przegląd rozkładów komunikacji międzynarodowej z obszarami, na których używany jest rosyjski rozstaw torów, są weryfikowane raz w roku. Decyzja zostaje podjęta do połowy roku i wchodzi w życie w grudniu.
„Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, w naszych planach na 2023 r. nie ma połączenia między stolicami Litwy i Białorusi” – powiedziała przedstawicielka litewskich kolei.
Mińsk chce też wznowić przewozy pasażerskie z Łotwą i Polską, zawieszone w marcu 2020 r. z powodu pandemii – podało białoruskie Ministerstwo Transportu i Komunikacji.
„Wraz z poprawą sytuacji epidemiologicznej i zniesieniem ograniczeń w podróżowaniu, Białoruś wielokrotnie proponowała wznowienie międzynarodowych usług pasażerskich (kolejowych z trzema krajami), ale bezskutecznie” – podało ministerstwo w oświadczeniu.
Tymczasem w listopadzie 2021 roku Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych wystosował pismo z prośbą o pilną interwencję i zaniechanie realizacji kolejowych przez granicę z Białorusią. Związkowcy uważają, że przejazd przez „tereny zajmowane przez migrantów oraz wrogo nastawionych do polski funkcjonariuszy granicznych i wojska białoruskiego” stwarza realne zagrożenie życia i zdrowia drużyn trakcyjnych.
ZZM tłumaczył, że przebywający w lesie obok torów migranci „podejmują bardzo ostre działania” wymierzone w stronę polskich służb mundurowych, ale też kolejarzy z PKP Cargo.
Zdaniem związku, w związku z napiętą sytuacji na granicy z Białorusią realizacja przewozów kolejowych „grozi potencjalną prowokacją poprzez wykorzystanie wagonów pociągów wjeżdżających od strony Białorusi do Polski do nielegalnego przewozu dużych grup emigrantów lub nawet wojsk Białoruskich”.
oprac. ba za bns.lt/rynek-kolejowy.pl
1 komentarz
Konsternacja
6 sierpnia 2023 o 10:33Po tym numerze z helikopterami granica z Białorusią powinna zostać bezterminowo zamknięta a pas graniczny zaminowany.