„Od nas jechał skład towarowy z koksem dla Ukrainy. O 20.15 na terytorium kontrolowanym przez Ukraińców nastąpił wybuch na torach. Pociąg wykoleił się” – informuje szef Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych ługańskich separatystów Siergiej Iwanuszkin.
Eksplozja miała miejsce na trasie Rodakowo – Krasnyj Liman, między stacjami Sentianowka i Szypiłowo. Według pierwszych informacji, nikt nie zginął, ani nie został ranny.
W wyniku sabotażu po raz kolejny zostało jednak przerwane jedyne działające jeszcze połączenie kolejowe Obwodu Ługańskiego z Ukrainą, dzięki któremu separatyści sprzedawali węgiel władzom w Kijowie. Teraz dostawy zostaną wstrzymane. Na jak długo? – nie wiadomo.
Przypomnijmy, że tydzień temu nieznani sprawcy wysadzili główny most kolejowy na tej samej trasie, w wyniku czego transporty z węglem na Ukrainę przestały kursować. Po prowizorycznej naprawie, pociągi ruszyły ponownie, ale – jak widać – nie na długo.
W lipcu ub. roku dokładnie na tym samym odcinku dywersanci kilka razy wysadzali w powietrze tory, powodując czasowe wstrzymanie ruchu pociągów. Również w październiku wysadzili tam rozjazd kolejowy, całkowicie paraliżując połączenie Kijów-Ługańsk.
Czytaj także: Mina pod wagonem we Lwowie. Koło Charkowa eksplozja pod pociągiem pasażerskim
Kresy24.pl
5 komentarzy
Kris
18 marca 2015 o 00:02Zająć terytorium Ukrainy, napaść na ta część kraju w sposób bandycki, stworzyć śmieszne referendum, i przywłaszczyć sobie bezprawnie te tereny,a później sprzedawać węgiel ukraiński Ukrainie. Bandyci zarabiają, śmiać się czy płakać?? Bezprawie , silny, sprytniejszy może wszystko. jutro na padnę na zakład sąsiada zajmę jego siłowo, a później zorganizuje referendum miedzy bandytami osobami które brały udział w napadzie, przyznam sobie prawo do zakładu a później bede sprzedawał produkty byłemu właścicielowi. Tzw Puterus bandytyzm.
olek
23 listopada 2015 o 09:52Doucz się historii własnego kraju a potem pisz.Bolszewicy stworzyli ci w obecnym kształcie ten twór zwany państwem z ziem zrabowanym innym taka jest historyczna prawda. Ukraina to granice z 1918r
Orfeusz
18 marca 2015 o 00:24To na 100% robota ruskich śmierdzieli, bo Ukraińcy potrzebują węgla ,a separatyści kasy. Jedynym ,którym na rękę jest taki sabotaż to właśnie sobacze ruskie trolle.
qaz
18 marca 2015 o 10:05Dziwię się Ukraińcom, że zamiast przyjąć właśnie taką strategię, tłuką się w otwartym polu, gdzie z góry wiadomo, iż nie mają żadnych szans przy starciu z ruskimi. Partyzantką, zdziałali by znacznie więcej.
olo
21 marca 2015 o 09:17Zawsze mogą kupować polski węgiel. Nasz kraj na tym zarobi a oni nie będą wspierać ruskich terrorystów