Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podaje, że Siły Zbrojne Ukrainy używają już rakiet ATACMS, które USA decyzją prezydenta Bidena potajemnie przekazały Ukrainie. Oprócz udanego ataku na lotnisko w Dżankoj na Krymie, Ukraińcy zaatakowali obronę przeciwlotniczą wroga w pobliżu Berdiańska.
Portal Charter97.org zwrócił się do ukraińskiego eksperta z inicjatywy „Opór informacyjny” Aleksandra Kowalenko o ocenę skutków użycia tej broni:
– Ta broń jest dość skuteczna. Kiedy uderzono w Dżankoj, po pewnym czasie opublikowano wideo wywiadu wojskowego Ukrainy, na którym widzimy sam proces startu (rakiet). Podczas startów można było zauważyć, że SZU użyło sześciu rakiet ATACMS. Ponownie po pewnym czasie opublikowano zdjęcia satelitarne lotniska w Dżankoj, na lotnisku zarejestrowano sześć przylotów, w tym zniszczony magazyn, wyrzutnie S-400 i kilka radarów.
Okazuje się, że wszystkie sześć wystrzelonych rakiet dotarło na lotnisko i nie zostało zestrzelonych. To pokazuje, że system „analogowej sieci” S-400 nie był w stanie przechwycić pozornie nowego pocisku balistycznego, ponieważ w tym przypadku zastosowano Block 1, jedną z pierwszych odmian rakiety MGM-140, odpowiednią dla M142. Właśnie tym jest ATACMS. Można powiedzieć, że skuteczność ataku na Dżankoj była stuprocentowa.
– Według amerykańskich mediów Ukraina ma już 100 takich rakiet o zasięgu 300 kilometrów.
– Nie mogę potwierdzić ani obalić tych informacji, ponieważ nie mam informacji o liczbie rakiet na Ukrainie. Ale jeśli rzeczywiście są one w takiej liczbie, to już wkrótce będziemy świadkami ich użycia na rosyjskie wojska okupacyjne na terenach czasowo okupowanych.
– Jakie są priorytetowe cele użycia tej broni?
– Wszystko zależy od rodzaju rakiety, faktem jest, że ATACMS ma kilka modyfikacji z różnymi głowicami bojowymi: W zależności od modyfikacji służą do różnych celów.
Myślę, że przede wszystkim nacisk zostanie położony na zniszczenie rosyjskiego komponentu przeciwlotniczego dalekiego zasięgu na czasowo okupowanym Półwyspie Krymskim. Uderzone zostaną te dywizje, w których działają kompleksy S-400 i S-300.
– Ile rakiet potrzebuje Ukraina, aby radykalnie zmienić sytuację na froncie?
– Wszystko zależy od tego, jakie cele stawia sobie Sztab Generalny. Jeśli na przykład celem jest całkowite zniszczenie rosyjskiego komponentu przeciwlotniczego na Krymie, potrzeba do tego co najmniej 30 rakiet. Jeśli mówimy o jakichś dodatkowych celach, to jest to osobna rozmowa na temat każdego kierunku, w jakim należy je wykorzystać.
ba za charter97.org
1 komentarz
Kocur
26 kwietnia 2024 o 07:47To zapowiadają się nie lada atrakcje ;))