Litwa stanowczo nie zgadza się z wyborem miejsca budowy elektrowni jądrowej na Białorusi (przy granicy, 50 km od Wilna), a kwestia jej bezpieczeństwa jest dla Wilna wciąż bardzo poważnym problemem.
Oficjalne stanowisko Litwy ws. elektrowni jądrowej w Ostrowcu przekazał 23 kwietnia prezydent Litwy Gitanas Nauseda, podczas rozmowy telefonicznej z Aleksandrem Łukaszenką.
Według służby prasowej prezydenta Litwy prezydeci rozmawiali o możliwości przeprowadzenia przez ekspertów Unii Europejskiej testów dla warunków skrajnych, przed uruchomieniem elektrowni. Litwa nalega, aby testy zostały przeprowadzone zgodnie z wymogami Unii Europejskiej.
„Elektrownia jądrowa Ostrowcu, zwłaszcza jej lokalizacja w pobliżu stolicy Litwy, stanowi ogromny problem nie tylko w stosunkach między Litwą [z Białorusią], ale także w stosunkach między Unią Europejską a Białorusią” – powiedział Nauseda.
Zdaniem prezydenta Litwy, budowa elektrowni stanowi dodatkowe obciążenie dla białoruskiej gospodarki, ponieważ Mińsk musi spłacić pożyczki zaciągnięte na inwestycję od Rosjan.
Neuseda zapowiedział, że Litwa chętnie podzieli się z Białorusią swoim doświadczeniem, ws. dywersyfikacji i poszukiwaniem alternatywnych źródeł energii, tak by zmniejszyć zależność Białorusi od rosyjskich zasobów i infrastruktury energetycznej.
Prezydenci rozmawiali dziś także o projektach współpracy w sektorze naftowym i gazowym i transportowym. Służba prasowa prezydenta Litwy poinformowała, że szefowie państw omówili perspektywy dla Partnerstwa Wschodniego i zbliżający się szczyt tej inicjatywy w czerwcu.
Na początku swojej prezydentury Nauseda zapowiadał, że chce poprawić stosunki z oficjalnym Mińskiem, ale nie przekraczając czerwonej linii.
Według doradcy Nausedy ds. stosunków międzynarodowych Asty Skaisgirite, za taką „czerwoną linię” należy uznać kwestię białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu oraz przestrzeganie praw człowieka na Białorusi.
Białoruska elektrownia jądrową budowana jest 30 km od granicy z Litwą i 50 km od Wilna. Pod koniec tego roku ma zostać oddana do eksploatacji.
Litwa niejednokrotnie wyrażała obawy w związku z jej budową. Wilno zarzuca Białorusinom między innymi wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji dotyczących kwesti technicznych przy budowie elektrowni.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!