Administracja Stanów Zjednoczonych zaniepokojona zatrzymaniem kandydata na prezydenta Białorusi Wiktora Babaryko.
„Niepokoją nas doniesienia o zatrzymaniu na Białorusi przeciwnika prezydenta [Aleksandra] Łukaszenki, Wiktora Babaryko” – powiedział w niedzielę korespondentowi TASS urzędnik Departamentu Stanu USA.
Według niego Waszyngton w tym względzie nalega, aby Mińsk wzmógł wysiłki na rzecz przestrzegania praw człowieka;
„Wciąż wzywamy rząd Białorusi do podjęcia kroków, żeby poprawić „osiągnięcia” w dziedzinie praw człowieka i demokracji, do wypełnienia swoich zobowiązań w zakresie praw człowieka, a także zobowiązań podjętych w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w tym zobowiązań do przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów” – powiedział amerykański dyplomata.
Stanowczo przestrzega on, że rząd USA bezpośrednio wiąże pogłębienie stosunków dwustronnych z Białorusią z poprawą sytuacji w zakresie praw człowieka w tym kraju.
„Poszanowanie podstawowych wolności, w tym wolności pokojowych zgromadzeń, wypowiedzi i uczestnictwa w stowarzyszeniach, ma kluczowe znaczenie dla umocnienia dwustronnych stosunków między USA a Białorusią” – powiedział przedstawiciel Departamentu Stanu USA.
„Wolne i uczciwe wybory to nie tylko to, co dzieje się w dniu wyborów. Wzywamy rząd Białorusi do zapewnienia równych warunków dla wszystkich, którzy chcą wziąć udział w wyborach, w tym w odniesieniu do rejestracji kandydatów, dostępu do mediów i innych aspektów kampanii wyborczej” – dodał dyplomata.
Przypomnijmy, 9 sierpnia odbędą się na Białorusi wybory prezydenckie. Do tej pory reżim białoruski wtrącił za kratki trzech potencjalnych oponentów urzędującego prezydenta, który będzie się ubiegać o szóstą kadencję. Po tym, jak główny rywal Łukaszenki bankier Wiktor Babaryko ogłosił, że zgromadził rekordową liczbę podpisów na listach poparcia (wymaganych przez Centralną Komisję Wyborczą) trafił za kratki, a wraz z nim, pełniący funkcję szefa sztabu wyborczego syn Babaryki – Eduard. 20 czerwca Wiktor Babaryko usłyszał zarzuty w postępowaniu karnym. Na razie KGB nie ujawnia szczegółów.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!