Władze Białorusi poradziły Biuru Wysokiego Komisarza ONZ „nie ingerować w sprawy suwerennego państwa” po wypowiedzi ws. Bialackiego
Władze Białorusi ostro zareagowały na żądanie Biura Wysokiego Komisarza Praw Człowieka ONZ o uwolnienie noblisty Alesia Bialackiego.
„Przedstawicielstwo Białorusi wzywa OHCHR do powstrzymania się od stronniczych komentarzy, które są uważane za presję na sądownictwo i ingerencję w wewnętrzne sprawy państwa” – poinformowało przedstawicielstwo Białorusi przy genewskim oddziale ONZ.
Dyplomaci białoruscy zauważyli, że „Karta Narodów Zjednoczonych nie upoważnia Sekretariatu ONZ do interwencji w sprawach, które podlegają wewnętrznej jurysdykcji jakiegokolwiek suwerennego państwa”.
6 stycznia OHCHR ONZ zażądał uwolnienia białoruskich obrońców praw człowieka, po tym jak 5 stycznia sąd rejonu lenińskiego w Mińsku rozpoczął rozpatrywanie sprawy karnej przeciwko obrońcom praw człowieka Alesia Bialackiego, Walancina Stefanowicza i Uładzimira Łabkowicza.
5 stycznia, w dniu rozpoczęcia procesu Alesia Białackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla oraz niestrudzonego obrońcy praw człowieka, polski MSZ potępił łamanie praw człowieka i wezwał białoruskie władze do uwolnienia Bialackiego oraz pozostałych więźniów politycznych.
Według „Wiasny” na Białorusi jest obecnie łącznie 1 441 więźniów politycznych.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!