We wsi Stankiewicze, zrównanej z ziemią przez Sowietów po zakończeniu drugiej wojny światowej – za polską postawę patriotyczną jej mieszkańców, 24 stycznia odprawiona została pierwsza po niemal 70 latach Msza Święta w zabytkowej kaplicy, odnowionej staraniami Związku Polaków na Białorusi.
Pierwsza po dziesięcioleciach Msza Święta w kaplicy w Stankiewiczach została odprawiona w intencji wszystkich Polaków, poległych w obronie Ojczyzny na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Wzruszenia, wynikającego z faktu celebrowania nabożeństwa, w tak szczególnym miejscu i intencji nie krył ksiądz z Częstochowy. Kapłan prosił o szczególnie gorącą modlitwę za dusze poległych w Powstaniu Styczniowym i innych wojnach i konfliktach, w których Polacy złożyli ofiarę życia na ołtarzu Ojczyzny i Wiary Katolickiej.
Mszę celebrował proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, ksiądz Ryszard Umański z Częstochowy. Uroczystość odbyła się w ramach obchodów 152. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.
Kaplica na cmentarzu w nieistniejących już Stankiewiczach koło Gołdowa (rejon lidzki) jest miejscem szczególnym. Wzniesiona w pierwszej połowie XIX stulecia świątynia dawała schronienie i możliwość odprawiania nabożeństw powstańcom styczniowym, a także żołnierzom Armii Krajowej, między innymi z oddziałów Czesława Zajączkowskiego „Ragnera” i Anatola Radziwonika „Olecha”.
Skromna kaplica w Stankiewiczach nie mogła pomieścić wszystkich przybyłych na historyczne nabożeństwo z Grodna, Lidy, Szczuczyna, Wasiliszek, Wiewiórki i innych pobliskich miejscowości działaczy ZPB. Do środka weszli goście honorowi uroczystości: konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz i towarzyszący mu konsulowie z Konsulatu Generalnego RP w Grodnie, członkowie towarzyszącej księdzu Umańskiemu delegacji z Częstochowy, delegacja wspierającego finansowo renowację kaplicy wrocławskiego Stowarzyszenia „Odra-Niemen” na czele z prezes Iloną Gosiewską i sekretarzem zarządu Eugeniuszem Gosiewskim oraz część przybyłych na uroczystość działaczy ZPB.
Po Mszy Świętej prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz opowiedział zgromadzonym o renowacji kaplicy w Stankiewiczach oraz podziękował wszystkim darczyńcom, bez których renowacja świątyni nie byłaby niemożliwa. Stowarzyszeniu „Odra-Niemen” i warszawskiej Fundacji „Wolność i Demokracja” prezes Jaśkiewicz dziękował za sfinansowanie zakupu materiałów budowlanych, księdzu Ryszardowi Umańskiemu z Częstochowy – za ufundowanie zdobiącej wnętrze kaplicy Drogi Krzyżowej i dzwonu, który przed rozpoczęciem nabożeństwa ogłosił na całą okolicę o tym, że Słowo Boże wraca do świątyni. Malarzom z działającego przy ZPB Towarzystwa Plastyków Polskich prezes Jaśkiewicz podziękował za pomoc w renowacji ołtarza, który zdobi namalowane przez Gennadiusza Pickę oblicze Matki Bożej Ostrobramskiej.
Uroczystość zakończyła się blisko godzinnym koncertem piosenek o Żołnierzach Niezłomnych, które w hołdzie modlącym się 70 lat temu w kaplicy w Stankiewiczach żołnierzom Armii Krajowej, zaśpiewał bard z Warszawy Paweł Piekarczyk, którego wizytę zorganizowało Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej w Warszawie. Jak wyznał artysta, możliwość zaśpiewania w murach, które pamiętają „Ragnera” i „Olecha”, to dla niego zaszczyt i potwierdzenie sensu działania na rzecz przywracania pamięci o poległych za Ojczyznę polskich bohaterach, wyklętych i skazanych na zapomnienie przez zbrodniczy reżim komunistyczny.
Stankiewicze – leżąca niedaleko miejscowości Gołdowo osada szlachecka – to nieistniejąca dziś patriotyczna polska wieś, której mieszkańcy zostali po wojnie wypędzeni z własnych domów i zesłani na Syberię za to, że dawali schronienie i wyżywienie żołnierzom Armii Krajowej. Dzisiaj w okolicznym lesie można napotkać fundamenty zrujnowanych i zrównanych z ziemią domów. Wbrew zamiarom Sowietów, pamięć o mieszkańcach Stankiewicz i żołnierzach, którym pomagali, przetrwała. Dowodem tego jest odnowiona przez Związek Polaków na Białorusi zabytkowa kaplica na cmentarzu – jedyna pozostałość po zrównanej z ziemią polskiej wsi.
Kresy24.pl za Znadniemna.pl
16 komentarzy
józef III
26 stycznia 2015 o 16:17Szczęść Boże ! Brawo p. Gosiewscy !
Kresowiak
26 stycznia 2015 o 18:24takich osad jest kilkaset
Zdzislaw Kmito
14 stycznia 2016 o 19:46Moj ojciec Edward Kmito urodzil sie w Stankiewiczach.To bylo miejsce
moich pradziadkow , dziadkow i rodzicow.Raz bylem w Stankiewiczach jako mlody chlopak,bylem tez na cmentarzu i ogladalem kapliczke.
Sławek
30 marca 2016 o 16:33Byłem w Stankiewiczach w 2013 r. jeszcze przed odnowieniem. Teraz będę w maju br. Jestem ciekaw jak kaplica wygląda po remoncie i jak można obejrzeć wnętrze kaplicy.
Ryszard
15 kwietnia 2016 o 09:32Sławku, porób zdjęcia. Czy mówi Ci coś dom Leśkiewiczów, Kmitów, napisz. Piszę w imieniu Mamy.
Ryszard
15 kwietnia 2016 o 09:31Moi rodzice pochodzą ze Stankiewczów, Wacław Kmita (nie było nazwiska Kmito, w komunistycznej Polsce zmieniano ostatnią literę niepotrzebnie). W Stankiewiczach mieszkali tylko Kmitowie. Moja mama: Łucja Leśkiewicz
Pawel
23 października 2017 o 21:21Cikawego znalazlem na temat nazwiska Kmita na http://geneteka.genealodzy.pl
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php?op=gt&lang=pol&bdm=B&w=22br&rid=B&search_lastname=Kmita&search_name=&search_lastname2=&search_name2=&from_date=&to_date=&rpp1=&ordertable=
Sławek
15 kwietnia 2016 o 20:20OK. Ale te zdjęcia gdzie mam później wstawić. Nie nazwisko mi nic nie mówi. Znałem Ryszarda Sokołowskiego i Antoniego Kmite. Tam już nic nie ma. Tam stoi tylko jeden dom.
Ryszard
19 kwietnia 2016 o 14:32Witaj. Może gdzieś wstawisz w sieci, imgur np czy inny host. Wiem, że raczej już nic nie ma w Stankiewiczach. Wydrukowałem mamie zdjęcia kapliczki, pamięta ją (ma 88), popłakała się. Spytam o wspomniane nazwiska, pozdr
aleks.
27 lutego 2017 o 22:39Jestem potomkiem rodu Leśkiewicz z o. Stankiewicze. Jakie informacje Pan jesteś zainteresowany? pisać na sn*******@gm***.com
Prawnuk
8 października 2016 o 16:28Czy macie Państwo jakieś informacje na temat Józefa i Kornelii Kmita ze Stankiewiczów?
Sławek
18 października 2016 o 22:09Na cmentarzu w Stankiewiczach jest pomnik Józef Kmita ur. 1895 zmarł 01.08.1954 na pomniku niema żadnej fotografii. Mam foto tego pomnika.
Sławek
18 października 2016 o 22:53Na cmentarzu w Stankiewiczach jest pomnik Józef Kmita ur 1895 r. zmarł 01.08.1954 r. na pomniku niema żadnej fotografii. Mam foto tego pomnika.
Prawnuk
27 grudnia 2016 o 14:59Panie Sławku, Poproszę o przesłanie na adres lu**********@gm***.com
Serdecznie dziękuję
M. Romanowski
1 lutego 2017 o 12:48Może ktoś z Państwa ma informacje na temat rodziny Romanowskich ze Stankiewicz?
Sławek
7 lutego 2017 o 16:10Niestety o rodzinie nic nie wiem. Mam tylko jeden szczegół.