
Dwór Wilkiszki/
Zdjęcie gminy rejonu solecznickiego.
W piątek rano wybuchł pożar dworku w Wilkiszkach w rejonie solecznickim. Jak donosi portal lrt.lt, to nie pierwszy raz, kiedy ten drewniany obiekt stanął w płomieniach. Pomimo ogromnego wysiłku strażaków, ogień wciąż płonie i wyrządza poważne szkody.
Jak poinformowała Sonata Kukienė, przedstawicielka jednostki Straży Pożarnej i Ratownictwa (PAGD), o godz. 7:10 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze dwupiętrowego drewnianego budynku we wsi Wilkiszki, w rejonie solecznickim, w starostwie turgielskim.
Około godziny 9 rano rzeczniczka PAGD przekazała, że wciąż płonie drugie piętro dworku. – „Ogień jest obecnie gaszony” – przekazała, zaznaczając, że na tym etapie nie można jeszcze jednoznacznie stwierdzić, czy cały budynek stanął w ogniu.
Obecność ognia potwierdził również starosta Turgielów Eduardas Tyškevičius, który znajduje się na miejscu:
– „Tak, potwierdzam. Sytuacja jest poważna”.
Według wstępnych danych PAGD nie ma informacji o ofiarach. Na miejscu pracuje sześć jednostek straży pożarnej, w tym wozy gaśnicze, cysterna z wodą i wóz drabinowy.
Starosta dodał, że to nie pierwszy pożar w tym miejscu. Poprzedni wybuchł w maju 2021 roku, kiedy dwór był remontowany.
Wilkiszki – miejscowość przed II wojną światową w Polsce, w powiecie wileńsko-trockim województwa wileńskiego, dziś w gminie Turgiele. Słynie z dworku zbudowanego pod koniec XIX wieku, niegdyś należącego do rodziny Dmochowskich.
Pałac – prostokątny, parterowy budynek wzniesiony na solidnym kamiennym fundamencie – zdobiła antresola z imponującym, dwukondygnacyjnym portykiem wspartym na greckich kolumnach. Do wejścia prowadziły szerokie schody, a z okien zwisały misternie rzeźbione, drewniane dekoracje. Otaczał go starannie zaprojektowany park z alejami lip, dębów i majestatycznych modrzewi, które tworzyły zaciszną, romantyczną atmosferę.
Los jednak nie oszczędzał tego miejsca. Za udział właścicieli – rodziny Dmochowskich – w powstaniu styczniowym z 1863 roku, carskie władze skonfiskowały majątek. Po odzyskaniu niepodległości, pałac był miejscem spotkań bohemy artystycznej Wilna i okolic. W czasach sowieckich w murach dworu mieściła się szkoła, a jego dawna świetność została na długo zapomniana.
Kilka lat temu budynek odzyskał dawny blask. Przeprowadzono gruntowną renowację przy wsparciu Unii Europejskiej, przywracając pałacowi jego wyjątkowy charakter. Po zakończeniu prac dwór ponownie otworzył swoje podwoje – tym razem jako miejsce spotkań, wycieczek, wydarzeń kulturalnych i programów edukacyjnych. Stał się symbolem odrodzenia dziedzictwa regionu i centrum życia społecznego młodzieży w rejonie solecznickim.
ba/kauno.diena.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!