Piotr Lipnicki urodził się 29 czerwca 1902 roku w Półdorożu, jako trzeci syn Sylwestra i Michaliny z d. Matusewicz. Mieszkaniec Puszczy Nalibockiej, patriota, żołnierz Pułku Ułanów Karpackich, odznaczony wieloma medalami, repatriant.
Wychował się w domu rodzinnym na terenie Puszczy Nalibockiej, obecnie tereny północno- zachodniej części Białorusi, na prawym brzegu Niemna, na Wyżynie Białoruskiej.(1)
Wg I Narodowego Spisu Powszechnego z 1921 r., Półdoroże były kolonią w gminie Naliboki powiat Wołożyn. Kolonia liczyła: domów mieszkalnych – 6, mieszkańców – 44 (mężczyzn – 18, kobiet – 26), wyznanie – rzymskokatolickie -41, prawosławne 3. Wszyscy podawali narodowość polską.(2)
Ze wspomnień siostrzeńca ś. p. Bogusława Kłaczkiewicza opisanych w opowiadaniu pt. „Chłopiec z Puszczy Nalibockiej”, można się dowiedzieć, że były to tereny tysięcy kilometrów kwadratowych, porośnięte dziewiczymi lasami i zaroślami, tereny podmokłe, i nieprzebytych bagien, średniej wielkości i małych rzek. Mieszkańcy tego regionu z racji uwarunkowań przyrodniczych zajmowali się hodowlą bydła i trzody (3). W Półdorożu zamieszkiwała bliższa i dalsza rodzina, wszyscy pomagali sobie nawzajem. Istniała tam tradycja gościnności, nieznajomy podróżnik mógł liczyć na nocleg w każdym domu oraz poczęstunek na jaki było stać gospodarza (4).
Większość informacji dot. tamtego okresu opisał w swoim opowiadaniu ww. siostrzeniec Piotra, syn Malwiny Kłaczkiewicz z d. Lipnickiej. Dzięki jego wspomnieniom, można w części przybliżyć obraz tamtych czasów.
Piotr Lipnicki mieszkał z matką Michaliną z d. Matusewicz, bratem Edmundem, Bronisławem, Zenonem oraz siostrami Anną i Emilią. Najstarsza siostra Alberta wyemigrowała do Ameryki, a siostra Malwina wraz ze swoja rodziną mieszkała w oddalonym o 2 km Sietryszczu.
Rodzina trudniła się rolnictwem, hodowlą trzody, bydła, koni, owiec i drobiu Zajmowali się także myślistwem, w celu zdobycia dodatkowego pożywienia – traktowano to zajęcie również hobbistycznie. Dziadek lubił polować.
II wojna światowa
O niepokojącej sytuacji w kraju i na świecie mieszkańcy Półdoroża dowiadywali się z przekazów radiowych, a także z przekazów ustnych od innych społeczności lokalnych. Jednakże nie zawsze byli w posiadaniu bieżących informacji. Z uwagi na zamieszkanie, wieści docierały ze sporym opóźnieniem. O wybuchu II wojny światowej dowiedzieli się
w momencie „wkroczenia sowietów”(5).
W dniu 10 lutego 1940 roku, część rodziny Lipnickich, jako pierwsza została wywieziona na Syberię. Bogusław Kłaczkiewicz opisał to wydarzenie następująco:
„W pierwszej połowie lutego 1940 roku w godzinach po północy, dom babci został otoczony przez bohaterską armię radziecką. Nakazano spakować się i wsiadać na furmanki. W międzyczasie Piotr wraz z bratem Zenonem uciekli w las (…). Wuj Piotr po upływie niedługiego czasu został wyśledzony przez NKWD i pojmany. Osadzony do więzienia
w Baranowiczach, torturowany i pytany o wiele rzeczy na których znać się nie mógł, ostatecznie wywieziony został na Półwysep Kolski, gdzie pracował przy wyrębie lasu. Pierwszą nadarzającą się okazją wydostał się do Wojska Polskiego i przez Morze Kaspijskie
i Anglię pojechał do Polski,”(6)
Tamtej nocy na Syberię zostali wywiezieni bracia Edmund i Bronisław oraz siostry Anna i Emilia. Z kilkuletniej tułaczki powróciły tylko siostry.
W Półdorożu pozostała matka Michalina Lipnicka wraz z przebywającym u niej wnukiem Bogusławem, późniejszym autorem opowiadania pt. „Chłopiec z Puszczy Nalibockiej”.
Dziadkowi osadzonemu w łagrach na Półwyspie Kolskim udało przedostać się do Wojska Polskiego. Nie posiadam wiedzy, w którym to było roku.
Niewątpliwie w pierwszej połowie 1942 roku służył w 7 – ym szwadronie pionierów, wchodzących w skład 12 Brygady Kawalerii Pancernej w stopniu kaprala, o czym świadczy odręczne zaświadczenie generała Przewłockiego z dnia 29 grudnia 1942 roku.
Z posiadanych dokumentów wynika, że w okresie 6.06.1942r. – 24.03.1947 r. służył w stopniu kaprala (nr ewidencyjny 13/III) w Pułku Ułanów Karpackich. Posiadał uprawnienia do prowadzenia wojskowych samochodów osobowych, ciężarowych, wystawione przez majora Władysława Bobińskiego dowódcę pułku.
Jako żołnierz Pułku Ułanów Karpackich, przeszedł z armią szlak bojowy, poprzez Rosję, Persję, Jerozolimę, Egipt, Aleksandrię, Tobruk, Włochy, Anglię.
Dziadek w czasie wojny jak i po, odznaczony został wieloma medalami:
W dniu 3 października 1943 roku odznaczony Krzyżem Honorowym ustanowionym przez papieża Leona XIII (brązowy, nr 798).
Dekretem Naczelnego Wodza L.dz. 3504 z dnia 26 lipca 1944 roku odznaczony Krzyżem Monte Cassino ( legitymacja nr 38451)
Rozkazem dz. Pułku Ułanów Karpackich nr 274/45 z dnia 23 grudnia 1945 roku uprawniony został do noszenia medalu: Gwiazdy za wojnę 1939-1945, Gwiazdy Italii oraz Gwiazdy Afryki.
Rozkazem personalnym nr 178/46 z dnia 24 sierpnia 1946 roku odznaczony został Brązowym Krzyżem z Mieczami po raz pierwszy, rozkazem personalnym 2-go korpusu nr 165/46 został uprawniony do noszenia Medalu Wojska ( legitymacja 19196/165).
Po wojnie został członkiem Związku Ułanów Karpackich i awansowany na stopień plutonowego.
Po wojnie Piotr Lipnicki osiedlił się w Anglii. Najstarsza siostra Alberta wyemigrowała przed I wojną światową do Ameryki (1914 rok), gdzie założyła rodzinę z Antonim Iwanowskim. Siostra Malwina została na Białorusi – powróciła do Polski wraz z drugim mężem dopiero w 1958 roku. Pozostała część rodzeństwa Piotra, po osiedliła się po wojnie w różnych regionach Polski. Brat Zenon zamieszkał w Skolimowie, a siostry Anna i Emila we wsi Cychry w województwie szczecińskim, powiat Chojna. Rodzeństwo odnalazło się przez Polski Czerwony Krzyż. Siostra Alberta namawiała dziadka do przyjazdu do Ameryki, zostały załatwione wszystkie formalności – posiadał już stosowne dokumenty. Jednakże po listach młodszych sióstr opisujących sytuację w Polsce i rozmiary biedy, pomimo świadomości o niełatwym powrocie, o niepewnym bycie jako żołnierz „Armii Andersa”, zdecydował się powrócić do Polski. Trudno określić co w tak znaczącej mierze przeważyło nad podjęciem takiej decyzji. Wydaje się, że wpływ mogło mieć wrodzone pojęcie patriotyzmu, chęć odbudowy Polski, głębokie więzi rodzinne, cechy charakteru, wychowanie w poczuciu opieki i odpowiedzialności za pozostałych członków rodziny.
Powrót do Polski
Piotr Lipnicki powrócił do Polski 3.VI 1947 r. (Gdańsk-Port), bezpośrednio po powrocie zatrzymał się na krótko u brata Zenona w Skolimowie, a potem osiedlił się na Ziemiach Zachodnich we wsi Cychry, gdzie mieszkały jego siostry bliźniaczki Anna i Emilia. Podjął pracę na etacie kierowcy w Leśnictwie Gorzów Wlkp.
W roku 1949 zawarł związek małżeński
z Zofią Smolnik, urodziło się z tego związku dwoje dzieci, córka i syn.
W roku 1950 został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i osadzony na 9 dni w Dębnie Lubuskim. Zatrzymanie poprzedzone było rewizją. Prawdopodobnie podejrzewano dziadka o szpiegostwo.
W 1951 roku dziadek podjął pracę w Państwowych Zakładach Zbożowych w Cychrach na etacie paczkarza, później na etacie młynarza. Z racji posiadania gospodarstwa, jednocześnie pracował na roli. Uprawiał zboża i warzywa dla własnego użytku. Był dobrym gospodarzem. Posiadał umiejętności manualne, potrafił ręcznie robić narzędzia rolnicze, niezbędne do pracy w polu, m.in.: grabie, kosiska. Potrafił i lubił wyrabiać wyroby mięsne, wykorzystywał swoją wiedzę i umiejętności wyniesione z domu rodzinnego.
W tamtych powojennych czasach ludzie pomagali sobie nawzajem w pracy na gospodarstwach, i dziadek należał do takich osób, był zawsze pomocny i uczynny.
W zakładach zbożowych pracował do 1968 roku, po czym przeszedł na zasłużoną emeryturę. Był członkiem ZBOWiD -u.
Dziadek był statecznym, rozważnym, wyważonym, bardzo pracowitym i przede wszystkim rodzinnym, opiekuńczym człowiekiem. Utrzymywał serdeczne stosunki
z rodzeństwem. Rodzina pomagała sobie nawzajem, i odnosiła się do siebie z wielkim szacunkiem.
Interesował się polityką, sytuacją ekonomiczną kraju, czytał gazety, słuchał radia, oglądał dziennik telewizyjny, dostępne w tamtych czasach programy publicystyczne, na bieżąco śledził każdą sytuację, i zachodzące w kraju zmiany. Nigdy nie pogodził się z ustrojem panującym w Polsce po wojnie.
Do końca swojego życia, uczestniczył w spotkaniach i uroczystościach organizowanych przez Związek Bojowników o Wolność i Demokrację.
Zmarł w wieku 86 lat w dniu 19.12.1988 r. w Cychrach.
wnuczka Wioleta Lipnicka – Adamska
(1) Wikipedia
(2) Skorowidz Miejscowości RP, T.VI. Województwo Nowogródzkie, Warszawa 1923, Nakładem GUS. S.88
(3) Bogusław Kłaczkiewicz „Chłopiec z Puszczy Nalibockiej” 1989 r.
(4) ibidem
(5) ibidem
(6) ibidem
4 komentarzy
tony mendyk
22 maja 2015 o 17:15hello
Ludmiła Lipnicka
22 stycznia 2018 o 15:49Jestem córką Olega Lipnickiego, brata Małgorzaty i Igora, syna Jana i Ludmiły z domu Kolendo, mieszkających do 1939 r. w majątku pod Nowogródkiem na Kresach Wschodnich.Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie informacje dotyczące rodziny mojego ojca. Osoby mające jakieś informację na ten temat, proszę o kontakt na e-mail:
li********@o2.pl
Bronisław Baer
22 lutego 2021 o 11:54Jestem wnukiem Jana i Stanisławy Kłaczkiewiczów zamieszkałych w Siatryszczach k/ Póldoroża . Bardzo zależy mi na zdobyciu możliwości zapoznania się z książką Bogdana Kłaczkiewicza i nawiązaniu kontaktów z członkami rodziny Lipnickich celem weryfikacji i poszerzenia wiadomości o wspólnej historii dotyczących tych rodzin..
Zuzanna
10 lipca 2024 o 01:48Witam, szukam wiecej informacji o moich przodkach Lipnickich: Joachim i Tekla Lipnickie, mam oryginalne zdjecie Joachima, zyl 75 lat, (1958-1933). Prosze o kontakt na email:
as*******@gm***.com