Posiadanie wspólnego, potężnego wroga – USA – cementuje. Będzie poparcie Pekinu dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę w zamian za przychylność Moskwy wobec agresywnych działań Chin wobec Tajwanu?
„Jestem przekonany, że nasze partnerstwo strategiczne jest jednym z filarów ruchu na rzecz triumfu prawa międzynarodowego (…) Przede wszystkim Karta Narodów Zjednoczonych, która proklamowała fundamentalną zasadę suwerennej równości państw. Stany Zjednoczone codziennie i wszędzie łamią tę zasadę, a to oczywiście wymaga reakcji. Chiny i my uczestniczymy w niedawno utworzonej grupie przyjaciół w obronie Karty Narodów Zjednoczonych. Uważam, że jest to perspektywiczna idea, która zasługuje na rozszerzenie i jesteśmy przekonani, że nowi członkowie dołączą do jego pracy – powiedział minister Siergiej Ławrow na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Chin Wang Yi.
Zawarcie „politycznego deal” może sugerować wypowiedź szefa MSZ Chin Wang Yi, który na spotkaniu z ministrem Ławrowem w Phnom Penh wyraził gotowość wzmocnienia współpracy strategicznej z Federacją Rosyjską, aby wspólnie skuteczniej bronić „międzynarodowego ładu z kluczową rolą ONZ”.
Podkreślił, że takiego partnerstwa dowodzi fakt, iż Rosja niezmiennie uznaje ws. Tajwanu zasadę „jednych Chin”, sprzeciwiając się „ingerencjom w suwerenność ChRL”. Zapewnił, że Moskwa i Pekin będą się wspierać na arenie międzynarodowej.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!