– Pozostawiamy to bez komentarza. Wiecie, że to terytorium Federacji Rosyjskiej – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Chersoniu.
Dmitry #Peskov on #Zelenskyy's visit in #Kherson: "We leave this without comment. You know that this is #Russian territory". pic.twitter.com/H97cJybn81
— NEXTA (@nexta_tv) November 14, 2022
Dwa dni temu, po wyzwoleniu Chersonia, Pieskow też mówił, że to terytorium Rosji.
W wczorajszym przemówieniu wideo prezydent Ukarainy Wołodymyr Zełenski mówił, że „w obwodzie chersońskim armia rosyjska pozostawiła po sobie takie same bestialstwa, co w innych regionach naszego kraju, do których mogła wejść”.
– Wszyscy już czujemy, jak zbliża się nasze zwycięstwo. Dzięki temu, że pozostajemy zjednoczeni, energiczni i wiemy, że mamy swoje prawo na naszej ziemi. I dziękuję naszym dowódcom, wywiadowi i wszystkim zaangażowanym za wypracowanie naszych kolejnych kroków. Kroków wyzwolenia – mowił Zełenski przed przyjazdem do Chersonia. – W obwodzie chersońskim zapewniona zostanie stabilizacja i przywrócenie ładu i porządku w 226 miejscowościach. Dziś jest to ponad 100 000 mieszkańców. Przywracamy łączność, internet, telewizję. Robimy wszystko, aby jak najszybciej przywrócić normalne możliwości techniczne w zakresie dostaw energii elektrycznej i wody. Przywrócimy transport i pocztę. Przywróćmy pogotowie i normalną medycynę. Oczywiście przywracanie pracy władz, policji i niektórych prywatnych firm już się rozpoczyna. I dziękuję biznesowi, który jako jeden z pierwszych bierze udział w powrocie do normalnego życia. Nasza obecność będzie odczuwalna! Czuć będzie, że życie jest. Ale proszę, proszę, nie zapominajcie, że sytuacja w obwodzie chersońskim jest nadal bardzo niebezpieczna. Przede wszystkim są to miny. Niestety podczas rozminowywania zginął jeden z naszych saperów, a czterech innych zostało rannych. Proszę wszystkich mieszkańców Chersoniu o zachowanie szczególnej ostrożności i natychmiastowe informowanie ratowników o wszelkich niebezpiecznych obiektach. Trwają również zatrzymania rosyjskich żołnierzy i najemników, którzy zostali porzuceni na tym terytorium oraz neutralizacja dywersantów. Śledczy udokumentowali już ponad 400 rosyjskich zbrodni wojennych, znaleziono ciała zarówno cywilów, jak i personelu wojskowego. Znajdziemy i postawimy przed sądem każdego mordercę. Bez wątpienia.
Oprac. MaH, twitter.com, ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!