Rzecznik prasowy Putina Dmitrij Pieskow uważa, że nie jest możliwe przeprowadzenie „referendów” w sprawie wejścia okupowanych terytoriów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej. Powiedział to, komentując słowa szefa międzynarodowego komitetu Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Leonida Słuckiego o planach przeprowadzenia w lipcu odpowiedniego „referendum”.
Pieskow przyznał, że Federacja Rosyjska nie kontroluje sytuacji i niemożliwe jest przeprowadzenie „referendów” w sprawie przyłączenia do Rosji tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz okupowanych regionów obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
„Do tego oczywiście konieczne jest stworzenie odpowiednich warunków. Oczywiście, gdy bezpieczeństwo nie jest w pełni zapewnione, w tych warunkach trudno mówić o przeprowadzeniu „referendum”” – powiedział.
Również w związku z dostawą nowej broni na Ukrainę Pieskow wyraził obawę, że dojdzie do uderzeń na cele w Federacji Rosyjskiej.
„Próby Ukrainy użycia obcej broni przeciwko celom na terytorium Federacji Rosyjskiej znacząco zmienią sytuację w niekorzystnym kierunku” – powiedział.
Przypomnijmy, Siergiej Cekow, członek międzynarodowego komitetu Rady Federacji Federacji Rosyjskiej, powiedział, że rosyjski rząd zamierza anektować okupowane terytorium Ukrainy – tereny Donbasu oraz obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
W tym celu okupanci planują przeprowadzać fałszywe referenda. Cekow powiedział, że jego zdaniem przeprowadzenie pseudoreferendów w sprawie „przystąpienia” tych terytoriów Ukrainy do Rosji nastąpi „dość szybko, w ciągu roku”.
Z kolei w tzw. Ługańskiej Republice Ludowej pojawiały się głosy o przeprowadzeniu w marcu „referendum” w sprawie przyłączenia się do Rosji. Wówczas Duma Państwowa odpowiedziała, że nie jest na to odpowiedni czas.
Ponadto pojawiły się informacje o pseudoreferendum w Mariupolu. Administracja okupacyjna rzekomo przygotowuje miasto do przyłączenia do Federacji Rosyjskiej. Zasugerowano również, że przyłączenie obwodów chersońskiego i zaporoskiego w Rosji mogłoby się odbyć według scenariusza krymskiego. Oświadczenie w tej sprawie wygłosił Andrey Kliszas, przewodniczący Komitetu Rady Federacji ds. Ustawodawstwa Konstytucyjnego.
29 maja kolaborujący z Rosjanami Kirył Stremousow, wyznaczony przez najeźdźców na przewodniczącego okupowanej części obwodu chersońskiego, powiedział, że zamierza zwrócić się do Moskwy o „przyłączenie” tego regionu do Rosji, co, jego zdaniem, zostanie przeprowadzone w „przyszłym roku”.
Z kolei przewodniczący Departamentu Stanu USA Ned Price zagroził zaostrzeniem antyrosyjskich sankcji z powodu prób Kremla „ustanowienia instytucjonalnej kontroli nad suwerennymi terytoriami Ukrainy, zwłaszcza w obwodzie chersońskim”.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!