Pacjent jednego z rosyjskich szpitali nie przeżył „terapii wstrząsowej” zaaplikowanej mu przez tamtejszego lekarza. Do szokującego zdarzenia doszło w szpitalu miejskim Nr2 w Biełgorodzie.
W trakcie wykonywania zabiegu pacjent bardzo zdenerwował się na pielęgniarkę, w związku z czym wymierzył jej kopniaka. Wtedy w obronie honoru kobiety i całej służby zdrowia wystąpił lekarz Ilia Zelendinow, który z całej siły zdzielił pacjenta pięścią w głowę. Od zadanego ciosu chory przewrócił się i zmarł na miejscu.
Rosyjski Komitet Śledczy oskarżył początkowo lekarza tylko o nieumyślne spowodowanie śmierci, za co grozi do 3 lat więzienia. Oskarżonemu pozwolono też pozostać na wolności do czasu procesu.
Jednak kiedy wybuchł skandal na całą Rosję śledczy doszli do wniosku, że było umyślne spowodowanie obrażeń, gdyż „człowiek z wyższym wykształceniem medycznym oraz doświadczeniem zawodowym miał świadomość, czym grozi cios w życiowo ważny organ, jakim jest głowa, a jednak zignorował tę wiedzę”. Teraz lekarz został więc aresztowany i może trafić do więzienia na 15 lat.
Kresy24.pl
3 komentarzy
ltp
12 stycznia 2016 o 19:50Wczoraj w telewizorze jakiś moskwianin stwierdził, że państwo moskiewskie to cywilizowany kraj. Niezła ta ich cywilizacja.
grdrt
13 stycznia 2016 o 12:05Dobry adwokat w Polsce podciągnąłby to pod obronę konieczną i maksymalna kara to pewnie w zawiasach by była. W końcu koleś (pacjent)zaatakował inną słabszą osobę a lekarz bronił nie honoru tylko zdrowia i bezpieczeństwa kobiety.
Tengu
13 stycznia 2016 o 15:14Takie rzeczy tylko w ruskim gównokraju!