Władimir Zełenski na gorąco skomentował pierwsze wyniki wyborów prezydenckich oraz zarysował swoja politykę na urzędzie prezydenckim.
– Będziemy robić wszystko dla Ukrainy – zjednoczyliśmy ją. Stworzyliśmy duży zespół, który będzie pracował na rzecz narodu ukraińskiego. Będę gwarantem konstytucji. Będziemy chronić nasz kraj. Zrobimy wszystko, aby przerwać wymianę ognia w Donbasie [sic!]. Będziemy opracowywać projekty prawne, walczyć z korupcją – powiedział.
Zapowiedział też swoją podróż po Ukrainie. „ Chcę zobaczyć każde miasto, każdy region Ukrainy, porozmawiać z ludźmi o ich problemach. Zrobię to z moim uczciwym, demokratycznym, młodym zespołem” – dodał. Na pytanie, czy wynik wyborów był dla niego zaskoczeniem, powiedział, że „troszeczkę się tego spodziewał”. Podkreślił, że „wynik [wyborów – red.] jest poważny i bardzo zobowiązujący”.
– Zapracowałem na niego nie tylko ja, ale i cały mój zespołu. I to jest sukces narodu ukraińskiego – podsumował.
Z kolei Petro Poroszenko powiedział, że pogratuluje zwycięstwa Władimirowi Zełenskiemu.
– „Nigdy się nie poddawaj” – słyszę nawet teraz, kiedy widzę wyniki sondaży. Są oczywiste i dają powód, by zadzwonić do mojego przeciwnika i pogratulować mu – stwierdził. Według niego konieczne jest zrobienie tego, co jest powszechne w cywilizowanych krajach demokratycznych w Europie. Przypomniał, że nie można zapominać, że „jutro będzie 22 kwietnia” i wezwał wszystkich w swoim zespole do zjednoczenia się w celu „obrony Ukrainy”.
Opr. TB, TSN, UNIAN
fot. UNIAN
5 komentarzy
józef III
22 kwietnia 2019 o 15:21Dawid i Goliat
mawei
22 kwietnia 2019 o 19:20A jak Lukaszenka ma 80% to mowia, ze to niedemokratyczne …
heh
23 kwietnia 2019 o 07:45Bo Zalenski ma 80% bo narod tak chcial, a Łukaszenka ma 80% bo Łukaszenka tak chcial… taka roznica.
Paweł
23 kwietnia 2019 o 14:57heh, czy ja wiem, to należałoby jakoś sprawdzić, sprawa polega na tym, że Lukę chroni wojsko i służby, boją się utracic swe ciepłe posady, z drugiej strony jednak ludzie starsi głosują na niego. Tak czy inaczej alternatywy dzis nie ma. Ludzie wybierają zło mniejsze.
Jarema
24 kwietnia 2019 o 08:47Ciekawe, czy ktoś dokona podsumowania polskiej polityki wobec Ukrainy pod rządem Poroszenki? Kluczowe jest, np. na ile rejterada polskich polityków z zakazu gloryfikacji ukraińskiego nazizmu – banderyzmu była zasadna wobec polityka, który zdobywa 20% poparcia! Kto jednak takiej analizy miałby dokonać? Czy jej zwolennicy bijąc się w piersi, a może polityczni oponenci, którzy zrobią to co dziś żąda Bruksela/Berlin? Niestety pogłębiona analiza to rzadkość, a zamiast niej króluje powierzchowność i modne aktualnie hasła.