Czy ukraińscy radykałowie są naprawdę tacy straszni? No, na pewno nie wszyscy… Młodziutka pani poseł z Partii Radykalnej ma za to wszelkie dane, aby odciągać kolegów od pracy. Uwagę dziennikarzy przykuła od razu.
Olena Koszelewa zaliczyła mocne wejście od razu, pierwszego dnia pracy nowego składu Rady Najwyższej. 24-letnia pani poseł przyszła na posiedzenie parlamentu w długim futrze z norek i przewieszoną przez ramię torebką za tysiąc dolarów, co skrupulatnie podliczyły obecne na miejscu dziennikarki. W ręce dzierżyła złotego iPhone’a.
Na widok telewizyjnych kamer usiłowała natychmiast schować się za dwoma postawnymi ochroniarzami. Reporterzy jednak zdołali zadać jej pytanie – Jaki jest ustrój państwowy Ukrainy? Pani poseł najwidoczniej nie była przygotowana na egzamin z politologii, bo wykręciła się odpowiedzią, że następnym razem odpowie na wszystkie pytania.
A tych dziennikarze mają znacznie więcej. Zarówno do Koszelewej, jak i do Partii Radykalnej Oleha Liaszki, z której list startowała młoda dama. W swojej oficjalnej biografii opublikowanej na potrzeby kampanii wyborczej Olena twierdziła, że była bezrobotną wolontariuszką z Charkowa. Jednak miejscowi wolontariusze nic o niej nie słyszeli. Może dlatego, że rzadko bywają w luksusowych lokalach. Jak się bowiem okazało Koszelewa pracowała jako administratorka w najdroższej restauracji w mieście.
Jakimi szczególnymi zasługami wyróżniła się Olena zasłużyła się dla Partii Radykalnej? Jej przywódca Oleh Liaszko milczy. A internauci kpią – swoje walory jako kandydatka pokazała na zdjęciach…
Kresy24.pl
1 komentarz
moherowy beret
29 listopada 2014 o 23:56Jeżeli zdobywała względy jak na fotce to powinna raczej iść do filmu,bo urodę ma,a siedzieć z nudnymi typami przez cały dzień,to zabójstwo dla urody.