Białoruś gra na Kreml. Negocjacje w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie muszą zostać wyprowadzone z Mińska – napisała na Facebooku wiceprzewodnicząca Werchownej Rady i przedstawicielka Ukrainy zasiadająca w grupie trójstronnej Irina Geraszczenko – informuje censor.net.ua.
„Stały przedstawiciel Ukrainy w ONZ Wołodymyr Jelczenko oświadczył, że istnieje konieczność przeniesienia negocjacji pokojowych z Mińska w inne miejsce. Popieram to stanowisko, od dawna o tym mówiłam. Kilkakrotnie publicznie wyrażałam swoją niezgodę i oburzenie faktem głosowania Białorusi w ONZ we wszystkich kwestiach dotyczących Ukrainy, okupowanego Krymu i Donbasu”, napisała Geraszczenko na Facebooku, odnosząc się do wywiadu, udzielonego przez Jelczenkę ukraińskiemu portalowi prm.ua
Według ukraińskiego dyplomaty przy ONZ, białoruska delegacja regularnie głosuje przeciwko wszystkim ukraińskim inicjatywom. Nie ma znaczenia czego one dotyczą, głosują nawet przeciwko tym, które nie mają związku z konfliktem z Rosją. Jelczenko powiedział, że nie jest w stanie zrozumieć w co gra Białoruś, usiłując udowodnić, że jest stroną neutralną w rosyjsko – ukraińskim konflikcie, a Mińsk to idealne miejsce do rozmów na temat jego rozwiązania.
Zdaniem Iriny Geraszczenko, powoływanie się na neutralny status Białorusi nie wytrzymuje żadnej krytyki.
„Rzeczywiście, neutralne kraje przynajmniej wstrzymują się od głosu (pokazało to choćby głosowanie w sprawie włączenia do porządku obrad 73 sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ kwestii okupacji Krymu i Donbasu) i głosują wciskając żółty przycisk”, tłumaczy ukraińska polityk.
Wskazuje ona, że Białoruś po raz kolejny wystąpiła jednym frontem z federacją Rosyjską, i weszła do haniebnej „13”, która głosowała w ONZ przeciwko Ukrainie, naciskając czerwony przycisk.
„To nie jest neutralne stanowisko. To jest gra na Moskwę”, napisała.
„Jestem za przeniesieniem negocjacji do rzeczywiście neutralnego kraju, który nie będzie grał na Moskwę i nie będzie głosował wspólnie z Kremlem przeciwko Ukrainie”.
Geraszczenko przypomniała, że oprócz jawnie nieprzyjacielskich wobec Ukrainy gestów w ONZ, Białoruś robi gorsze rzeczy, np. persona non grata dla ukraińskich dziennikarzy i artystów, by zadowolić Moskwę, porwanie przez FSB na Białorusi i uwięzienie młodego Ukraińca Pawło Griba. Wszystko to w żaden sposób nie współgra z neutralnym statusem kraju. Przeciwnie, świadczy o koordynowaniu działań wspólnie z Kremlem”- podsumowała Geraszczenko.
19 września Geraszczenko mówiła w wywiadzie dla portalu „Divis info”, że Federacja Rosyjska jest zainteresowana zdyskredytowaniem formatu normandzkiego i procesu pokojowego w Mińsku przed wyborami na Ukrainie. Jej zdaniem Putin chce pokazać, że niemożliwe jest negocjowanie z obecnymi władzami Ukrainy.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!