Parlament Europejski skrytykował Polskę za działania, które doprowadziły do aresztowania i skazania szefa Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”, Alesia Bialackiego. Polska została umieszczona w raporcie, w którym opisywane są przypadki łamania praw człowieka – pisze Rzeczpospolita.
„Parlament ubolewa nad działaniami polskich i litewskich urzędników, którzy umożliwili aresztowanie Alesia Bialackiego przez przekazanie informacji bankowych, oraz domaga się dołożenia przez wszystkie podmioty w UE wszelkich starań, aby w przyszłości nie dopuścić do powtórzenia się takich błędów” – napisano w „Rocznym sprawozdaniu dotyczącym praw człowieka i demokracji na świecie za rok 2011 oraz polityki UE w tym zakresie”.
Aleś Bialacki został aresztowany 4 sierpnia 2011 roku po tym, jak prokuratura polska przekazała na wniosek białoruskich śledczych wyciągi z konta bankowego Bialackiego, na którym przechowywane były środki od zagranicznych donorów, na działalność Wiasny.
Pomimo próśb Bialackiego kierowanych do polskich dyplomatów, o nieprzekazywanie wyciągu z jego konta bankowego na Białoruś, polskie MSZ nie poinformowało prokuratury o konsekwencjach przekazania takiej informacji.
Minister Spraw Zagranicznych przeprosił za błąd polskich prokuratorów i zapewnił, że do podobnych pomyłek więcej nie dojdzie.
Obrońca praw człowieka został skazany na 4,5 roku łagru o zaostrzonym rygorze oraz karę grzywny. W listopadzie br., zostało skonfiskowane mieszkanie formalnie należące do Alesia Bialackiego, w którym mieściło się biuro Wiasny.
Kresy24.pl/Rzeczpospolita
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!