Białoruskie władze nie zamierzają uwolnić więźniów politycznych. Taką informację otrzymali przedstawiciele opozycyjnych partii politycznych od delegacji polskich i szwedzkich dyplomatów, którzy wczoraj przyjechali do Mińska, by spotkać się z urzędnikami administracji prezydenta i MSZ RB, w przededniu szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
„Papier – ołówek – prośba o ułaskawienie – Taką formułę uwolnienia więźniów politycznych przedstawiły białoruskie władze delegacji dyplomatów z Unii Europejskiej – powiedział lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolij Liebiedźko, który brał udział w spotkaniu opozycyjnych partii politycznych z dyplomatami z Polski i Szwecji, po ich rozmowach z białoruskimi urzędnikami.
„ To była szwedzko – polska rozmowa o Pratnerstwie Wschodnim. 11 osób ze strony białoruskiej w niej uczestniczyło – przedstawiciele struktur politycznych, organizacji społecznych, eksperci. Po pierwsze, dostaliśmy od dyplomatów z Polski i Szwecji informacje na temat wstępnych spotkań z urzędnikami państwowymi- czyli wiceministrem spraw zagranicznych – Kupczyną i przedstawicielem administracji Łukaszenki niejakim Brylew, jeśli się nie mylę. Co najciekawsze; Dano nam do zrozumienia, że kwestia więźniów politycznych może zostać załatwiona przy zastosowaniu formuły: „pióro – papier – prośba o ułaskawienie”. Dla władz jest to optymalny wariant, który może zostać zrealizowany. Czy to się spodoba tym, którzy siedzą w więzieniach, nie wiem” – powiedział Liebiedźka.
– Jeśli chodzi o Partnerstwo Wschodnie, to rzecz jasna my jesteśmy w tym projekcie outsiderami , a nie liderami. Gra się toczy, boisko już zajęte, a my siedzimy na ławce rezerwowych. Trzeba jednak zastanowic się: jeśli wejdziemy do gry, to co będziemy robić? O wileńskim szczycie można jedynie powiedzieć tyle, że będziemy się cieszyć za innych. Ja dziś na spotkaniu powiedziałem: „Chwała Ukrainie!” . Przynajmniej oni podjęli jakieś praktyczne kroki. Tam się coś dzieje, mówią o tym, społeczeństwo tymżyje” – relacjonował radiu Svaboda Lebiedźka.
Należy czynić wszelkie możliwe starania, żeby programy „Partnerstwo Wschodnie”, „Dialog na rzecz modernizacji” miały wpływ na przeciętnego obywatela Republiki Białoruś. Jeśli nie możemy przekroczyć granicy z UE bez problemu, to stracimy zwolenników tej idei i tego strategicznego kierunku„- powiedział Lebiedźka.
Przypomnijmy, wizyta delegacji została zapowiedziana przez szefów resortów spraw zagranicznych Polski i Szwecji – Radosława Sikorski i Carl Bildta, w ramach tzw. „objazdu” krajów członkowskich PW przed wileńskim szczytem. Stronę polską reprezentują Jarosław Bratkiewicz – dyrektor polityczny MSZ, Beata Pęksa -pełnomocnik Ministra Spraw Zagranicznych ds. Partnerstwa Wschodniego i Konrad Pawlik – wicedyrektor Departamentu Wschodniego polskiego MSZ.
Kresy24.pl/svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!