Szefowie rządów państw bałtyckich poparli pomysł utworzenia stałej bazy wojskowej USA w Polsce. Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii wyrazili swoją aprobatę w poniedziałek w Tallinie podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Polski Jackiem Czaputowiczem.
Premierzy krajów bałtyckich, Saulius Skvernelis, Maris Kuczinskis i Juri Ratas, popierają pomysł budowy stałej, wojskowej bazy USA w Polsce.
„Z estońskiego punktu widzenia, obecność wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce i w krajach bałtyckich jest bardzo ważna – powiedział premier Estonii Juri Ratas podczas konferencji prasowej. Będziemy szczęśliwi, jeśli USA będą bardziej aktywne w Polsce” – dodał.
Jak powiedział Juri Ratas, podczas lipcowego szczytu NATO w Brukseli kraje bałtyckie oczekują kolejnych kroków zapewniających wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie. Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz z kolei podkreślił, że obecność amerykańskich żołnierzy w regionie jest głównym czynnikiem odstraszającym.
„Chcielibyśmy, aby ta obecność była stała i trwała oraz aby była większa w sensie wojskowym. Chcemy stworzyć maksymalne warunki do tego, aby Stany Zjednoczone mogły tutaj w sposób stały i trwały funkcjonować – powiedział Czaputowicz.
W Tallinie odbyło się czterostronne spotkanie premierów krajów bałtyckich i Polski. Podczas poniedziałkowych rozmów premiera Mateusza Morawieckiego zastąpił minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Kresy24.pl/radiopolsha.pl/ba
2 komentarzy
tagore
9 czerwca 2018 o 11:53Pożyjemy zobaczymy.
VOX15
10 czerwca 2018 o 23:49tO NIECH ZA TO ZAPŁACA JAK POLACY W W TWARDEJ WALUCIE – CWANIACZKI SZAULISOWE. ONI NIE PAMIETAJA KTO WYZWALAŁ ESTONIE I ŁOTWE Z KOMUNIZMU ROKU 1918.