Ostra krytyka premiera Armenii Nikola Pasziniana pod adresem Azerbejdżanu w przededniu posiedzenia ONZ. Przywódca w wystąpieniu mówił o stosunkach z Azerbejdżanem, który,, jak podkreśla zamierza zająć nowe terytoria Armenii. Poinformowało o tym „Radio Wolna Europa”.
– Zadaję prezydentowi Azerbejdżanu oficjalne i publiczne pytanie: czy może mi pan pokazać mapę Armenii, którą pan rozpoznaje lub jest pan gotowy uznać za Republikę Armenii? Dlaczego o to pytam? Bo może się okazać, że zgodnie z oficjalnym punktem widzenia Azerbejdżanu tylko połowa Armenii, a nawet mniej, to Republika Armenii – powiedział Paszinian.
Paszinian podkreślił, że może podpisać porozumienie pokojowe z Azerbejdżanem, tylko wtedy, gdy uzna integralność terytorialną Armenii.
–Jeśli Azerbejdżan uzna integralność terytorialną Armenii nie teoretycznie, ale praktycznie, mam na myśli naszą uznaną na arenie międzynarodowej integralność 29 800 kilometrów kwadratowych, wtedy możemy podpisać porozumienie pokojowe – powiedział.
Premier skrytykował również sojuszników, nie podając szczegółów o kogo chodzi, za brak odpowiedniej reakcji regionalnych organizacji bezpieczeństwa w związku z ostatnimi napięciami na granicy Armenii i Azerbejdżanu.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!