Węgierski premier po raz kolejny przemawia językiem Kremla. Viktor Orban stwierdził, że najwyższy czas aby Unia Europejska zrezygnowała z sankcji wobec Rosji.
Jak informuje portal Telex, Orban w wywiadzie radiowym stwierdził, ze:
[…] nadszedł czas, aby wyrzucić sankcje przez okno.
Unia Europejska powinna według szefa węgierskiego rządu ustanowić wolne od sankcji stosunki z Moskwą. Stwierdził też, że UE znajduje się w „pijackim stadium”, jednak przewiduje on „otrzeźwienie” w Brukseli.
Orban mówił też wcześniej przywódcom UE, że chce zaczekać na powrót Donalda Trumpa do Białego Domu zanim podejmie decyzję w kwestii kolejnych sankcji.
Na tym nie koniec jeśli chodzi o niezwykle kontrowersyjne wypowiedzi ze strony węgierskiego premiera. Odnosząc się do poprzednich wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych stwierdził, że:
Gdyby nie oszukiwali w 2020 roku, Donald Trump pozostałby prezydentem, wówczas nie byłoby wojny ukraińsko-rosyjskiej.
Warto dodać, że nawoływania ze strony polityka mają miejsce, gdy Unia Europejska rozmawia o kolejnych sankcjach, jakie mają zostać nałożone na Rosję. Tym razem miałby zostać nim objęty także import gazu LNG.
swi/kyivindependent.com
3 komentarzy
Enricco
17 stycznia 2025 o 17:08Węgry są najbardziej skorumpowanym krajem UE. Z rusami im po drodze. Ale na złodzieju czapka gore.
Jagoda
17 stycznia 2025 o 18:06Nie bardziej niż EUrokołchoz z siedzibą w Brukseli gdzie rusów i od nich zależnych są rzesze. Nie też robią tego za darmo. Trzeba wpierw dostrzec belkę w swoim oku, a później źdźbło w oku innego.
validator
17 stycznia 2025 o 19:39Jak przez jednego idiotę można stracić szacunek do całego narodu…