Z 26 mln zdolnych do pracy obywateli Ukrainy w wieku 15-70 lat oficjalnie pracuje 16 mln – twierdzi ukraiński minister polityki społecznej Andrij Rewa. Związki zawodowe podają znacznie bardziej pesymistyczne dane. Według nich, oficjalnie zatrudnionych jest jedynie 9 milionów.
Gwałtowna utrata 3 milionów miejsc pracy nastąpiła w latach 2014 i 2015 w wyniku aneksji Krymu i konfliktu zbrojnego na wschodzie kraju – tłumaczy Andrij Rewa, którego wypowiedź cytują ukraińskie media.
Ciekawie w kontekście tych informacji prezentują się wyniki badania, jakie przeprowadził Ukraiński Instytut Przyszłości. Okazuje się, że jedynie 39,5 proc. Ukraińców (790 osób spośród 2000 tys. objętych badaniem) przyznaje, że ich znajomi otrzymują całe wynagrodzenie oficjalnie. 7,9 proc. (158 osób) – że znane są im przypadki, kiedy praca jest w całości opłacana „w kopertach”, a 26,2 proc. (524 osoby), że wypłaty są częściowo oficjalne, a częściowo „w kopertach”. Jednocześnie aż 26,3 proc. (526 osób) miało problem z udzieleniem odpowiedzi i wybrało wariant „trudno powiedzieć”. Jest im obojętne, jak są wynagradzani, czy wstydzili się wskazać inny wariant odpowiedzi?
Kresy24.pl
1 komentarz
Kazimierz S
11 stycznia 2017 o 19:08Ukraina szybko wychodzi z głębokiego dołka gospodarczego. Najgorsze już dawno za nimi. Ale w Polsce zawsze panuje przekonanie, że „teraz nie czas na wyjaśnienia prawdy bo mają trudności”.