Na Grodzieńszczyźnie pojawiły się tabliczki z polskimi nazwami ulic, prawdopodobnie po raz pierwszy od czasu wejścia na te tereny sowietów. „Polska tabliczka – na polskim domu!” to już kolejna, śmiała akcja zorganizowana przez młodych Polaków z Białorusi propagująca polskość.
Działacze Fundacji Młode Kresy zamontowali na domach, w którym mieszkają Polacy na Grodzieńszczyźnie pierwsze dwujęzyczne tabliczki z nazwami ulic w języku polskim oraz w jednym z dwóch języków państwowych (po białorusku lub rosyjsku). Jak czytamy na facebookowym profilu fundacji, tabliczki będą zdobić domy Polaków, którzy uważają, że czas najwyższy nadać polskiemu należny mu status!
Pierwsze kilkanaście tabliczek wisi już w Lidzie, gdzie Polacy stanowią 35 proc. mieszkańców, a także w rejonie werenowskim – tam skupisko Polaków jest największe. Według spisu ludności z 2009 roku, Polacy stanowią ponad 80- procentową większość.
Według młodych Polaków, akcja spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem, a mieszkańcy domów z chęcią wywieszali tabliczki z polskimi nazwami ulic.
„Zgłaszają się do nas kolejne osoby, chętne do wywieszania tabliczek. Dlatego akcja będzie kontynuowana przez wolontariuszy Fundacji. Język polski nie jest nielegalny! Tabliczki nie zastępują oficjalnych urzędowych tablic, a nazwy zapisane są także w jednym z dwóch języków państwowych”.
Młodzi działacze zapewniają, że wszystko odbywa się zgodnie z miejscowym prawem;
„I chociaż piętrzone są przed nami trudności w zakresie ekspresji naszej tożsamości narodowej, chociaż słyszymy głosy szowinistów, nazywających nas „spolonizowanymi Białorusinami” – akcja nie jest wymierzona przeciwko komukolwiek. Jej cele są wyłącznie pozytywne”.
Organizatorzy akcji „Polska tabliczka – na polskim domu!” zapowiadają, że to początek nowego odrodzenia polskości na Białorusi po latach apatii i pozostawania w cieniu.
„Nasza akcja wyraźnie pokazuje, że Polacy na Białorusi byli, są i będą!”
Akcja „Polska tabliczka – na polskim domu!” nie jest pierwszą zorganizowaną przez Fundację Młode Kresy. Wczesną jesienią br. zainicjowali akcję informacyjną „Pamiętam kim jestem!”, propagującą deklarowanie polskiej tożsamości narodowej i polskiego języka ojczystego podczas spisu powszechnego ludności, który w październiku odbywał się na Białorusi.
Fundacja chciałaby kontynuować akcję tabliczkową, ale potrzebuje wsparcia finansowego, gdyż wykonanie jednej takiej tabliczki na Białorusi to koszt równowartości 40 złotych. Taniej pewnie wyniosłoby ich wykonanie w Polsce, ale taka opcja nie wchodzi w grę. Przewiezienie przez granicę nawet kilku tabliczek mogłoby się źle skończyć.
Na internetowym blogu Polacygrodzienszczyzny.blogspot.com, proszą o pomoc:
Jeżeli chcesz, aby wolontariusze Fundacji Młode Kresy mogli wieszać kolejne tabliczki w języku polskim i poszerzać patriotyczną działalność, wpłać dowolną kwotę na numer konta:
65 1020 1127 0000 1702 0320 6281
SWIFT: BPKOPLPW
Koszt jednej tabliczki to 40 zł
Fundacja Młode Kresy
7 komentarzy
Olek
10 grudnia 2019 o 16:52Brawo dla Młodych !!!
Juzef
10 grudnia 2019 o 17:26Prawidlowo byloby(ja tak robie) z gury nazwa po bialorusku . Na litwie byl problem,wojna,ale teraz uspokoilo sie. Jezeli bedziecie po polsku pisac z gury,beda problemy
Robert
10 grudnia 2019 o 23:53Polski ważniejszy
Krzysztof
10 grudnia 2019 o 21:17Świetnie. Nie wolno wynaradawiać.
Zdzisław
10 grudnia 2019 o 23:10Ciekawe !
Jerzy
11 grudnia 2019 o 13:20To bardzo fajnie. POZDRAWIAM Z GRODNA.
Jerzy
11 grudnia 2019 o 13:22Fajna inicjatywa. Pozdrawiam z Grodna.