Tzw. moskiewska pożyczka to 1,2 mln dolarów amerykańskich i 500 mln starych złotych, które kierownictwo PZPR otrzymało od KGB w styczniu 1990 roku. Pieniądze zostały przekazane ostatniemu I sekretarzowi KC PZPR Mieczysławowi Rakowskiemu. Miały pomóc następczyni PZPR – SdRP.
„Umożliwienie czerwonym kradzieży majątku, uznanie prawa SdRP do przejęcia majątku PZPR pozostanie na zawsze aktem zdrady i dowodem na spisek okrągłostołowych elit” – ocenia prof. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i wiceszef Kolegium IPN, który na Facebooku opublikował odtajniony fragment akt sprawy dotyczący „moskiewskiej pożyczki”:
Czytam odtajnione opasłe tomy akt sprawy „moskiewskiej pożyczki” (w transferze ponad 1 mln. dolarów dla PZPR/SDRP od KPZS w styczniu 1990 r. pośredniczył KGB). Takich gangsterów pozostających w ścisłej relacji z gangiem w Moskwie jak partyjniacy z KC PZPR, co się w dodatku w 1990 r. ogłosili socjaldemokracją, świat nie widział.
Zarówno tajne służby (UOP), jak też prokuratura i „politycy solidarnościowi” mieli pełną wiedzę kim są Miller, Kwaśniewski i Rakowski, jak blisko powiązani są z Moskwą i co robią z majątkiem PZPR, który był przecież faktycznie majątkiem narodowym. Oddanie ludowi gmachu KC PZPR i budynków KW PZPR było tylko teatrem pod publiczkę, za którym krył się realny skok na kasę. Umożliwienie czerwonym kradzieży majątku, uznanie prawa SdRP do przejęcia majątku PZPR i zezwolenie na funkcjonowanie postkomunistów jako legalnej partii socjaldemokratycznej pozostanie na zawsze aktem zdrady i dowodem na spisek okrągłostołowych elit –
– napisał Cenckiewicz. W jego ocenie, mając taki „kapitał początkowy”, w warunkach zrujnowanego komuną państwa i rodzącej się demokracji można było zakładać gazety, telewizje, wygrywać wybory, prowadzić celebryckie życie…
Dzisiaj ci sami ludzie wspólnie pałętają się po ulicach polskich miast w „obronie demokracji” i „wolnych sądów”. Wiedzą, co robią, bo gdyby w 1990 r. były prawdziwe wolne sądy i prokuratury to siedzieliby w kiciu! Ich protest to spłata długu wdzięczności! Mało tego! W ostatnim czasie dali swój głos w rosyjskiej telewizji, gdzie Miller, Urban i Wałęsa biadolili o łamaniu demokracji w Polsce i swojej bohaterskiej walce z ministrem Macierewiczem –
– pisze historyk. Cenckiewicz w poście powołuje się na notatkę urzędową z 28 sierpnia 1992 roku, sporządzoną przez starszego inspektora Wydziału I Zarządu Śledczego UOP por. R. Przesmyckiego. Dokument jest podsumowaniem przesłuchania Wiesława Huszczy, byłego skarbnika Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej (SdRP). Przesmycki zanotował, że poza protokołem Huszcza stwierdził, że w momencie, kiedy objął stanowisko skarbnika SdRP (marzec 1990 r.) na dwóch osobnych kontach KC PZPR znajdowało się około 10 milionów dolarów amerykańskich oraz około 2-4 mld złotych. Decyzją Centralnego Komitetu Wykonawczego SdRP – w skład którego wchodzili W. Huszcza, A. Kwaśniewski, L. Miller – środki finansowe z konta walutowego zostały przelane na konto złotówkowe, po oficjalnym kursie walutowym NBP. W sumie na koncie złotówkowym znalazło się ponad 70 mld złotych.
Kresy24.pl/PAP, tvp.info (HHG)
13 komentarzy
Janusz P.
28 grudnia 2017 o 13:58Co to się porobiło w Polsce ? Gdzie się podział etyka, moralność, nie wspominając o patriotyzmie i honorze. Pan Cenckiewicz, podwładny Macierewicza, staje w jego obronie… Kownacki, podwładny Macierewicza, wychwala swojego pryncypała… Czy to jet normalne ? Przecież podwładni powinni się trochę wstrzymywać z bałwochwalczymi opiniami o swoim przełożonym. Jeśli chcą to robić, to niech robią, ale nie na forum publicznym !!!! To się nazywa serwilizm i wazeliniarstwo !!!
Tomasz Nowak
28 grudnia 2017 o 22:31No jasne ! Bronić swojego szefa – to hańba, podlizywanie się, wazeliniarstwo.
Ale ukraść parę milionów dolarów ? No, to jeszcze nie wiadomo, czy faktycznie ukradli, a jeśli nawet to przecież itd. W każdym razie -mówmy lepiej o czym innym…
Januszu P – jesteś obrońcą komuny. O to ci chodzi.
Bussu
28 grudnia 2017 o 13:59I pytanie. CO SIĘ STAŁO Z TYMI PIENIĘDZMI ???
Partie komunistyczne powinny być w Polsce zdelegalizowane, a ich majątek przejęty przez państwo polskie.
Obecny rząd powinien zabrać się za Kwaśniewskiego i Millera.
Dość panoszenia się czerwonych baronów w wolnej Polsce !
Wystarczająco dużo g …a narobili w naszym kraju przez ponad pół wieku.
jw23
28 grudnia 2017 o 14:33Dużo tekstu. Mało treści. Na jakiej podstawie autor pisze o „zdradzie”, skoro nikt nie został ani skazany, ani nawet nikomu nie postawiono formalnie zarzutów?
Cassubica
2 stycznia 2018 o 04:05To były pieniądze wpłacane przez Polaków – Członków PZPR. Panu się śni delegalizacja 24 milionów Polaków? – Skąd 24 miliony Polaków. Ano stąd, że członkami PZPR było 6 milionów Polaków, a średnia rodzina to było 4,2 osoby, na rodzinę, czyli pona 24 mln. Polaków było związanych z PZPR.
Gniewko
28 grudnia 2017 o 14:31Mamy dowody zdrady narodowej wiec pozbawic obywatelstwa tych osobnikow a majatek znacjonalizowac.Nie rozumie po co to cackanie sie z bandytami.
pinio
28 grudnia 2017 o 19:05do tego grona zaliczyl bm jeszcze PSL
Orlando
28 grudnia 2017 o 22:58Gdzie tu jest jakaś zdrada? Chłopaki wzięli kasę, którą im dano, zresztą jakąś niedużą. Jak tu nie brać, kiedy sama pcha się w łapy? Czy przekazali ruskim pozycje naszych bomb atomowych? A może jednak zdradzili i dlatego tak ciężko było nam się wykaraskać z zależności energetycznej od Sojuza. Zresztą kto tam wie. Pieniądz nie lubi rozgłosu.
Gennetyk
29 grudnia 2017 o 00:51Miller podiwanil.
olek
30 grudnia 2017 o 19:34to całe politykierskie towarzystwo jest umoczone bez wyjątku
Marek1
31 grudnia 2017 o 13:55Cenckiewicz jak każdy z dyżurnych kaczystów – to ZDRADA !! Dlaczego, szczegóły prosimy ? – WIEM, ale NIE powiem, ale to zdrada !! I tak w kółko.
NIE to, bym bronił komuchów polskich, bo to oczywiste, ze siedzieli w kieszeni ruskich komuchów, ale HIPOKRYZJA obecnych „elit”(pożal sie Boże)jest kosmicznych wręcz rozmiarów. P. Cenckiewicz, a może by tak choć trochę „pary” w IPN skierować na wyświetlenie do spodu JAK uwłaszczała się na majątku narodowym u swego zarania prekursorka dzisiejszego PiS p/t PC. Żaden śledczy, czy prokurator nie pogrzebałby rzetelnie wokół choćby takiego Telegrafu ? Niestety, ale obowiązuje zakaz ruszania tych spraw i wersja, ze kaczysci co do jednego to altruisci bez skazy … ;)))
Irena9975
6 sierpnia 2018 o 19:33O to właśnie mi chodziło! Jesteście genialni! Dziękuję po stokroć 🙂
http://dajeszojciec.pl/
Werhychora
2 lipca 2023 o 19:08I etap zdrady to było wyłonienie grupy 3-ciorzędnych działaczy „Solidarności” przy Wałęsie. Dzięki temu agentura tj. Wałęsa zasiadała do Okrągłęgo Stołu ramię w ramię z nomenklaturą PZPR tj. Kuroń, Geremek, Michnik oraz kolaborantami PZPR tj. Mazowiecki – udział Kaczyńskich był symboliczny, ale już Morawieckiego typowego inteligenta i mądrego człowieka o twardym charakterze nie był możliwy. Potem razem obalili rząd Olszewskiego mogący powrócić do dekomunizacji i lustracji. II etap to pasożytowanie na Polsce przez te miernoty z dzisiejszego PO-KO, a III etap to sprzedaż Polski jako f.undamentu pod budowę IV Rzeszy (UE stanowiąca w praktyce Niemiecki Związek Radziecki to zaledwie taka niemiecko-francuska „mądrość etapu”na drodze ku imperium mogącemu rzucić wyzwanie USA i żyjącemu we współpracy z Rosją „taką jaką ona jest” – vide Nordstream otwierany przez „biznesmenów” tj. Angela Merkel i Dmitrij Miedwiediew).