25 sierpnia kilkuset nowych policjantów służby patrolowej złożyło w Odessie przysięgę na wierność Ukrainie. Świętujący to wydarzenie mieszkańcy entuzjastycznie przyjęli wystąpienie gubernatora obwodu Micheila Saakaszwilego.
Przed Saakaszwilim nie było dużych zmian kadrowych w skorumpowanej odeskiej milicji, w dużym stopniu odpowiedzialnej za tragedię z 2 maja 2014 roku. Mieszkańcy, którzy oczekiwali zmian we władzach i walki z korupcją doczekali się ich dopiero w działaniach byłego prezydenta Gruzji.
Nie wszyscy uczestnicy uroczystości zaprzysiężenia nowych policjantów spotkali się z taką przychylnością, jak Micheil Saakaszewili. Gwizdami powitano wystąpienie mera miasta. Hennadij Truchanow to polityk prorosyjski. W Odessie dobrze pamiętają, jak stał na antymajdanie obok prorosyjskich rebeliantów. Co więcej, według informacji włoskiej policji z 2013 roku, Truchanow, niegdyś deputowany z Partii Regionów Wiktora Janukowycza, zarabiający krocie na zamówieniach publicznych, był w przeszłości ochroniarzem niejakiego Łeonida Minina – znanego handlarza bronią, porównywanego z zatrzymanym w USA Wiktorem Butem (życiorysy obu posłużyły za kanwę filmu „Pan życia i śmierci” z Nicholasem Cage’em)…
Kresy24.pl
5 komentarzy
Karol
27 sierpnia 2015 o 11:53Byłem niedawno w Odessie. Przepięknie! Niedługo będą foteczki to moim profilu. 🙂 Kremlowskie boty, czekajcie cierpliwie. M
żulo
27 sierpnia 2015 o 11:56Niepoki mnie postać Saakaszwiliego.
Jego działania na Gruzji świadczą o tym że jest agentem. Tym bardziej wymowne jest mianowanie go na gubernatora. Ukraina wygląda na rodzaj państwa pozornego całkowicie pokrytego siatką agentur.
Nie ma tam rządu ani nic takiego. Jest rodzaj gry, przesuwania pionków i figur. Tak samo z tzw. wojną.
Wydaje mi się że rolą Saakaszwiliego może być organizacja jakiejś prowokacji. Chodzi o to by nowi ludzie stanowili lepszą osłonę wobec skorumpowanych dotychczasowych służb. Tak by to szykowane coś łatwiej było utrzymać w tajemnicy przed zwykłymi ludźmi. By uniknąć medialnych przecieków.
Jeśli tak jest w istocie to powinno to być coś zaskakującego. Coś co nie będzie się podobać lokalnej społeczności.
Może jakaś prowokacja związana z regionem naddniestrzańskim i odwetem rosyjskim? Tak było w Gruzji.
No ale może snuję zbyt daleko idące wizje a Saakaszwili dostał jedynie stołek emeryta za dobrze wykonaną krecią robotę w Gruzji.
Demon
27 sierpnia 2015 o 12:00Takich Saakaszwilich Ukraina potrzebuje z tysiąc.
Jeden to dużo za mało. choć z wielkim społecznym poparciem.
Ukraina (przynajmniej jej część) i tak jest sprzedawana Mordorowi przez Niemcy, Francję ,a nawet Poroszenkę.
Współczuję (w pewien) sposób Ukraińcom, bo ważą się jej losy,
a oni mają na to niewielki wpływ.
observer48
28 sierpnia 2015 o 02:04Nie przypuszczam, aby Poroszenko uczestnicczył w sprzedaży Ukrainy Mordorowi, ale jest on osamotniony w swojej walce. Należy również pamiętać o słowach Sakaaszwilego wypowiadanych przy wielu okazjach, że Gruzja zawdzięcza swoją niepodległość po rosyjskiej inwazji w 2008. roku śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i głowom państw Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy, którzy z nim przylecieli 12 sierpnia 2008 r. do Tbilisi.
Pogłoski o tym, ze Poroszenko chce zastapić Jaceniuka Sakaaszwilim zaczęły krążyć już w dniu jego nominacji na gubernatora Odessy. Chyba tak się też stanie, ale nie prędzej, niż za kilka miesięcy, najprawdopodobniej pod koniec br., lub w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Pani Gajdar, która jest jego zastępczynią, najprawdopodobniej przejmie gubernatorstwo Odessy.
obserwator
28 sierpnia 2015 o 00:18Nieźle już zasuwa po ukraińsku.
Ciekawe, kiedy się nauczył.