Za „interesującą” dla Ukrainy uznał inicjatywę Prezydenta RP Andrzeja Dudy utworzenia bloku państw od Bałtyku po Morze Czarne ukraiński politolog Jewhen Mahda. Zaniepokoiła go natomiast zapowiedź walki o prawdę historyczną w relacjach z sąsiadami.
„W taki sposób Warszawa określa swoją aspirację do roli lidera regionalnego w basenie mórz Czarnego i Bałtyckiego, czemu sprzyja stabilność gospodarcza Polski” – oświadczył ekspert na antenie telewizji Espreso.tv, odnosząc się do idei bloku państw od Bałtyku do Morza Czarnego. Według Mahdy, pomysł Andrzeja Dudy nie znajdzie jednak szerokiego wsparcia wśród krajów tzw. Starej Europy, więc Polska będzie mogła liczyć tylko na własne siły. Ponadto inicjatywa ta w oczywisty sposób nie spodoba się Moskwie.
Ukraiński politolog zwraca uwagę, że obecny skład negocjatorów w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie, tzw. Format Normandzki z udziałem Ukrainy, Rosji, Francji oraz Niemiec nie pozwala na podjęcie żadnych rozstrzygających decyzji, ponieważ Berlin i Paryż mają bliskie relacje gospodarcze z Moskwą. W tej sytuacji inicjatywa Andrzeja Dudy dot. udziału sąsiadów Ukrainy, w tym bardziej bezkompromisowej wobec Rosji Polski, w pokojowych rozmowach, pozwoliłaby przyspieszyć negocjacje.
Niepokój Jewhena Mahdy wywołała natomiast zapowiedź nowego prezydenta RP w sprawie utworzenia specjalnej instytucji, która będzie walczyć o prawdę historyczną w stosunkach z sąsiadami Polski. „Wspólna historia Polski i Ukrainy po II wojnie światowej oraz przed nią ma wiele skomplikowanych momentów… Formuła wybaczamy i prosimy o wybaczenie jest uniwersalna, nie myślę, żeby ktoś wymyśli lepszą – stwierdził ukraiński politolog.
Kresy24.pl/espreso.tv, studium.uw.edu.pl
42 komentarzy
Wołyń1943
11 sierpnia 2015 o 17:21Formuła „wybaczamy i prosimy o wybaczenie” jest bardzo wygodna dla Ukraińców. Zrównuje nieliczne akcje odwetowe polskiego podziemia z masowym, zaplanowanym i przeprowadzonym ludobójstwem oraz kradzieżą polskiego mienia. Tak długo, jak w tzw. dialogu polsko-ukraińskim wartością dominującą będzie troska o „wrażliwość ukraińską”, nie będzie mowy o rzeczywistym pojednaniu! Zresztą, z kim mamy się jednać? Z mordercami, którzy nie tylko że nie żałują swoich czynów, ale uprawiają wręcz swego rodzaju kult ludobójstwa? Długo jeszcze nie będzie między naszymi narodami pojednania!
Pafnucy
11 sierpnia 2015 o 20:00100% racja. Najpierw całkowita debanderyzacja UPAiny a potem możemy zacząć rozmawiać o prawdzie i pojednaniu. W innym razie to Polska dla własnego bezpieczeństwa powinna teraz otworzyć drugi front a nie wspierać nazimajdan.
tommi59
12 sierpnia 2015 o 12:41Zwrot Malopolski Wshodniej i Zachodniego Wolynia po pierwsze ale po co nam pojednanie z mordercami i ich potomkami po co?
miki
11 sierpnia 2015 o 17:36Dobre relacje tylko na prawdzie da sie zbudować-inaczej nic z tego nie będzie! Uważam że sprawa została postawiona bardzo dobrze bo warunkowo-cóż nam po partnerstwie z krajem ,który będzie wielbił naszych morderców .Ukraina jednak jeszcze nie dojrzała ale jest pod ścianą i być może dojrzeje w tempie przyspieszonym-szczególnie jak ruskie wojska będą zbliżały się do linii Dniepru……
Paweł
11 sierpnia 2015 o 20:33Każdy ma swoją „prawdę” i to jest problem.
Bardzo często obie strony widzą to samo, ale inaczej to nazywają.
1. W wiosce X działała samoobrona uzbrojona w broń palną i białą.
2. Wioska X była kryjówką bandy uzbrojonej w karabiny oraz widły i siekiery.
Jedno i drugie zdanie opisuje DOKŁADNIE TE SAME FAKTY. Różnią się tylko zawartymi w sformułowaniach ocenami. Jeżeli wioska X była ukraińska, to Polacy użyją określenia 2. a Ukraińcy 1. A jeżeli była polska, to na odwrót 🙂
Napad rabunkowy = akcja rekwizycyjna
Rzeź = akcja odwetowa (albo likwidacja gniazda bandytów i kolaborantów)
Wiejska piwnica pod podłogą = bunkier bandytów
Samoobrona = banda
Wieś, w której działa samoobrona = baza bandy
Kolaboracja = zrozumiała konieczność
Vandal
11 sierpnia 2015 o 22:02Problem to ty masz Pawlo!, prawda jest jedna!!!!!
Paweł
11 sierpnia 2015 o 22:45A wie isahakianistyczne głupiątko, co to jest cudzysłów? Jak głupiątko nie wie, to może „Ksiądz Ormianin” głupiątku wytłumaczy 🙂
miki
11 sierpnia 2015 o 23:35Zawsze staje po stronie Ukrainy bo wiem kto w obecnej wojnie jest agresorem i jest nim Mordor. Ale Pawełku rzeź na Wołyniu to bestialstwo i nie da się tego pokoloryzować, to jest tak obrzydliwe bestialstwo, że budowanie kraju czyli nowej wolnej i sprawiedliwej europejskiej Ukrainy na takich fundamentach to jest czysta aberracja.To się po prostu nie może udać. A poza tym tak po ludzku niech Ukraińcy się rozejrzą wkoło gdzie mają przyjaciół na których mogą tak naprawdę polegać- Litwa , Polska i koniec. USA mają tyle interesów, że w krytycznym momencie mogą Ukrainę sprzedać Rosji. Litwa to karzeł i liczyć się nie może mimo że by bardzo chciała.Pozostaje Polska ,także nawet rozsądek powinien przemówić Ukraińcom ,że nalezy te sprawy wyjaśnić, w piersi się uderzyć i zacząć nową współpracę tak jak zrobiły to Polska i Niemcy.
Paweł
12 sierpnia 2015 o 09:54Miki!
Zgadzam się z Tobą.
Rzeczywiście na Wołyniu było bestialstwo. Czy ja napisałem, że nie? Czy ja napisałem, że przyznaję rację jakimkolwiek rzeźnikom? Ja nic nie koloryzuję. Po prostu pokazuję, jak jedno i to samo zjawisko można różnie nazwać w celu wywołania u czytelnika określonych emocji i w celu wpojenia mu takich, a nie innych ocen moralnych.
SAM NIGDY NIE NAZWAŁEM ŻADNEJ RZEZI „AKCJĄ ODWETOWĄ”
Od stosowania takich nazw mamy wybitnych specjalistów po obu stronach granicy. Ja do nich nie należę.
W Lipnikach (o których teraz się uczę) była RZEŹ, ZBRODNIA WOJENNA, niezależnie od tego, co wcześniej zrobiła lipnicka samoobrona.
W wioskach ukraińskich też dochodziło do RZEZI, a nie do „akcji odwetowych”. Tak ja te rzeczy nazywam.
Nigdy nie nazwę też kolaboracji „zrozumiałą koniecznością”.
Barnaba
13 sierpnia 2015 o 15:29Różne prawdy historyczne to obawiam się że to jest typowo ukraińska narracja. Kiedyś jedna Ukrainka mnie przekonywała że jest ich prawda i nasza prawda ale ich prawda zwycięży kiedyś. Dla mnie to było oczywiste że jej chodzi o ich wymyśloną wersję historii. To niesamowite że oni nie obejmują swoimi umysłami pojęcia obiektywizmu. Dla nich obiektywizm istnieje tylko po to żeby na jego podstawie budować narrację historyczną i wcale nie widzą w tym nic złego że tracą wtedy prawdę obiektywną. Zupełnie tak jak gdyby bali się tej prawdy i jak tylko takowa zaistnieje od razu starali się ją zinterpretować po swojemu i tak obrobioną prawdę, czyli kłamstwo lansować. Ja myślę że to do niczego dobrego doprowadzić nie może.
wnuk rezuna
13 sierpnia 2015 o 22:37Too czym piszesz Pawle , to jest sposób widzenia „historyków’ ukraińskich …i zapewne jest to jakichś ich problem ….hehehe
Zapewne „problem” z narzuceniem takiego sposobu myslenia ofiarom upowskich mordów .
Ukraińcy przemilczają , pomijają czy wręcz kwestionują , że upowskie ludobójstwo wynikało bezpośrednio z faszystowskiej doktryny OUN .
Że „czystki etniczne” , zwłaszcza na Wołyniu ale też na całej Zachodniej Ukrainie i w Zakerzoni , były ZBRODNIĄ zaplanowaną przez kierownictwo UPA i z dużym rozmachem zrealizowaną .
Chyba trudno dzisiaj kwestionować oczywiste na to dowody .
Ten „konflikt” był Polakom NARZUCONY , którzy jako strona słabsza , nie mieli szans się obronić . Tym bardziej nie było w interesie Polaków na kresach , prowokować konfliktów z UPA , czy Ukraińcami w ogólności .
Dlatego nazywanie ludobójstwa , jakimiś „walkami polsko-ukraińskimi” to prymitywny fałsz i ucieczka od istoty tego dramatu .
Wysoka skuteczność UPA w likwidacji Polaków , wynikała tez stad , iż kadry upowskie , wywodziły się wprost z ukraińskiej policji pomocniczej czy innych kolaboracyjnych formacji typu SS Galizien .
Wszystko to były formacje szkolone przez Niemców i wykorzystywane przez nich do „likwidacji problemu żydowskiego” .
To właśnie mordowanie Żydów było poligonem , gdzie upowcy szlifowali swoje bestialstwo !!!!….tak nas szokujące i „niezrozumiałe” .
Warto może tez zwrócić uwagę na te „straty ukraińskie” w tych „akcjach odwetowych” . Podobnie jak hitlerowcy którzy bezwzględnie mordowali Polaków pomagającym Żydom , również ich pilni ukraińscy uczniowie , równie bezwzględnie mordowali swoich rodaków pomagającym Polakom . Znamy wszyscy te tragedie w rodzinach mieszanych , gdzie mąż mordował żonę , syn matkę czy ojca . Znamy dziesiątki przykładów gdzie za odmowę wstąpienia w szeregi UPA , wieszano nie tylko „poborowego” ale tez jego najbliższa rodzinę , czy palono gospodarstwo . Oddziały UPA na przypisanych im terytoriach , rękami oprawców SB , czy „żandarmerii polowej” bezwzględnie mordowały „UKRAIŃCÓW” (kiedy już wszyscy Polacy byli wymordowani i trzeba było kimś ich zastąpić) ….za najmniejsze przejawy krytyki czy sprzeciwu . To są fakty nie podlegające dyskusji .
I to też warto DOLICZYĆ do tej ukraińskiej listy ofiar „walk polsko-ukraińskich” ……
Jarema
11 sierpnia 2015 o 17:38Przeca ukry nie mają już wyboru więc albo powoli będą się stawać Polakami (ci mądrzejsi tak postąpią) albo prędzej czy później staną się ruskimi bo jako ukraińcy to nie mają zbyt wielkiego pola do popisu
tommi59
12 sierpnia 2015 o 12:47I im predzej Malopolska Wschodnia i Wolyn beda dryfowac ku Polsce tym mniejsza szansa ze beda rosyjskie bo to ze do Dniepru razem z Odessa bedzie Noworosja to nie mam watpliwosci
Vandal
11 sierpnia 2015 o 17:38czyzby Mahda proponowal polityke grubej kreski w kwestii historycznej?????
MAC
11 sierpnia 2015 o 18:03W najbliższym czasie nadejdzie przesilenie w kwestii ludobójstwa Polaków na Kresach. Coraz więcej ludzi do tej pory niewiele wiedzących o tych potwornych zbrodniach dowiaduje się szczegółów i jest to dla nich szok.
Polska powinna natychmiast wystąpić o ekstradycję wszystkich dekorowanych przez Poroszenkę morderców, należy ich osądzić a procesy nagłośnić. Nie dla jakiejkolwiek współpracy, dopóki Ukraina nie przyzna się do ludobójstwa OUN-UPA wspieranych przez czerń.
Titex
11 sierpnia 2015 o 21:39Masz rację, ale co zrobić z katami Polaków żyjących spokojnie w Mordorze ?
O Rzezi Wołyńskiej już wiesz – około 100-120 tysięcy zamordowanych Polaków, a o mordach Sowietów na Polakach słyszałeś ?
Katyń to tylko czubek góry lodowej !
Od 1020 d0 1953r swołocz wymordowała nam około 1,5 miliona(!)
najlepszych obywateli !!!
Majątki porabowane przez Ukraińców to tylko niewiela część tego, co zrabowali nam nasi „wyzwoliciele” ,czerwona zaraza.
Więc do puki Ukraińcy tłuką mordorczyków są naszymi przyjaciółmi.
Na pohybel Mordorowi !
Na pohybel Fiutinowi !
Barnaba
13 sierpnia 2015 o 15:33Masz rację że to ruskie zrabowali nam Małopolskę Wschodnią i przekazali Ukraińcom , którzy nie mieli nic do gadania i „prezent” musieli przyjąć, ale dlaczego teraz jeśli już mogą nie chcą z nami na temat zwrotu tych ziem rozmawiać? Niby nie oni zrabowali, ale oni okupują te ziemie i temu nie zaprzeczysz.
Pafnucy
9 września 2015 o 16:28Katów Polaków z Mordoru musisz szukać teraz w Izraelu, USA lub gdzieś w diasporach (usun. – obraźliwe) Europy zachodniej
wnuk rezuna
11 sierpnia 2015 o 18:41Stosunek Ukraińców do dramatu Wołynia i ogólniej mordów UPA , lansowany w ich mediach przez „historyków” i publicystów można opisać w kilku punktach …..
1. Podwazanie i kwestionowanie liczby ofiar , relatywizacja zbrodni poprzez uwydatnianie ofiar ukraińskich i podważanie i przemilczanie ofiar polskich .
2. Przedstawianie zbrodniarzy jako „prowokatorów-przebierańców” najlepiej sowieckich , kosmitów i innych …
3.Przedstawianie Wołynia nie jako ludobójczej zaplanowanej akcji , ale jako ciągu wzajemnych „odwetów” rozpoczętych przez AK i BCH na chełmszczyżnie itp. , a wręcz jako odwet za batożenie ukraińskiego chłopa i zabieranie mu ziemi …etc,etc
4. Przedstawianie Wołynia jako rosyjskiej prowokacji mającej przeszkodzić PRZYJAŻNI POLSKO-UKRAIŃSKIEJ , a w interesie Polski jest wspierać Ukrainę w jej OBRONIE EUROPY PRZED PUTINEM…
Jednym zdaniem …rozwiązanie problemu Wołynia we wzajemnych stosunkach , Ukraińcy widza w „szczerej otwartej” rozmowie na która sa GOTOWI !!! . Ta otwarta rozmowa polegałaby na tym ze kazda ze stron przedstawi SZCZERZE swoje krzywdy i ofiary , a ponieważ grupa ukraińska i polska w takich „rozmowach” byłaby mniej więcej równa , takie tez będą krzywdy i cierpienia !!!!. Konkluzja z takich „rozmów” byłaby taka , ze rozdrapywanie starych krzywd nikomu nic dobrego nie przyniesie , z wyjątkiem ROSJI która tylko czeka na waśnie miedzy nami .
A zatem przebaczamy i prosimy o przebaczenie , znaczy wszystko zostaje po staremu ….
Dla Ukraińców cierpienia krzywdy czy morderstwa to TOWAR DO HANDLU BARTEROWEGO którego bilans można zawsze rozliczyć własnymi krzywdami …i już sa do tego gotowi !!! .
Dla nas , kazda ofiara ma swojego MORDERCĘ !!!!…który musi być nazwany , osadzony , skazany a jeśli to niemożliwe POTĘPIONY PUBLICZNIE …niezależnie czy to jest „nasz” czy „tamten”
Tylko takie pojednanie ma sens moralny , tylko na takim pojednaniu można budować wspólna przyszłość i wzajemny szacunek …
A przyjaciołom Ukraińcom przypominam gest klęczącego Willy Brandta oddającego hołd pomordowanym przez hitlerowskich żołdaków …
być może wtedy Ukraińcy coś zrozumieją z pojednania polsko-niemieckiego …
Paweł
11 sierpnia 2015 o 21:04Bardzo podoba mi się to zdanie:
————
Dla nas każda ofiara ma swojego mordercę, który musi być osądzony […] niezależnie od tego, czy to jest „NASZ” czy „TAMTEN”.
————
Nie ze wszystkim, co napisałeś, mogę się zgodzić, ale TO ZDANIE świadczy o dużym postępie. BRAWO i DZIĘKI. Spokojniejsze spojrzenie na historię, a przede wszystkim ZNAJOMOŚĆ HISTORII wyjdzie na dobre Obu Narodom.
cherrish
11 sierpnia 2015 o 23:57Za co dziękujesz? Za to, że nie jest zakłamanym miłośnikiem Ukrainy? Bo chyba nie zrozumiałeś tekstu. Ale przecztaj jeszcze raz, może zrozumiesz wtedy Polaków i nasz szacunek do prawdy, rozumienie pojednania i pamięć o ofiarach.
wnuk rezuna
12 sierpnia 2015 o 01:10„Pawle” ..jeżeli cos w ogóle tutaj napisałem „na kresach” ..to głównie sprowokowały mnie Twoje wpisy , które reprezentują typowo „ukraiński” punkt widzenia , na pożądany kształt stosunków polsko-ukraińskich , w tym głównie na tragiczną historię Wołynia i banderowskich mordów .
Na wstępie muszę napisać że Twoje twierdzenia typu polemicznego „zauważam postęp w znajomości historii ” …jest po prostu prymitywną bezczelnością !!!, bo jak interpretować mniemanie ze Twoja znajomość historii jest LEPSZA i oczywiście bardziej obiektywna .
Zawsze uważałem że każda zbrodnia musi być ukarana , napiętnowana , potępiona !!!!…nawet jeżeli zbrodniarzem jest nasz ojciec , brat czy matka .To jest podstawa do wszelkiej dyskusji !!!! , przykładowo bestialskie mordy tzw. LWP na Ukraińskich mieszkańcach Zakerzonii , sa stosunkowo dobrze znane i opisane . Nikt rozsądny morderców bronić nie zamierza , nawet jeżeli ta wendetta została im narzucona , a wir zbrodni wciągnął ich , jak wciągnąłby w tych czasach każdego z nas ???.
To jest podstawa jakiegokolwiek ładu moralnego , jakichkolwiek cywilizowanych stosunków międzyludzkich , jakiegokolwiek współistnienia narodów …szacunek dla człowieka , jego cierpienia , krzywdy , niezależnie od narodowości , wyznania , koloru skóry ..itd.
Ludzkie cierpienie nie może być przedmiotem jakiegokolwiek TARGU !!! ..myśmy zabijali , wyście naszych tez ..no to jesteśmy kwita !!!! . Bo taka to jest MORALNOŚĆ pogrobowców UPA !!!!
Jesteś Pawle jak sadzę, jak większość polskojęzycznych ukrainofilów , zakładnikiem życiorysu swoich dziadków , którzy doznane od Polaków krzywdy , pielęgnowane jak największe skarby , przekazali wnukowi aby upomniał się o ich dobre imię w stosownym czasie .
Ja natomiast czuję się rzecznikiem tych POMORDOWANYCH …wszystkich pomordowanych !!
Niestety , dobrego czasu dla banderowskich zbrodniarzy i ich pogrobowców , już nie będzie ! .
Moja znajomość historii opiera się głównie na relacjach rodzinnych , duża część mojej rodziny została przez ukraińskich niestety , oprawców , zamordowana w najbardziej bestialski sposób . Kobiety w ciąży rozrywane końmi , niemowlęta wbijane na sztachety w płocie , zdzieranie żywcem skóry pasami , wydłubywanie oczu …i oczywiście tryzub , ten znak wycięty bagnetem , którym szlachetni „heroje” Ukrainy „ozdabiali” zwłoki swoich ofiar .
Ja to wszystko znam z relacji bezpośrednich świadków !!!..znam miejsca gdzie to się wydarzyło i groby gdzie leżą ofiary !!!..to nie jest żadna beletrystyka .
I powiem więcej . W mojej rodzinie też jest sporo „Ukraińców” , ale takich którym banderowski terror i bezkarność uniemożliwiały jakikolwiek sprzeciw i których też banderowcy mordowali .
Banderowska wersja historii , to historia ukraińskiego faszyzmu !!!
To jednocześnie dziecięca choroba ukraińskiej „demokracji” …bez jej pokonania , Ukraina nigdy do Europy nie wejdzie !!!!
Paweł
12 sierpnia 2015 o 09:55Wnuku rezuna!
Czy masz do mnie pretensję o to, że w jakiejś kwestii przyznałem Ci rację?
Vandal
11 sierpnia 2015 o 22:38Bardo dobry wpis, 100% sie zdadzam z jego trescia. 🙂
Paweł
11 sierpnia 2015 o 22:47Cieszę się, poczciwy Vandalu, że się w czymś zgadzamy.
Vandal
12 sierpnia 2015 o 17:37@Pawlo, nie zgadzamy sie!!!, Ja natomiast zgadzam sie w 100% z odpowiedzia jaka ci dal wnuk rezuna- sam bym tego lepiej nie napisal.
Paweł
12 sierpnia 2015 o 20:04Z Ciebie to jest aparat! 🙂 Ty się zgadzasz z całością wpisu „wnuka” (100%), ja się zgadzam z pewną częścią, więc Ty i ja zgadzamy się ze sobą w pewnej części.
Ja wiem, że mózg isahakianisty ma ograniczone możliwości, ale zmobilizuj swój potencjał intelektualny i postaraj się to zrozumieć 🙂
Vandal
12 sierpnia 2015 o 20:48@Pawlo, w jednym z poprzednich blogow zadalem ci pytanie , czy znasz opracowania historyczne sp. dr. Wiktora Poliszczuka- nie znalazlem twojej odpowiedzi, czyz by twoje milczenie bylo ta odpowiedzia???
Paweł
13 sierpnia 2015 o 09:56Znam je z drugiej ręki, czyli prawie nie znam. Nie da się przeczytać wszystkiego naraz. Nieźle znam Siemaszków, Motykę, Wiatrowycza. Nie zapoznałem się jeszcze z Torzeckim, ani z Hrycakiem, ani z Sową. Bibliografia podana w „Partyzantce” Motyki zajmuje prawie 30 stron! Nie da się przeczytać wszystkiego. Duży nacisk położyłem na różne wspomnienia uczestników wydarzeń, zarówno ze strony polskiej, jak i ukraińskiej, zarówno UPA, jak i AK. Nagrane relacje ustne. Także na popularyzatorskie filmy polskie i ukraińskie.
Muszę normalnie pracować na „papu”. Te sprawy, to tylko hobby, a w każdym razie działanie niezarobkowe.
Z autorów antyukraińskich wysoko (mimo wszystko) cenię podstawową pozycję Siemaszków, bo jest to systematyczny katalog zdarzeń i źródeł. Można krytykować, wytykać błędy, których jest dużo, ale przynajmniej jest stworzona jakaś konkretna podstawa.
Michał
11 sierpnia 2015 o 19:41Tylko 'wybaczamy i prosimy o wybaczenie’. Wszystkie te bzdury o roszczeniach i „prawdach” historycznych (jedyna prawda jest taka, że NKVD wymordowało 2 miliony Polaków na kresach już od lat 30tych i Wołyń też inspirowali) jest na pożytek kremla.
AntyTroll
11 sierpnia 2015 o 21:43Nie dziw się tym opiniom negatywnym dla dzisiejszej Ukrainy.
Wszystkie piszą trolle, lub pożyteczni (dla Mordoru) idioci typu:
Jarema, wnuk rezuna, miki, Panfnucy, czy Wołyń1943.
Barnaba
13 sierpnia 2015 o 15:42A Ty dla kogo pracujesz? Dla wielkiej Ukrainy, która niedługo będzie w 3 częściach? I kto Ci wtedy zapłaci za Twój trud? Wieziecie się tylko na tym że Wam swoją przychylność okazał Stalin i kilku krajom zabrał i Wam dał ziemię i dlatego jesteście dużym, ale rozpadającym się krajem. Tak skończy się Wasza współpraca z bolszewikami -rozpadem. Zresztą już jak widzimy się skończyła…
Maxxx
11 sierpnia 2015 o 22:29Wez leki albo zamilcz faszysto.
Pafnucy
9 września 2015 o 16:31Sprawdź sobie
alfa
11 sierpnia 2015 o 20:55oddadzą Lwów i to co nasze to może pogadamy o przebaczeniu ale trzeba o tym mówić głośno i Tylko prawdę a ty Paweł wracaj na swoją Ukrainę tam jest twoje miejsce
tommi59
12 sierpnia 2015 o 12:58Zwrot Malopolski Wschodniej i Wolynia to absolutny priorytet od tego trzeba zaczac 100 % racja
ZygZag
11 sierpnia 2015 o 22:03Trzymam kciuki, żeby udało się prezydentowi Dudzie zorganizować „Międzymorze”. Choć nie będzie to łatwe. Rosja i Niemcy
będą robić wszystko, żeby temu zapobiec.
To wielka szansa zarówno dla Polski jak i pozostałych państw ,
które weszły by w ten sojusz, konfederacje. Znacznie zyskalibyśmy
na znaczeniu i bezpieczeństwie całego naszego regionu,
bez proszenia się UE, Niemców, czy NATO.
To ,że jest to wyśmienity pomysł ,świadczy chociażby nerwowe zachowanie Moskwy i jej bardzo negatywne i nerwowe o tym pomyśle opinie.
MiraS
11 sierpnia 2015 o 22:42Ckliwe i nierealne pomysły. Zacząć trzeba od poważnej kwestii jaką jest wciągnięcie na początek Węgier do większego zaangażowania się w politykę obronną Polską. Atutem jest (czy raczej będzie) połączenie autostradowe oraz wybrzeże morskie. Szerokie dojście do morza wywalczone przez przodków nie miało na celu sprzedaży terenu pod prywatne kurorty lecz umocnić potęgę Polski. Udostępnienie Węgrom tego dostępu do morza poprzez posiadanie przez nie floty handlowej oraz marynarki wojennej ( np. okrętu podwodnego i 2 niszczycieli) wzmocniłoby bezpieczeństwo Polski, sojusz z południowym sąsiadem a także związki gospodarcze. W ten sposób można by postąpić z Czechami.
tagore
11 sierpnia 2015 o 22:51Prezydent mówił o Adriatyku ,a nie morzu Czarnym. Obawiam się ,że
prędzej dogadamy się z Rumunią i Słowacją niż Ukrainą.
Kocur
12 sierpnia 2015 o 02:27Państwa bałtyckie już dawno powinny się zjednoczyć i porozumieć. Jak to zrobić, to inna sprawa i nie prosta niestety. Ale takie stosunki między nimi jak teraz, to głupota i na rękę putolowi.
wulgarny
15 sierpnia 2015 o 08:51Nikt poważny nie prowadzi rozmów z bandytami.
wulgarny
15 sierpnia 2015 o 08:59Wielcy zaborcy okupowali polskie ziemie przez 123 lata,a mały okupant- Ukraina, ile ?