Do kradzieży mniej znanego obrazu wybitnego francuskiego impresjonisty „Zatoka, morze, zielone skały” (z 1895 roku) doszło w jednym z domów aukcyjnych w Wiedniu w listopadzie 2018 roku. O tym, że w śledztwie natrafiono na ukraiński ślad poinformował szef policji ukraińskiej Serhij Kniazew. Trudno oszacować, ile może być wart obraz, ponieważ skradziono go krótko przed aukcją, prawdopodobnie między 120 tys. euro a 160 tys. euro.
Kniazew podał, że obraz innego francuskiego artysty, neoimpresjonisty Paula Signaca “Port w La Rochelle”, wart ok. 1,5 mln euro, skradziony z muzeum w Nancy w maju zeszłego roku, znaleziono u mężczyzn podejrzanych o zabicie jubilera Serhija Kiselowa w Kijowie. Ta zbrodnia z kolei ma związek ze śledztwem w sprawie opisywanej na naszych łamach afery tzw. diamentowych prokuratorów, dotyczącej również ukraińskiej polityki.
Nieoficjalnie: W Kijowie zastrzelono ważnego świadka w głośnym procesie „diamentowych prokuratorów”
Według Kniazewa, ta sama grupa mogła być zaangażowana w kradzież obrazu Pierre-Augusta Renoira z muzeum w Wiedniu. Kniazew zapewnił, że policjanci austriaccy i ukraińscy blisko współpracują.
Poza tym, według jego słów, u aresztowanych znaleziono jeszcze innych 6 cennych obrazów (nie podał nazw i autorów). Zapewnił, że obraz Signaca zostanie zwrócony Francji.
Oprac. MaH, ukranews.com, rynekisztuka.pl
Ilustracja: fragment reprodukcji skradzionego obrazu Renoira
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!