Dwóm obserwatorom Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE z Niemiec i Litwy odmówiono wydania białoruskiej wizy. Mieli przyjechać do Mińska w charakterze obserwatorów krótkoterminowych.
Emanuelis Zingeris poseł na Sejm Republiki Litewskiej i Marie Luise Beck z Niemieckiego Bundestagu, to zagorzali krytycy oficjalnego Mińska. Słyną z bezkompromisowej postawy wobec polityki Aleksandra Łukaszenki. Wielokrotnie występowali o zaostrzenie sankcji Unii Europejskiej wobec reżimu Łukaszenki. Białoruska opozycja demokratyczna zawsze może liczyć na ich wsparcie. Występują z żądaniami poszanowania swobód obywatelskich i praw człowieka na Białorusi.
Koordynator krótkoterminowych obserwatorów OBWE Matteo Mekachchi powiedział, że jest rozczarowany taką informacją i oczekuje pełnego wyjaśnienia tej sprawy.
Białoruski MSZ nie kazał długo czekać na odpowiedź. Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Andrej Sawynich skomentował odmowę przyznania wiz dla członków misji obserwacyjnej. W wydanym oświadczeniu, mało wiarygodnie przekonywał, że sprawa nie ma nic wspólnego z obserwacją wyborów.
– Wjazd tych dwojga obcokrajowców na terytorium Republiki Białoruś rozpatrywany jest jako niepożądany- cytuje Sawynicha agencja BiełaPAN
– Jesteśmy zobowiązani do konstruktywnej współpracy z misją OBWE. Białoruś ze swej strony potwierdza, że spełni wszystkie niezbędne warunki, aby wybory na Białorusi były otwarte, w pełnej zgodności z ustawodawstwem krajowym – brzmi oświadczenie rzecznika MSZ.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!