Lider Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Paweł Sewieryniec, który już prawie trzy miesiące spędził w areszcie KGB w Mińsku, usłyszał zarzut udziału w masowych zamieszkach. Grozi mu wieloletnia odsiadka. Jego żona Olga poinformowała na Facebooku, że Pawłowi przedłużono areszt o kolejne dwa miesiące.
Jak pisze Olga Seweryniec, Paweł został oskarżony na podstawie art. 293 cz. II KK – udział w masowych zamieszkach.
Paweł Sewieryniec przetrzymywany jest w areszcie od 7 czerwca, został zatrzymany w pobliżu swojego domu po tym, jak zorganizował na placu przed targowiskiem Komarowka w Mińsku „pikietę wolności i solidarności”.
Polityk opozycji odbywał areszt łącznie (90 dni) za udział w protestach przedwyborczych, miał zostać zwolniony 21 sierpnia. Wcześniej systematycznie karany odsiadkami i wysokimi grzywnami za akcje w obronie uroczyska Kuropaty.
Jego niezłomna postawa została doceniona przez Białorusinów. W rankingu organizowanym przez niezależną agencję informacyjną BelTA otrzymał tytuł Białorusina Roku 2019.
Uwięziony lider białoruskich chadeków okaleczył się na znak protestu przeciwko torturom
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!