Katastrofa, ale nie tragedia. Nowy, eksperymentalny MiG-29KUB runął podczas testowego lotu na teren szkoły w podmoskiewskiej wsi Czemodurowo. W szkole trwały akurat lekcje.
Samolot wbił się w ziemię z ogromną prędkością – opowiadają świadkowie katastrofy. Maszyna pozostawiła w ziemi lej głęboki na pięć metrów, a jej odłamki wybiły szybę w jednym z okolicznych domów i uszkodziły zaparkowany niedaleko samochód.
Zanim teren otoczyła policja i straż pożarna, która zabezpieczyła wrak, nauczyciele zdążyli zrobić jedno: zamknąć się wraz dziećmi od środka w budynku szkoły.
Cudem obeszło się bez ofiar. Żyją też obydwaj piloci, którzy zdążyli się katapultować. Rannych znalazł na dachu garażu pracujący w pobliżu gastarbaiter z Azji Środkowej.
Ministerstwo Obrony od razu odżegnało się od katastrofy tłumacząc, że takiego typu samoloty jeszcze nie znajdują się na jego wyposażeniu. Jak się okazało, planowe testy eksperymentalnego myśliwca MiG-29KUB, przeznaczonego dla potrzeb Marynarki Wojennej, prowadzili oblatywacze z Instytutu Lotniczo-Badawczego im. Gromowa.
Kresy24.pl
2 komentarzy
OCooley
5 grudnia 2014 o 17:13MiG-29KUB (izdielije 9.47) – wersja dwumiejscowa MiG-29K, różna od MiG-29UB, posiada radar i wszystkie zdolności bojowe, oblatany w 2008.-WIKIPEDIA
absyntowy
5 grudnia 2014 o 22:24Można jakieś źródło prosić?