
Fot. President Of Ukraine (Flickr.com), CC 0 / Władimir Putin. Fot. kremlin.ru via Wikipedia, CC BY 4.0
Wołodymyr Zełenski poinformował o swoich planach w kwestii wizyty Turcji, gdzie być może dojdzie do spotkania z Władimirem Putinem. Wiemy, o czym chce z nim rozmawiać.
W rozmowie z francuskim dziennikiem Libération ukraiński prezydent przekazał, że ma zamiar rozmawiać nie tylko o zawieszeniu broni:
Jeśli się z nim spotkam, musimy osiągnąć polityczne zwycięstwo, takie jak zawieszenie broni, pełna wymiana więźniów lub coś podobnego.
Zełenski stwierdził przy tym, że Rosjanie nie zaufają Ukraińcom, tak jak i Ukraińcy „nie zaufają Rosjanom”. Dodał, że tylko zewnętrzni mediatorzy mogą zagwarantować przestrzeganie wszelkich porozumień.
Dlatego – mówił prezydent Ukrainy – konieczna jest wiarygodna, zrównoważona mediacja, którą będą szanować obie strony. Wskazał tu przede wszystkim na Stany Zjednoczone jako potencjalnego gwaranta. W jego ocenie obecność Donalda Trumpa może zachęcić Putina do przyjazdu, ponieważ:
Jeśli Putin nie przyjedzie, będzie to wyglądało na jego całkowitą porażkę.
Jednocześnie Zełenski wezwał do nałożenia przez USA i Unię Europejską kolejnych surowych sankcji na Rosję.
Warto dodać, że wizyta Putina w Stambule wydaje się coraz bardziej wątpliwa. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow informował, że do Turcji udadzą się przedstawiciele Rosji, ale nie wspomniał o samym Putinie. Wołodymyr Zełenski zapowiadał z kolei, że nie będzie rozmawiał z nikim innym. Już jutro dowiemy się, jakie jest stanowisko Rosji i czy można w ogóle mówić o zawieszeniu broni lub pokoju w najbliższym czasie, czy też może Kreml ponownie postanowił sobie ze wszystkich zakpić.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!