Po rezygnacji Marka Bućko z funkcji szefa portalu Kresy24.pl nowym redaktorem naczelnym został Dominik Szczęsny-Kostanecki (na zdjęciu).
Dominik Szczęsny-Kostanecki (ur. 1986) jest historykiem specjalizującym się w tematyce kresowej i napoleońskiej. Obecnie przygotowuje rozprawę doktorską w IH UW. Od 2010 czynnie zaangażowany we współpracy ze środowiskami polskimi na Wschodzie, autor wystaw, organizator konferencji, publicysta.
Kresy24.pl
21 komentarzy
MX
31 lipca 2016 o 23:39Czy to oznacza, że pro-ukraińskie skrzywienie tego portalu będzie kontynuowane? 🙁
Jan Chalecki
1 sierpnia 2016 o 02:25Do MX – „pro-ukraińskie” nie jest negatywne w wymowie jednakże dodane przez Ciebie do tego słowo „skrzywienie” jednoznacznie tak. Dla tego chciałbym Cię prosić o uzasadnienie, bo jeżeli masz coś przeciwko wszystkim Ukraińcom to podaj co konkretnie. Ja też mam wstręt do Ukraińców, którzy na wiele przerażających sposobów dopuszczali się ludobójstwa na moich Rodakach ale tylko do tych właśnie a nie do wszystkich z Nich. Znam też z nazwiska takich Ukraińców, którzy tracili życie za ratowanie naszych Braci Polaków i nie nazwę ich postawy skrzywieniem, mam dla Nich bezkresny szacunek i podziw tym bardziej, że działali wbrew tzw. swoim. Ufając w Twoje szczere patriotyczne intencje chciałbym przypomnieć Ci, że słowa jakich używasz są wyczekiwane przez propagandę naszego i ukraińskiego, wspólnego wroga by nas Polaków i Ukraińców skłócić, poróżnić tak mocno by ruskie ścierwo imperium nad naszymi Narodami mogło nadal utrzymać dominację, którą niestety utrzymuje od wieków i tylko dla tego, że zawsze znajdowało sposoby na przeciwstawianie nas sobie nawzajem i znajdowało Ludzi, którzy w swojej zapalczywości nie potrafili zrozumieć jak są ordynarnie, prostacko używani do ruskich knowań i jak bardzo szkodzą swoim Narodom. Takich ludzi nazywamy zdrajcami. Byli tacy wśród Ukraińców i niestety też wśród nas. Rusek to wie, że jedność naszych Narodów to koniec ścierwo imperium. Pisząc impulsywne oskarżenia wobec każdego Ukraińca popełniasz błąd, bo pomijając Sprawiedliwych Ukraińców albo nic nie wiesz o naszej wspólnej Historii i dla tego jest to błąd impulsywny albo piszesz to nie impulsywnie a świadomie a wtedy jesteś wrogiem i nas Polaków i Ukraińców jednoznacznie działając na korzyść ścierwo imperium, innego wytłumaczenia Twojego wpisu nie ma, bo inny nie istnieje. Jeśli masz czyste intencje to opisz swoje pobudki i albo przyznaj się do błędu albo przekonaj nas, że miałeś rację ze swoją agresją na Ukraińców uzasadniając co napisałeś bo tak naprawdę każde inne zachowanie będzie obnażeniem Twojej bezdennej głupoty i prostactwa albo co gorzej duszy homosowietikusa. J.Ch.
jubus
1 sierpnia 2016 o 11:01A któż to niby jest „wspólnym wrogiem” Polski i Ukrainy?? Bo Rosja jest zagrożeniem dla Ukrainy, a dla Polski już nie bardzo. To wynika z historii.
Chciałem zauwazyć, że Polska miała wielu wrogów w swojej historii i tylko manipulator może pompować ludziom w umysły tezy o „odwiecznych wrogach”. Wrogiem Polski, w XV wieku były Węgry, to chyba pan wie, za czasów Macieja Korwina.
Nowogród Wielki, wchłonięty przez Moskwę, był sojusznikiem Polski w wieku XIV i XV, jeśli dobrze pamiętam. Więc nie cała Rosja jest „be”, nie całe Niemcy są „be”, Węgry nie są żadnymi „bratankami”, podobnie jak Ukraińcy nie są żadnymi „braćmi”. Na pewno nie większymi od Słowaków.
observer48
1 sierpnia 2016 o 11:09Amen! http://www.politico.eu/article/the-dirty-dozen-12-people-who-ruined-ukraine/
Polak
1 sierpnia 2016 o 11:11To Ukraińcy mają obowiązek odsiewać w swoim narodzie ziarno od plew. Gdy bezwartościowe plewy tworzą samozwańcze władze narodu, a dobrzy ludzie są odsuwani od władzy, wówczas nic dobrego taki naród nie czeka. Wówczas przyszłością będzie jedynie nędza, cierpienie dla dobrych ludzi i klęska państwa. To już się dzieje na Ukrainie. Nikt nie przeskoczy tych praw, bo to są Prawa Boże. Nędzna czerń duchowa może chwilowo przejąć władze, może mordować sąsiadów i grabić ich dobra, ale to są chwilowe triumfy wyznawców zła. Potem złe dusze niszczą dobrych ludzi z własnego narodu, gdy już nie ostaje się nikt obcy na tyle słaby by dał się zniszczyć.
W taką piekielną pułapkę wpadli nawet dobrze zorganizowani Niemcy – stracili wszystko, nawet dobre imię i ponieśli klęskę przez działania swoich głupich nędzników u władzy III Rzeszy. Gdy biedni dają się wkręcać w nędzę duchową przez swoich (i również OBCYCH) wyznawców zła, to skutkiem będzie jeszcze gorsza bieda i klęska jako Boża zapłata dla czerni duchowej.
Paweł Bohdanowicz
1 sierpnia 2016 o 12:18@Jan Chalecki
Popieram.
Dyskusja na dowolny temat zawsze w trzech zdaniach przechodzi na Wołyń. Trudno! Trzeba się z tym pogodzić. Napiszę coś także tutaj. Isahakianistów to nie uspokoi, ale nie tylko oni są tutaj obecni.
Ofiary konfliktu polsko-ukraińskiego można podzielić na kilka grup:
ofiary ludobójstwa (ludzie bezbronni i na ogół niewinni, zamordowani z powodu swojej narodowości) – do tej grupy zaliczyłbym Wolę Ostrowiecką po jednej stronie i Wierzchowiny po drugiej
ofiary zbrodni wojennych – do tej grupy należy zaliczyć ofiary akcji odwetowych (np. Lipniki), akcji zmierzających do pozbawienia przeciwnika oparcia w sprzyjających mu wioskach (np. Parośla – w tym wypadku chodziło o pomoc udzielaną sowietom), a także jeńców zabitych po ich obezwładnieniu i rozbrojeniu
ofiary zbrodni pospolitych, zabite najczęściej w celach rabunkowych, gdy walka była tylko pretekstem
ludzie polegli w walce z bronią w ręku
cywile zabici przypadkowo w czasie walki
inne przypadki, jak na przykład policjanci zabici w zamachach
Często jest tak, że przynależność do jednej z grup jest sporna. Jak zakwalifikować ofiary na Chełmszczyźnie w 1942 roku?
Luk
1 sierpnia 2016 o 20:52@jubus
O, pojawił się jubusek ze swoimi pseudohistorycznymi łgarstwami wybielającymi Moskwę. Czas na dokładne rozbrojenie rosyjskich łgarstw.
” Bo Rosja jest zagrożeniem dla Ukrainy, a dla Polski już nie bardzo. ”
Rosja jubusiu jest także zagrożeniem dla Polski i jej interesów. Rosja w corocznych manewrach ćwiczy atomowe uderzenie na Warszawę. Rosja podporządkowała sobie Białoruś i próbuje to samo zrobić z Ukrainą. Uderza więc w nasze naturalne interesy na wschodzie. Uderza w interesy Wielkiej Rzeczypospolitej i Międzymorza. Wiem, że jako Rosjanin możesz być wyrozumiały dla interesów Rosji, ale ja jako Polak jestem wyrozumiały dla interesów Polski i nie życzę sobie kacapskiego knuta z Moskwy nad Ukrainą i Białorusią.
„Chciałem zauwazyć, że Polska miała wielu wrogów w swojej historii i tylko manipulator może pompować ludziom w umysły tezy o „odwiecznych wrogach”. Wrogiem Polski, w XV wieku były Węgry, to chyba pan wie, za czasów Macieja Korwina.”
Tylko bezczelny rosyjski manipulator może serwować Polakom takie bzdury. Tylko bezczelny rosyjski manipulator „przypadkiem zapomni”, że Moskwa już od sześciuset lat jest głównym wrogiem Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej.
Ja wiem „jubuś”, że ty doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Ale wchodzi na ten portal wielu którym warto przypomnieć, że Moskwa najpierw zajęła 1/3 terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego a później po serii permanentnych wojen przyczyniła się do upadku Rzeczypospolitej zajmując większość naszego terytorium. Później 123 lata moskiewskiej okupacji, ulga na 20 lat i w czasie II wojny znów wlazło do nas moskiewskie Kacapstwo. Ostatni kacapscy żołnierze wyjechali z Polski do Rosji dopiero w 1993 roku.
Rosja to nasz główny geopolityczny wróg, który przez stulecia toczył z nami wojny i jeszcze do niedawna okupował Polskę, więc nie wyjeżdżaj z Maciejem Korwinem i króciutkim węgierskim epizodem manipulatorze.
„Nowogród Wielki, wchłonięty przez Moskwę, był sojusznikiem Polski w wieku XIV i XV, jeśli dobrze pamiętam. Więc nie cała Rosja jest „be””
Nowogród Wielki NIGDY nie był Rosją. Ludność Nowogrodu Wielkiego została całkowicie wymordowana przez rosyjskiego księcia z Moskwy – Iwana Groźnego.
Ten Rusek kazał wymordować całą ludność zacnego miasta, ponieważ jego obywatele pamiętali wolność Republiki Nowogrodzkiej – sojusznika Polski i Litwy. Republiki, która w przeciwieństwie do Moskwy nigdy nie znalazła się po tatarskim knutem i nigdy nie przesiąknęła azjatyckim okrucieństwem tak jak Moskwa.
P.S. Zrozum jubus, że przy każdej twojej nadaktywności, będę wchodził na forum i prostował prymitywne łgarstwa, aż przestaniesz mącić Polakom.
MX
2 sierpnia 2016 o 03:53@Jan Chalecki
To co napisałeś to jeden wielki bełkot, w dodatku zawierający obraźliwe sugestie – mam tu na myśli słowa typu np. „każde inne zachowanie będzie obnażeniem Twojej bezdennej głupoty i prostactwa”.
Ten portal ma niestety skrzywienie pro-ukraińskie i niestety spora część treści na nim to propaganda pro-ukraińska. A szkoda, bo przecież ma to być chyba portal o Kresach, a nie portal o wspieraniu propagandowym Ukraińców.
Wiele się mówi w Polsce o propagandzie rosyjskiej i oczywiście taka propaganda istnieje, natomiast dużo mniej się mówi o tym, że:
1. Ukraińcy mają swoją własną propagandę, która często bywa powtarzana bezkrytycznie przez polskie media.
2. Wielu Polaków w imię niechęci do Rosji uprawia propagandę anty-rosyjską/pro-ukraińską. I o ile niechęć do Rosji jest zrozumiała i słuszna, o tyle traktowanie propagandą swoich własnych rodaków jest czymś podłym i haniebnym.
BTW Warto pamiętać, że Ukraińcy to też ruski (od Rusi) naród, tak samo jak Białorusini i Rosjanie. Wspieranie Ukraińców przeciwko Rosjanom to jest wspieranie jednych ruskich przeciwko drugim ruskim – można tak czynić dla naszej korzyści, ale nie należy fałszować rzeczywistości i przedstawiać Ukraińców jako naród podobny do nas, czy też należący do naszego kręgu kulturowego.
observer48
1 sierpnia 2016 o 03:40Gratulacje!
lukasz
1 sierpnia 2016 o 10:38J.Ch popieram Ciebie w 100%
Łzy Matki
1 sierpnia 2016 o 10:55Witam
Również uważam że poprzednie sprawowanie zarządu nad redakcją miało charakter propagandowy – ukraiński. Były reprezentowane „stanowiska polityczne i społeczne polskiej racji stanu i racji historycznej” rozbiegające się z powszechnym odczuciem Polaków.
Portal w zakresie wiadomości politycznych traktowany był przez odbiorców jako tuba retoryki neonacjonalistycznej – postbanderowskiej Ukrainy. /ma nawet cichą nazwę „Tymówka”/
Wystarczy prześledzić relacje z wojny w Donbasie czy też z Krymu.
Są to prymitywne próby indoktrynacji i fałszowania rzeczywistości. /oczywiście moskal jest agresorem ale Ukraińcy nie są też owieczkami/
Ważna rzecz – narracja zupełnie nie polska – taki jad jaki kiedyś lał się propagandówek moskiewskich – wszyscy przeciwnicy są traktowani totalnie – kpiną, złośliwością, nienawiścią – tego się nie da czytać. Jestem pewien że nie pisali tego Polacy.
Za to w zakresie danej historii IRP był świetnie redagowany – mnóstwo ciekawych artykułów, reportaży – za to go cenię i dlatego go czytam.
jubus
1 sierpnia 2016 o 10:58Mam nadzieje, że pan redaktor nie należy do „napoleonistów” i tych, którzy wierzą, że sojusze ezgotyczne, obojętnie czy to z Francją Napoleona czy Wielką Brytanią Churchilla czy innymi dalekimi państwami, mają jakikolwiek sens. Polska musi oprzeć się na krajach najbliższych, co nie przeszkadza na rozwijaniu współpracy i nawet pewnego rodzaju sojuszy, z dalszymi państwami.
Luk
1 sierpnia 2016 o 20:55Tak, to prawda. Polska musi oprzeć się na krajach najbliższych czyli na tak zwanym Międzymorzu. Nasi naturalni bliscy sojusznicy to Ukraina, Białoruś, Litwa, Czechy i Słowacja.
I co zrozumiałe nie przeszkadza to w rozwijaniu współpracy i sojuszy z dalszymi państwami – na przykład ze Stanami Zjednoczonymi.
MX
2 sierpnia 2016 o 03:58@Luk
Piszesz „Nasi naturalni bliscy sojusznicy” i wymieniasz w jednej grupie wiele różniących się od siebie krajów.
Czechy i Słowacja to kraje naszego kręgu kulturowego.
Ukraina i Białoruś to są ruskie (od Rusi) kraje i to NIE jest nasz krąg kulturowy.
Z kolei Litwa to najbardziej anty-polsko nastawiony kraj na świecie, dyskryminujący polską mniejszość. Fajny „naturalny sojusznik”.
Łzy Matki
1 sierpnia 2016 o 11:31Jan Chalecki
Pomagali Polakom – to prawda i wielu życie za to oddało – ale przede wszystkim tępili Polaków i robią to do dziś – w licznych zachowaniach społecznych i politycznych.
Pisze Pan o wspólnym wrogu Moskalu a przyjacielu Ukraińcu – na jakiej podstawie? Skąd ta przyjaźń między narodami? „Wołyń” to nie ostatni akcent tej „przyjaźni”,obecnie są pomniki, nazwy ulic, szkół Konowalca, Dmytro Klaczkiwskiego, Bandery i jego ulubione hasło – Slawa Ukrainie, Herojam Slawa, Smart Lacham!!! i młodzież maszerująca i wykrzykująca ta hasła.
Ale są też historyczne uwarunkowania tej przyjaźni i bestialskie mordy na ukrainie zanotowano już w XVI -a chyba najkrwawsze to okres Chmielnickiego i Konfederacji Barskiej.
Pytam jeszcze raz na jakiej podstawie twierdzi Pan że Ukraińcy to nasi przyjaciele? A może na podstawie najnowszych ich działań – duma w Kijowie na zająć się czasowo okupowanymi terenami Ukrainy w Polsce?
Myślę że moje stanowisko nie jest odosobnione – nie mam też monopolu na wiedzę czy osąd – ale proszę się nad tym zastanowić
Barnaba
1 sierpnia 2016 o 13:11No i temat dyskusji się zrodził nie mający nic wspólnego z tekstem. Włączę się i ja. Otóż każdy rozsądny widzi że Ukraińcy ostatnimi czasy robią wszystko żeby niechęć do nich ze strony Polaków tylko rosła. Ja w swoim środowisku obserwuję już ostudzenie entuzjazmu wśród ludzi, których uważałem za nieprzejednanych i bezrefleksyjnych przyjaciół Ukraińców. Ale to nie bierze się z niczego. To głęboko zakorzeniona tradycja konfliktowania się z Polakami tkwiąca wręcz w krwiobiegu większości Ukraińców z naciskiem na ich elity społeczno-polityczne. O przykłady daleko nie trzeba sięgać. Wystarczy wspomnieć fakt ilu Ukraińców ocalało w II-giej RP przed Wielkim Głodem, który zafundowali im włodarze obszaru poza RP. Co było w zamian? Mordy na wszystkich tych, którzy dążyli do pojednania lub w inny sposób wykazywali przychylność wobec Ukraińców w międzywojniu, potem współpraca z okupantami i ludobójstwo. Teraz kiedy wyciągnęliśmy do nich dłoń- oni są oburzeni że to za mało, bo powinniśmy im umożliwić włączenie części Polski do Ukrainy. Przykłady te z bliższej i dalszej historii można mnożyć. Czy tacy ludzie mogą być przyjaciółmi, którzy dobierają sobie bohaterów niemal wyłącznie wśród tych, którzy w przeszłości mordowali i rabowali Polaków i stawiają jako wzór do naśladowania dla młodzieży?
Wołyń1943
1 sierpnia 2016 o 22:29” Ludzi, którzy w swojej zapalczywości nie potrafili zrozumieć jak są ordynarnie, prostacko używani do ruskich knowań i jak bardzo szkodzą swoim Narodom” – Czy aby Ty nie jesteś rozgrywany przez ukraińskie knowania? W czyim interesie są złe relacje Polski z Rosją? Polski? Rosji? Na pewno działa to na korzyść Ukrainy i oni nad tym solidnie pracują, by Polak nie dogadał się z Rosjaninem! Nie widzisz tu manipulacji? Teza: Polak musi nienawidzić Rosji i Polak musi kochać Ukrainę prowadzi na manowce! Jak Rosjanin strzelał w tył głowy polskim oficerom w Katyniu, to mamy go nienawidzić, ale jak Ukrainiec przerzynał Polkę na pół, to nie można go nienawidzić, bo nie wszyscy Ukraińcy byli tacy źli… Włos się na głowie jeży od kompletnego braku logiki w tym wywodzie! Wróg nie ma narodowości. Nieważne czy po polską ziemię wyciąga rękę Litwin, Ukrainiec, Białorusin, Czech, Słowak, Rosjanin czy Niemiec – do wszystkich trzeba strzelać z jednakowym zaangażowaniem! 25 lat traktowania Ukraińców jak święte krowy, które nie podlegają ocenie moralnej, etycznej, a już nie daj Boże karnej, mści się na nas okrutnie. Najlepszy z polskiego punktu widzenia (nie mylić z ukraińskim!) stosunek do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego to NEUTRALNOŚĆ !!!
MX
2 sierpnia 2016 o 04:12@Wołyń1943
DOKŁADNIE!
Mnie osobiście przeraża to, że wielu Polaków jest tak ogłupionych propagandą giedroyciowską, pro-ukraińską, że nie dostrzegają oni zdawałoby zdawałoby się oczywistej patologii zawartej w tej propagandzie.
Między innymi tak jak napisałeś:
„Jak Rosjanin strzelał w tył głowy polskim oficerom w Katyniu, to mamy go nienawidzić, ale jak Ukrainiec przerzynał Polkę na pół, to nie można go nienawidzić, bo nie wszyscy Ukraińcy byli tacy źli… Włos się na głowie jeży od kompletnego braku logiki w tym wywodzie! ”
Podobnie jest z próbami robienia z Ukraińców naszych „braci” i narodu podobnego do Polaków. A Ukraińcy są przecież ruskim (od Rusi) narodem, tak samo jak Rosjanie, to ten sam krąg cywilizacyjny, inny od naszego.
Propaganda pro-ukraińska przedstawia jednych ruskich (Rosjan) jako „wschodnią barbarię”, co jest prawdą, ale przedstawia drugich ruskich (Ukraińców) jako naród podobny do Polaków, co jest kłamstwem samym w sobie, a hipokryzją w zestawieniu z tym pierwszym. Żenujące jest to, że mamy w Polsce taką propagandę i żenujące jest to, że część Polaków jest na tyle głupia, że wierzy w takie zdawałoby się oczywiste bzdury.
Jan Chalecki
3 sierpnia 2016 o 01:12Na wstępie chciałbym podziękować Forumowiczom, którzy zechcieli zgodzić się z moim poprzednim postem i jednocześnie wyrazić moje poparcie oraz uznanie dla Forumowicza @Luk za rzetelne i celne „jak trzeba” posty a w szczególności ten do moskala, który sam siebie nazywa „jubus”. Pozostałym uczestnikom Forum odpowiem jak następuje: Niektórzy z Was powinni uzupełnić wykształcenie w zakresie umiejętności czytania ze zrozumieniem choćby z tego powodu, że dopatrzyli się w moim poprzednim tekście słów, określeń i myśli jakich w nim nie ma np: „Bracia Ukraińcy”, „.. że Ukraińcy to nasi przyjaciele”, „Polak musi nienawidzić Rosję i Polak musi kochać Ukrainę”, itd., itp. Dodatkowo przypomnę lub co prawdopodobne, niektórym uświadomię, że czytanie ze zrozumieniem nie polega wyłącznie na odczytywaniu słów i całych zdań a na odczytywaniu w nich zawartych myśli, przekazu i kontekstu. Niektórzy z Was koniecznie powinni uzupełnić wiedzę z zakresu Historii a w szczególności tej obejmującej dzieje naszego całego regionu Europy centralnej i wschodniej. Wyjątkowo pomocne będą opracowania naukowe najwybitniejszego spośród polskich Historyków, Pana prof. Andrzeja Nowaka np: „Ojczyzna ocalona. Wojna sowiecko- polska 1919- 1920”, „Jak rozbić rosyjskie imperium. Idee polskiej polityki wschodniej (1733-1921)”, „Polacy, Rosjanie i biesy”, „Ofiary, imperia i historycy. Studium przypadków” oraz szereg kolejnych tego Naukowca jak i innych polskich Historyków. Niektórym z Was i do tego natychmiast, dla uratowania własnego zdrowia psychicznego, potrzebne jest przeczytanie Pisma Świętego i dodatkowo kilka Encyklik Św. Jana Pawła II, mam tu na myśli tych co wlewają wiadra jadu wprost do kotła, w którym szatański pomiot – dziś to jest putin z resztą przydupasów, również mieszających na Ukrainie – warzy truciznę zniewolenia umysłów i dusz a poprzez to całych Narodów. Pozwolę sobie na przytoczenie znamiennego zdania jakie wypowiedział nasz Odkupiciel i niedościgniony Wzór, Jezus Chrystus na chwilę przed śmiercią wisząc zmaltretowany na krzyżu „Ojcze wybacz Im bo nie wiedzą co czynią” i nie dopowiedział ale pod warunkiem, że przeproszą. Do zrozumienia procesów w wyniku, których powstało i długo trwa ruskie ścierwo imperium lub imperium zła jak mawiał Św. Pamięci Prezydent Reagan, potrzebna jest gruntowna znajomość Historii a do skutecznego przeciwstawiania się złu i jego unicestwienia silna i czysta Wiara. To co dotychczas napisałem kieruję do moich Rodaków a to co napiszę teraz kieruję do tych z forumowiczów, którzy nie są Polakami , jak niektóre treści wpisów o tym świadczą, a publikują je na tymże Forum PASZOŁ WON!!! J. Ch.
MX
3 sierpnia 2016 o 10:41@Jan Chalecki
„Niektórym z Was i do tego natychmiast, dla uratowania własnego zdrowia psychicznego, potrzebne jest przeczytanie Pisma Świętego i dodatkowo kilka Encyklik Św. Jana Pawła II, mam tu na myśli tych co wlewają wiadra jadu wprost do kotła, w którym szatański pomiot – dziś to jest putin z resztą przydupasów, również mieszających na Ukrainie – warzy truciznę zniewolenia umysłów i dusz a poprzez to całych Narodów.”
Moim zdaniem tego fragmentu nie ma co komentować, bo komentuje się sam. Efekt podkręca jeszcze to, że sam wspominasz o kwestii „zdrowa psychicznego”.
I jeszcze co do tego „ruskie ścierwo imperium” – przypominam, że Ukraińcy to też ruski naród (od Rusi) – tak samo jak Rosjanie i Białorusini. Jeżeli ktoś popiera Ukraińców przeciwko Rosjanom, to popiera jednych ruskich przeciwko drugim ruskim.
Wojciech Paweł Wiatr
25 września 2016 o 11:43Redaktor Naczelny
Dzień dobry. Jestem autorem dwóch książek dotyczących udziału NKWD w zbrodniach dotyczących ludności polskiej, którymi obarczani są Ukraińcy. Są to książki „Kryptonim Wilkołaki” i „Oko Diabła”. W chwili obecnej piszę trzecią część – tytuł roboczy „Porównania”. Chciałbym skorzystać z materiałów i zdjęć zamieszczanych na tym portalu. Czy istnieje taka możliwość.
Z poważaniem
Wojciech Paweł Wiatr