Reporterzy bez granic (RSF) wezwali władze Tadżykistanu do wycofania się z nowego prawa zakładającego surowe grzywny za fałszywe lub niedokładne informowanie o COVID-19.
Paryski organ nadzoru mediów ostrzegł, że poprawki mogą prowadzić do cenzury i innych naruszeń wolności prasy. „To nowe, niejasno zdefiniowane ustawodawstwo może zostać wykorzystane do naruszenia prawa do informacji” – powiedziała Jeanne Cavelier, szefowa działu RSF na Europę Wschodnią i Azję Środkową. „Zgodnie z prawem międzynarodowym nic nigdy nie usprawiedliwia przyznania władzy uprawnień do decydowania o tym, co jest prawdą lub fałszem, lub do ograniczenia prawa osób lub mediów do wolności wypowiedzi na tej podstawie, że mogą być fałszywe lub niedokładne. (…) Wzywamy do wycofania tych poprawek, które naruszają wolność prasy i wypowiedzi” – powiedziała.
Autorytarny rząd Tadżykistanu początkowo twierdził, że w kraju nie było przypadków koronawirusa, a prezydent Emomali Rahmon odrzucił ostrzeżenia międzynarodowych ekspertów, nakazując ograniczenia społeczne lub inne środki mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby. Według oficjalnych danych 4 690 osób zaraziło się wirusem w Tadżykistanie, a 48 zmarło. Prawdziwe liczby mogą być jednak dużo wyższe.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!