Polska odpowiedziała władzom Białorusi. Ruch białoruskich ciężarówek przez ostatni czynny punkt kontrolny na granicy polsko – białoruskiej Kukuryki-Kozłowicze został zamknięty do odwołania.
„W związku z wprowadzonymi przez białoruskie władze ograniczeniami wobec polskich przewoźników dotyczącymi możliwości przekroczenia granicy na białorusko-litewskich oraz białorusko-łotewskich przejściach granicznych, minister Mariusz Kamiński podjął decyzję o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze. Ograniczenie nie dotyczy ruchu osobowego na przejściu granicznym w Terespolu”, czytamy w komunikacie MSWiA.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych RP zaznacza, że nowe ograniczenie nie wpływa na ruch pojazdów osobowych przez przejście „Terespal — Brześć”.
Zawieszenie ruchu obowiązywać będzie od 21 lutego 2023 r. od godz. 19:00, do czasu zniesienia przez białoruskie władze ograniczeń wobec polskich przewoźników.
Jednocześnie białoruscy przewoźnicy mogą kierować się na Białoruś przez Litwę i Łotwę.
Jak informowaliśmy, rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał 20 lutego, że trzej polscy dyplomaci zostali wyrzuceni z Mińska i Grodna przez białoruski reżim. Mają opuścić Białoruś do środy.
„Białoruś do środy opuścić mają dwaj konsulowie z Grodna oraz łącznik Straży Granicznej” – przekazał Interii rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
Konflikt dyplomatyczny między Mińskiem i Warszawą zaostrzył się po wyroku skazującym na działacza polskiej mniejszości na Białorusi Andrzeja Poczobuta. Został skazany na 8 lat ciężkich łagrów. W reakcji na wyrok Polska zamknęła przejście graniczne w Bobrownikach, tłumacząc „interesem bezpieczeństwa państwa”,
Mińsk nie pozostał dłużny. Od 18 lutego polscy przewoźnicy mogą korzystać tylko z jednego przejścia granicznego, jeśli wybierają się na Białoruś lub z niej wracają – przekazała Straż Graniczna.
Mińsk zapowiedział, że zostawia sobie prawo do jeszcze ostrzejszych reakcji wobec Polski.
oprac. ba
1 komentarz
r2d2
20 lutego 2023 o 18:52Wypadało by się zsynchronizować z Litwą, Łotwą, Estonią i ustalić wspólnie w jakich obszarach odpowiedzi będą stosowane przez 4 sąsiadów dyktatora = Łukaszenkę.
Oczywistym jest że każdy ma różne „interesy” ale sądzę że są też takie obszary w których zbieżność jest oczywista.