Z niezapowiedzianą wizytą przybył do Kijowa szef japońskiej dyplomacji Yoshimasa Hayashi. Jak poinformowała agencja Kyodo, powołując się na rząd w Tokio, „wizyta ma służyć wsparciu Ukrainy w jej wojnie obronnej z Rosją”.
Yoshimasa Hayashi, który wczoraj gościł w Polsce, spotka się dziś ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą.
Podczas wizyty omówione zostaną kwestie związane z organizacją i przeprowadzeniem japońsko-ukraińskiej konferencji na temat odbudowy gospodarczej Ukrainy. Planowana jest również „wymiana poglądów na temat restrukturyzacji i odbudowy Ukrainy przez sektor publiczny i prywatny”.
„- Podczas swojej wizyty na Ukrainie minister spraw zagranicznych Hayashi potwierdzi ministrowi spraw zagranicznych Kułebie, że Japonia współpracuje ze społecznością międzynarodową w nakładaniu surowych sankcji na Rosję i wspiera Ukrainę w jak najszybszym zakończeniu rosyjskiej agresji, a także będzie nadal wyrażać zdecydowane stanowisko Japonii, że jest po stronie Ukrainy„
– cytuje Ukraińska Prawda, oświadczenie japońskiego MSZ.
Japonia wspiera Kijów i nałożyła wiele sankcji na Rosję po jej agresji na Ukrainę. Pacyfistyczna konstytucja nie pozwala jednak władzom w Tokio na przekazywanie Ukrainie broni.
Ambasada Japonii na Ukrainie również wydała oświadczenie towarzyszące wizycie szefa dyplomacji tego kraju. W oświadczeniu tym „jednoznacznie” potępiła rosyjskie próby przeprowadzenia „tak zwanych wyborów na nielegalnie okupowanych terytoriach obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego, zaporoskiego i Autonomicznej Republiki Krymu”.
„- Okupacja tych terytoriów jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego i podważa podstawy porządku międzynarodowego. Nadal wzywamy Rosję do wycofania swoich wojsk ze wszystkich okupowanych terytoriów. Japonia będzie nadal, we współpracy z G7, nakładać surowe sankcje na Rosję i zapewniać wszechstronne wsparcie Ukrainie „
– dodano.
RTR na podst. Twitter, EPA
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!